Dodany: 22.04.2007 09:56|Autor: norge
Pochodzimy od tej linii kobiet, które były lepsze od innych :-)
Dwa lata temu mój syn dostał od kolegi w prezencie "na osiemnastkę" ksiażkę. Przekartkował ją i... na razie pozostawił ten prezent na przechowanie u mnie. Długo ją odkładałam z półki na półkę, gdyż wydawała mi się trudna i nudnawa. Po BiblioNETkowej dyskusji dotyczącej feminizmu nabrałam nagłej ochoty, aby po nią sięgnąć. "Jej niezależny umysł: Psychologia ewolucyjna kobiet" brzmiało tak sobie, ale jakież było miłe moje rozczarowanie. Lektura Anne Campbell okazała się fascynującą wyprawą w świat prawie zupełnie mi nieznany. Moje wrażenia, a było ich sporo :-) opisałam w recenzji.
Cytuję mały fragmencik z tej książki:
"Setki pokoleń wstecz ta, która była naszym przodkiem, rodziła i wychowywała dzieci do momentu osiągnęcia przez nie dojrzałości, podczas gdy innym kobietom się to nie udawało. Jeśli ktoś uważa, że był to efekt przypadkowy, zupełnie nie związany z jej cechami, będzie też prawdopodobnie twierdził, ze w zakresie psychiki kobiet nie zachodziła bezpośrednia selekcja. Lecz jeśli docenimy wagę tego, że ta właśnie kobieta umiała utrzymać się przy życiu, przetrwać poród, znajdować pożywienie, uchronić się przed zagrożeniami, wykarmić potomstwo i zapewnić im bezpieczeństwo, nabierzemy przekonania, że wśród kobiet także zachodziły procesy selekcyjne [...] Jesteśmy dobrymi zawodniczkami. Pochodzimy od tej linii kobiet, które były lepsze od innych."
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.