Dodany: 30.05.2007 18:36|Autor: Plopi

Życie Pi


Dostałam w prezencie, kiedy uporałam się z maturami dorwałam się spragniona historii niekoniecznie ze starożytności z łaciną w tle. Spotkanie było bardzo w pewien sposób upojne, strony to płynęły powoli uśpione kołysaniem, to znów przelatywały przez palce jak szalone, wszystko oczywiście zgodne z aktualną fabułą i rozwojem akcji. Spotkanie cudowne, zatopiłam sie w tej książce, mimo, że czasem usypiała to wszechobecny, namacalny błękit oceanu potrafię przywołać do teraz w swej wyobraźni. Jak miło znów być molem książkowym.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1933
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: Braltim 30.05.2007 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Dostałam w prezencie, kie... | Plopi
Witaj! Niecodzinnie się spotyka moli książkowych, jest ich niewielu i lubie czasem patrzeć jak ktoś jest zaczytany i nie odrywa się od tego tylko brnie przez "tamten" świat jak łódka przez rzeczke, niesamowite@!
Użytkownik: Kalakirya 31.05.2007 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Dostałam w prezencie, kie... | Plopi
Witaj w świecie książek ponownie ;) po maturalnej przerwie. I mnie czeka niedługo przerwa - sesyjna. Już mi się łezka w oku kręci. Pozdrawiam.
Użytkownik: Siledhel 31.05.2007 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Dostałam w prezencie, kie... | Plopi
Pamiętam, żę książka bardzo, bardzo mi się podobała. I też czytałem ją tuż po przerwie czytelniczej spowodowanej szkołą, chyba w ferie jakieś czy święta. A teraz bodaj film na jej podstawie kręcą :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: