Dodany: 09.07.2008 18:47|Autor: marta_pf

Książki i okolice> Pomoc

zapomniałam tytułu i autora: basnie o tematyce morskiej, krainach zza mózrz i oceanow


Kiedys , dawno temu byłam w posiadaniu basni dla dzieci o tematyce morskiej, o krainnach zza mórz i oceanów, perłach , muszlach i syrenkach i t.p. ksiazke kupiłam gdzies w latach 75-80 w gdynskim akwarium.Była w formacie A4 lub trochę wiekszym, tło czerwono-bordowe u góry tytuł a na dole klorowy obrazek zwiazany tematycznie z morzem, chyba jakas syrenka na rafie, palmy morze i muszle. Czy moze ktos kojarzy te basnie lub je posiada. Prosiłabym o ich tytuł i dane autora, Bardzo dziekuje:)
Wyświetleń: 3673
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 14
Użytkownik: Annvina 10.07.2008 09:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedys , dawno temu byłam... | marta_pf
Znam tę książkę, też ją miałam! Pamiętam z niej jedną bajkę o żeglarzu, który gdzieś po coś płynął, chyba po ukochaną, musiał przepłynąc ileś tam mórz, chyba 7 i pokonać jakąś czarownicę czy potwora morskiego, a może jedno i drugie, całośc pisana była prozą, ale były wstawki wierszem, bodajże wypowiedzi bohaterów. Wydaje mi się, że miała w tytule słowa z Twojego wątku "mórz i oceanów", ale nie jestem pewna.
Użytkownik: marta_pf 10.07.2008 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Znam tę książkę, też ją m... | Annvina
Dzieki serdeczne, teraz bedzie mi latwiej szukac:)
Użytkownik: lirael 10.07.2008 09:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedys , dawno temu byłam... | marta_pf
Jeden z moich ulubionych zbiorów baśni!
Przypuszczam, że to książka Markowskiej i Milskiej: Baśnie z dalekich mórz i oceanów (Markowska Wanda, Milska Anna)
Pozdrawiam i dzięki za przypomnienie :)
Użytkownik: marta_pf 10.07.2008 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeden z moich ulubionych ... | lirael
dzieki serdeczne, od paru miesiecy probuje sobie przypomniec ten tytuł. Do konca nie jestem pewna..ale jesli to ten to jestem niezmiernie wdzieczna. Jak byłam mala bardzo te książke lubilam, potem gdzies ta ksiazka mi sie zawieruszyla a teraz szukam jej z mysla o moich synkach:)
Jeszcze raz dziekuje:)
Użytkownik: marta_pf 10.07.2008 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: dzieki serdeczne, od paru... | marta_pf
jeszcze raz dziękuję, znalazłam, tytuł dokladnie brzmi "Za siedmioma morzami za siedmioma wyspami" autorstwo oczywiscie Markowska Wanda, Milska Anna
Użytkownik: Annvina 10.07.2008 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: jeszcze raz dziękuję, zna... | marta_pf
Ja też znalazłam tę moja ulubioną: O dzielnym Gunnarze, Dziewczynie Morskiej i czarodziejskich zimorodkach (Markowska Wanda, Milska Anna), ten żeglarz to był Gunnar. Jak ja kochałam te bajkę!
Użytkownik: marta_pf 10.07.2008 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też znalazłam tę moja ... | Annvina
Cieszę sie, musze przyznac, że fajne jest to forum. Gdyby nie Wy...dalej by mi sie to plątalo po glowie. A tak, juz znalazłam książke na allegro i juz kupilam. Ciagle usiluje sobie przypomniec co sie stało z moja stara pozycja, pewnie komus pozyczylam...na wieczne oddanie. Mam nadzieje, ze opowiadania bedą podobaly sie mojemu smykowi tak jak mnie kiedy bedąc dzieckiem je czytalam. Ostatnio bedąc w gdynskim Akwarium bardzo zalowałam, że nie ma tam juz teraz żadnych pozycji literackich dla dzieci zwiazanych z tematyka morską w sprzedazy. no cóz takie czasy misiów puchatkowych i żółwikow Franklinów.
Bede jeszcze szukala Basni z dalekich morz tych autorek, ale na allegro w tej chwili ich nie ma:), Jeszcze raz Wam dziekuje za nieoceniona pomoc:)
Użytkownik: Annvina 10.07.2008 12:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę sie, musze przyzna... | marta_pf
No jasne, że to forum jest fajne, powiem Ci w zaufaniu nawet więcej - jest niebezpieczne ;) Cała Biblionetka uzależnia ;) Widzę, że jesteś nowa, więc witam Cię bardzo serdecznie, mam nadzieje, że wpadniesz w ten cudowny biblionetkowy nałóg tak, jak ja :)
