Dodany: 18.12.2006 16:29|Autor: gregok
Moja opinia na temat przemyśleń Iwaszkiewicza
"Ikar" to najbadziej chyba znane opowiadanie Iwaszkiewicza, w którym pewne zdarzenie, zaobserwowane na warszawskiej ulicy (rzecz dzieje się w czasie okupacji), staje się dla autora pretekstem do filozoficznych refleksji.
Tematem tych przemyśleń jest stosunek innych ludzi do tragedii jednostki, na którą zresztą nie ma się wpływu. Pisarz uważa, że co najmniej zdumiewająca jest obojętność w takim przypadku i czuje się zawiedziony zaobserwowanym zachowaniem ludzi - świadków tragedii; przywodzi mu ono na myśl los Ikara ukazanego na obrazie znanego malarza, tonącego w morzu przy obojętnej postawie innych postaci.
Opowiadanie to stało się pretekstem dla wielu dyskusji i inspiracją dla wielu innych utworów literackich, których autorzy popierali lub polemizowali z Iwaszkiewiczem.
Nie będę zachęcał do czytania "Ikara", bo, z tego co wiem, jest to nadal lektura szkolna, ale według mojej skromnej opinii Iwaszkiewicz nie miał w tym przypadku racji, potępiając ludzi, których mógł w każdej chwili spotkać podobny los.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.