Dodany: 23.08.2007 12:39|Autor: veverica

Zamieszkać z książkami na zamku...


...takie mam marzenie. Kupić jakiś niewielki, zgrabny zameczek - od biedy mogłaby być nawet większa wieża mieszkalna - ładnie, nieco odludnie położony, z kawałem ziemi dookoła, najlepiej na wzgórza - albo może na wyspie, ewentualnie klifie - i tam sobie zamieszkać. Z braku dużych ilości zamków do kupienia - i potencjalnych trudności finansowych - mogłabym też zamek wybudować, oczywiście z pełnym poszanowaniem zasad sztuki. Kamienny, niezbyt wysoki, ale koniecznie z wieżą, potężną bramą i wewnętrznym dziedzińcem...

Ja wiem, że to marzenie nieco ekscentryczne i mało realne, ale nic na to nie poradzę. Może korzenie tak się we mnie odzywają?

Zamek ma wiele zalet, także dla czytelnika i bibliofila. Ile miejsca na bibliotekę, ile ustronnych zakątków sprzyjających lekturze! Ostatnio zwiedzałam zamek Lipowiec (kolejny już) i zachwyciły mnie głębokie wnęki okienne w refektarzu - wstawić tak wygodną ławę albo fotel, przykryć owczą skóra dla ciepła i wygody i czytać do zmroku... Zrobić bibliotekę w wieży i czytelnicze zakątki na ogromnych parapetach niskich, łukowatych okien... Zapraszać innych miłośników książek, każdego lokować w osobnej, wygodnej komnatce - z podręcznym księgozbiorem oczywiście - i pozwalać im czytać, czytać, czytać. Wieczorem można by sie spotykać we wspólnej sali, przy ogromnym kominku, i dyskutować, grać w coś, rozmawiać. Rozmarzyłam się...

Są też inne możliwe korzyści - przestronne, pojemne lochy na różne różności, konfitury i wrogów, studnia bez dna, w której czasem coś klekocze (w Lipowcu jest taka studnia, z żarówką zawieszoną na długim, długim sznurze - kiedy się ją zapali, daleko w dole widać światło, ale nie udało nam się rozstrzygnąć czy to, co jest poniżej to mętna woda, czy może gęste pajęczyny), piękne widoki, świetna kondycja wywołana bieganiem z czytelni na szczycie wieży po herbatę do kuchni na parterze i z powrotem...

Nie tracę nadziei, że kiedyś zostanę panią na zamku. W końcu, cóż to szkodzi - pomarzyć sobie?

Oczywiście, jeśli kiedyś do tego dojdzie - czujcie się zaproszeni:)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2579
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: Kalakirya 23.08.2007 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: ...takie mam marzenie. Ku... | veverica
Tak - zamek to miejsce w sam raz dla bibliofila :D Czuję się zaproszona, a jakże :) Z chęcią skorzystam, bo uwielbiam zamki. Pozdrawiam.
Użytkownik: veverica 23.08.2007 15:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak - zamek to miejsce w ... | Kalakirya
Zamki są też doskonałe jako tło dla jakiejś mrocznej - albo i całkiem niewinnej - intrygi;) Opisanej lub tej na żywo. Tyle schowków, zakamarków, wąskich korytarzyków i tajemnych przejść. Tyle literackich i historycznych nawiązań... Pięknie.
A w przyszłym tygodniu pewnie pojadę podziwiać kolejny zamek, na razie nie mój...
Użytkownik: verdiana 23.08.2007 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: ...takie mam marzenie. Ku... | veverica
Mnie się najbardziej podobają lochy na konfitury i wrogów. W zasadzie masz rację, mam malutką piwniczkę i trzymam tam konfitury, wrogów też mogłabym. :P
Użytkownik: veverica 23.08.2007 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się najbardziej podo... | verdiana
Tylko do trzymania wrogów wymagana jest dobra izolacja akustyczna, inaczej sąsiedzi mogą się niepokoić;)
Użytkownik: verdiana 23.08.2007 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko do trzymania wrogów... | veverica
No z tym miałabym problem... W dodatku w piwniczce pod sufitem są spore szpary, przez które wrogowie mogli zbiec. No, to nici z trzymania wrogów. :(
Użytkownik: veverica 23.08.2007 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: No z tym miałabym problem... | verdiana
Moja obecna piwnica w bloku też się w ogóle nie nadaje, nie dość że maleńka, to jeszcze z ażurowymi ściankami... Za to na wsi mamy dobra piwnicę, na zewnątrz - taka kopuła z bardzo grubymi kamiennymi ścianami, częściowo wkopana w ziemię i porośnięta winoroślą. Jak się komuś nie powie że to piwnica a nie pagórek, nie zorientuje się. Wystarczyłoby trochę wzmocnić i zaizolować drzwi i już;)
Ale wiesz - jak będę miała zamek z lochami, mogę przyjmować też twoich wrogów w gościnę;)
Użytkownik: ewa_86 23.08.2007 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: ...takie mam marzenie. Ku... | veverica
Jak już się zorientujesz, gdzie takie zamki sprzedają po przystępnej cenie, to daj znać ;)
Użytkownik: veverica 23.08.2007 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak już się zorientujesz,... | ewa_86
Dam:) Jak do tej pory, znam tylko stronę na której można sobie kupić wyspę - też to rozważałam:)
Użytkownik: Panterka 12.02.2009 09:00 napisał(a):
Odpowiedź na: ...takie mam marzenie. Ku... | veverica
Ja tam mogę się zaspokoić nawet dworkiem. Jeden mam już na oku - położony w centrum miasteczka, ale jednocześnie w środku parku, tak że miałabym spokój, ciszę i przepiękny widok na trawniki, klomby i drzewa.
Sam dworek jest pełen zakątków, nawet hall jest wygodnie urządzony, obok olbrzymi salon (kiedyś to był salon, teraz sala z telewizorem, ale przywrócę do pierwotnego stanu i nawet kominek postawię). I nawet biblioteka jest, a w niej właśnie takie okno wykuszowe, z wygodnymi wiklinowymi fotelikami otoczone roślinami. No cały dzień w tym wykuszu spędziłam!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: