Użytkownik: asbb 07.07.2008 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Na dole podaje fragmenty ... | Nutria95 Chyba wiem oba, ale nie spełniam wymagań, więc siedzę cicho. Tylko zapytam, dlaczego konkurs jest dla osób na literę H? To jakaś specjalna litera? Może lepiej byłoby zrobić na literę A?

Użytkownik: janmamut 07.07.2008 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba wiem oba, ale nie s... | asbb Pewnie dlatego, że Nutra cyrylicą to będzie Hutpa. ;-)

Użytkownik: hburdon 07.07.2008 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba wiem oba, ale nie s... | asbb Ja wiem na pewno pierwsze i drugie chyba też, ale może nie będę jeszcze psuć zabawy. :)

Użytkownik: KrzysiekJoy 07.07.2008 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja wiem na pewno pierwsze... | hburdon Odpowiadaj śmiało. Spojrzałem na zieloną listę i nie widzę nikogo innego z nickiem na h, kto by się skusił wziąść udział w tym konkursie.

Użytkownik: hburdon 08.07.2008 01:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Odpowiadaj śmiało. Spojrz... | KrzysiekJoy To ten konkursik jest specjalnie dla mnie? :) No dobrze, to już mówię:
1 - Kornel Makuszyński "Szatan z siódmej klasy"
2 - Krystyna Siesicka "Fotoplastykon"

No i kontynuuję konkurs. Może teraz odpowie ktoś na literę, powiedzmy, A? :)

3.
- Ze wszystkich łakoci najbardziej lubię boczek - zacytował dziadek swój ulubiony dowcip. Wszyscy przy stole roześmiali się uprzejmie. Za oknem dał się słyszeć świst wichury i grzechot spadających dachówek. - A co jest pani ulubionym łakociem, panie tego? - dziadek zwrócił się do milczącej Krystyny. Z brzękiem poleciała na chodnik jakaś szyba.
- Szampan - odpowiedziała Krystyna dziwnym głosem.

Pytanie dodatkowe: dlaczego Krystyna mówiła dziwnym głosem?

4.
Ach, jakaż śliczna! Najmilszy brązowy kolor, miękki materiał o jedwabnym połysku! Spódniczka o delikatnych zakładkach i falbankach, staniczek pracowicie przymarszczony, z koronkowym kołnierzykiem u szyi. A rękawy! Te były koroną dzieła! Długie, obcisłe mankiety, nad nimi zaś dwie wspaniałe bufy, rozdzielone pośrodku wąziutkimi zakładeczkami i kokardami z brązowej, jedwabnej wstążki.

Pytanie dodatkowe: kto uszył tę piękną sukienkę?

Użytkownik: Czajka 08.07.2008 02:16 napisał(a):
Odpowiedź na: To ten konkursik jest spe... | hburdon Och, no i dlaczego ja nie jestem na A? Mam dwa a w środku, czy to się liczy? :))
Ale dlaczego dziwnym głosem to nie wiem.

Użytkownik: Akrim 08.07.2008 06:56 napisał(a):
Odpowiedź na: To ten konkursik jest spe... | hburdon Jak fajnie, że jestem na A :-))
4 - "Ania z Zielonego Wzgórza" L.M.Montgomery
Sukienkę uszyła.. Maryla? :)

Użytkownik: eliot 08.07.2008 07:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak fajnie, że jestem na ... | Akrim Jeśli pozwolisz się wtrącić komuś na literę "e", to podpowiem, że to nie Maryla, ale ktoś inny na "M".

Użytkownik: jakozak 10.07.2008 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli pozwolisz się wtrąc... | eliot [artykuł niedostępny]

Użytkownik: Czajka 08.07.2008 07:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak fajnie, że jestem na ... | Akrim Maryla w ogóle nic nie wiedziała i była przeciwna, dlatego Mateusz tak bardzo się męczył w sklepie i kupił dwa worki cukru dla pastucha i grabie w grudniu. :))

Użytkownik: Akrim 08.07.2008 08:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Maryla w ogóle nic nie wi... | Czajka No jasne :) I była ta męczarnia Mateusza w konkursie kiedyś :)
Pani Małgorzata Linde? :)

Użytkownik: hburdon 08.07.2008 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: No jasne :) I była ta męc... | Akrim Tak jest, pani Małgorzata Linde aka Rachel Lynde. :)

Użytkownik: Akrim 08.07.2008 07:08 napisał(a):
Odpowiedź na: To ten konkursik jest spe... | hburdon 3 to Jeżycjada :-)
Która część nie wiem, a tym bardziej, dlaczego mówiła dziwnym głosem :))

Użytkownik: Czajka 08.07.2008 07:33 napisał(a):
Odpowiedź na: 3 to Jeżycjada :-) Która... | Akrim Szósta czyli pierwsza moim zdaniem. :)

Użytkownik: aleutka 08.07.2008 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: To ten konkursik jest spe... | hburdon Trojka to Szosta klepka:)

Użytkownik: aleutka 08.07.2008 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: To ten konkursik jest spe... | hburdon Ach i Krystyna mowila dziwnym glosem, bo wlasnie zaczynal sie porod jej coreczki.

