Wyciskacze łez
Uwielbiam płakać nad książką. Najbardziej poruszyła mnie do tej pory 'Zielona Mila' Kinga i 'Dziewczyna z pomarańczami' Gaardera. Jakie książki Was wzruszyły? Lubicie zalewać się łzami czytając?(pomijając fakt, że potok łez utrudnia trochę czytanie;-))