Dodany: 15.08.2007 11:10|Autor: monika92
Nie bądźmy tacy surowi dla tej książki!
Krzyżaków przeczytałam dwukrotnie. po raz pierwszy z własnej nieprzymuszonej woli ;) spędzając wiele czasu u babci, sięgnęłam po tę książkę poprostu z nudów. kilkukrotnie brałam ją do ręki, ale zawsze odstraszały mnie archaizmy na pierwszej stronie i zaprzestawałam dalszej lektury. kiedy jednak przełamałam te opory, to musiałam stwierdzić, że... mnie wciągnęła. po jakimś czasie wzrok mi wysiadał, bo to jednak długa książka. co prawda do czytania niektórych fragmentów musiałam się zmuszać prawie siłą, ale uznałam, że nie należy niczego opuszczać. sceny bitew rzeczywiście mogą być trochę trudne i nurzące, trzeba przyznać że autor opisał je dośc szczegółowo, ale to, moim zdaniem, plus dla niego, bo widać, że się doskonale do niej przygotował pod wzlędem merytorycznym. bez tego skrupulatnie przedstawionego tła historycznego książka nie byłaby tak dobra. historia danusi i zbyszka naprwdę mnie wciągnęła, chociaż postacie, jak zawsze u sienkiewicza, są dość jednostronne. było mi autentycznie przykro gdy danusia umierała...:)