Użytkownik: marta_pf 10.07.2008 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: No jasne, że to forum jes... | Annvina
Oj, mam nadzieje, ze az tak bardzo nie :). To rzeczywiscie wciaga a jeszcze jest reszta zycia, dzieci, dom, praca. Jak czegos szukam to musze przyznac, ze do "upadlego" i własnie to wciąga. Przeczytałam Twoja notke, jesli to nie tajemnica:), to co robi filozof w NY :)?. Kiedys dawno temu marzylam o filozofii ale zycie gdzie indziej mnie powiodlo:)
Użytkownik: Annvina 10.07.2008 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, mam nadzieje, ze az t... | marta_pf
Nie, nie, nie mieszkam w Nowym Yorku, tylko w Irlandii. Mam po prostu wrażenie, że ksiązka telefoniczna tej metropolii musi być ogromna ;)
A do Irlandii zawiodło mnie serducho, a nie tylko wypłata w euro, choć to ostatnio jest też bardzo przydatne. Filozofia była moim marzeniem, które zrealizowałam do poziomu magisterskiego, dalej nie poszłam, nie zrobiłam ani nawet nie zaczęłam keriery na uniwersytecie, moze dlatego, że bardziej pociąga mnie filozofia jako pewien sposób widzenia świata, niż wykładana na uczelniach historia filozofii. Myślę, że filozofem człowiek jest z powołania, a nie dyplomu. Znam wielu filozofów bez wykształcenia filozoficznego, a także wiele osób po studiach filozoficznych, którzy są może historykami filozofii, ale na pewno nie filozofami. Co filozof robi w Irlandii? Pracuje w duńskiej obsłudze klienta w amerykańskiej firmie, a za zarobione euro realizuje mniejsze i większe marzenia, poza tym mając sporo wolnego czasu w pracy przesiaduje w Biblionetce :)
Użytkownik: marta_pf 10.07.2008 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie, nie mieszkam w ... | Annvina
No to sie ciesze, że poznałam tak miłego filozofa :)z Biblionetki:). Mysle, ze Irlandia dobra jest i dla filozofa i dla romantyka sercem patrzacego a i dla czlowieka, który musi cos zjeśc i za cos przezyc, takze:).Choc musze przyznać, że Polska dla mnie jest najpiekniejszym miejscem na swiecie pomijając kwestie polityczne i gospodarcze:)
Z tym co napisałaś o studiach filozoficznych i o filozofach, zgadzam sie w 100%.
A co do pracy na uczelni:) w 1000%:).
Zyczę powodzenia i jeszcze raz dzieki za milą rozmowe:)
Użytkownik: marta_pf 10.07.2008 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też znalazłam tę moja ... | Annvina
No i dzieki temu forum jeszcze więcej sie wyjaśnilo. Basnie z dalekich mórz i oceanów to cały cykl pojedynczych opowiadan, baśni, bajek, legend tych autorek. Wydawane byly oddzielnie, czy może sie myle? To zwykła moja dedukcja. A zbiór baśni wydanych razem w jednej książce to własnie jest to czego szukalam: Za siedmioma morzami za siedmioma wyspami.
Jak byłam mała ( a było to.. .ojjjjjj dawno temu;)) wiele mialam ulubionych ksiażek, najbardziej te basnie mi utkwily w sercu..i Kocia mama. Jak te ostatnią wspominam, to do tej pory łzy mi sie kreca w oczach ale ta ksiązka chyba bardziej pasuje do dziewczynek niż do chlopców. Choć i jedni i drudzy powinni miec dobre serce dla zwierzat:)
Użytkownik: lirael 10.07.2008 13:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedys , dawno temu byłam... | marta_pf
Okazuje się, że to Ty masz rację. Jedna z najulubieńszych książek mojego dzieciństwa to właśnie "Za siedmioma morzami za siedmioma wyspami". Poznałam po okładce. Okazało się, że pamiętałam tylko autorki.
Pozdrawiam Cię i cieszę się, że naprowadziłam Cię na trop tej właściwej książki :)
Użytkownik: marta_pf 10.07.2008 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Okazuje się, że to Ty mas... | lirael
Grunt to dojśc do celu:). Nawet drobnymi kroczkami. Jeszcze wczoraj pamietalam tylko jak wygląda okładka i w myslach przelatywały mi fragmenty opowiadań a w sercu znajome uczucie takie jak wtedy gdy czytałam tę ksiązkę będąc dzieckiem. Dzisiaj dzięki Tobie i Annvina juz czekam na te ksiązke:). Ale sie ciesze :), że znów bedę mogła ją otworzyc..i to dokladnie taką samą z twardymi okładkami, taką jaką miałam kiedys:). Niesamowite uczucie:)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: