Dodany: 07.03.2008 17:55|Autor: CinCia
Mało wyrozumiałe bibliotekarki...
Mam taki problem i chcę wiedzieć, czy nie jestem jedyna. Otóż chodzi o bibliotekarki, które nie chcą mi dać do wtypożyczenia książek. Ja, 15 - latka(już prawie 16), podchodzę do regału,a ona mi na to: "Wiesz młodzieżówka jest tam". I prowadzi mnie na siłę. Jakby nie mogła zrozumieć, że całe życie nie da się czytać tylko młodzieżówek! Ja chcę jakiś horror, albo kryminała, dramat, cokolwiek, tylko nie książkę'dla nastolatek'. Ale oczywiście nie dają mi dojśc do regału!!! Ktoś ma jakiś sposób na to, czy muszę sobie poradzić sama?