Użytkownik: hburdon 08.07.2008 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach i Krystyna mowila dzi... | aleutka Zgadza się jak najbardziej. :)

Użytkownik: janmamut 07.07.2008 23:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja wiem na pewno pierwsze... | hburdon Przecież masz co robić: a to udowodnić Wielkie Twierdzenie Fermata, a to zobaczyć, jak kaszana płynie z miedzianego dzbana... :-)

Użytkownik: KrzysiekJoy 07.07.2008 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież masz co robić: a... | janmamut Kaszana z miedzianego dzbana to faktycznie wielka kaszana popełniona przez tłumacza, ale co ja się tam zresztą znam. Emakwu by trzeba by zapytać się.:)

Użytkownik: emkawu 08.07.2008 11:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Kaszana z miedzianego dzb... | KrzysiekJoy A kuku! :-)

Dzban jest trudny, musiałam sprawdzić w książeczce, żeby się upewnić. Co do tłumaczenia - no, każde będzie jakoś tam zniekształcać oryginał, który nie był przecież do czytania, tylko do słuchania.

Użytkownik: Czajka 08.07.2008 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: A kuku! :-) Dzban jest... | emkawu Niech Joy zrobi tak jeszcze raz, żebyś z nami była częściej. :))

Użytkownik: emkawu 11.07.2008 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Niech Joy zrobi tak jeszc... | Czajka Czajeczko kochana, obiecuję się poprawić!

Użytkownik: janmamut 08.07.2008 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Kaszana z miedzianego dzb... | KrzysiekJoy Mam w końcu! Tłumaczenie tak dobijające, że wyeliminowałem rzeczy znane. Nie wiem, co to za tłumacz, ale "Oda do młodości" w jego wydaniu brzmiałaby pewnie tak:

Bez poetycznych narządów wewnętrznych i nocnego straszydła stajemy się ludem kościotrupów. Podaj mi, młodości, wzniosłe pióra! Wtedy polecę nad nieżywym globem w edeniczną dziedzinę złudzeń, gdzie otwór w lufie armatniej produkuje całkiem niewyobrażalne zjawiska...

Użytkownik: hburdon 08.07.2008 15:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam w końcu! Tłumaczenie ... | janmamut E tam, rozgoryczenie przez ciebie przemawia, że tyle czasu zajęło ci odgadnięcie. :) To jest ładny tekst, ptaki w nim kwilą zamiast zawodzić, a dziewczęta noszą miedziane dzbany zamiast wiader.

Użytkownik: beatrixCenci 08.07.2008 15:48 napisał(a):
Odpowiedź na: E tam, rozgoryczenie prze... | hburdon Po prostu istna sielanka. ;)

Użytkownik: hburdon 08.07.2008 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Po prostu istna sielanka.... | beatrixCenci No, a z piasku babki będą robić. :)

Użytkownik: Czajka 08.07.2008 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: No, a z piasku babki będą... | hburdon Ale wiadra jeszcze wtedy nie wynaleźli. :)

Użytkownik: janmamut 08.07.2008 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: E tam, rozgoryczenie prze... | hburdon A, bo wiadro zabrał tłumacz, by nosić je na głowie dnem do góry, aby twarz zasłaniało. :-)

Wygląda na to, że tam był rzeczywiście dzban z miedzi czy brązu, a ptaszki były słabowite. Cóż z tego, skoro -- zamiast zachwycać -- śmieszy, bo zgubiona została istota: to ma brzmieć!

Użytkownik: Nutria95 09.07.2008 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Na dole podaje fragmenty ... | Nutria95 No to dalej...Teraz dla forumowiczów na literke N, C i P:)

1... . - Szukaliśmy - zaczął Marcin.
Pestka przerwała mu gwałtownie:
- Byliscie przy moście? Tam gdzie budują most?
- Byliśmy, wiadomo.
- Sam pójdę do Strykowa! - krzyknął Zenek, uniósłszy się nagłym gniewem. - Pójdę i znajdę! Zobaczycie!
- Słuchaj...- odpowiedział Marian z wahaniem, przykro mu było odbierać chłopakowi ostatnią nadzieję. - W Strykowie w ogóle mostu nie budują. Mieli budować, ale plany sie zmieniły i teraz robią jakieś wiercenia, pracuje pięciu robotników. I żadnego Antoniego Janicy nie znają.

2...Ponieważ Elza wcale nie zainteresowała się przyniesioną paczką, Sanka długo odkładał moment wręczenia prezentu. Teraz rozwija papier, kładzie ksiażkę na kolanach dziewczynki i czeka, jakie wrażenie zrobi podarunek.
- Dla ciebie też przyniosłam, zobacz!
Elza uśmiecha się, ale najwyraźniej jest zakłopotana.(...)
- Ładna? podoba ci się?
- Tak...
- To są "Bajki z tysiąca i jednej nocy".
- Z tysiąca i jednej nocy - powtarza wolno Elza. - Poczytasz mi?(...)
- Przepraszam - mówi zdławionym głosem - ale...ale ja nie mogę czytać, nie umiem...Nigdy nie będę czytała...Ja...ja przecież nie widzę, jestem ślepa!
- Co? Co? - Danka szarpie ją za ramiona. - Nie udawaj! Nie kłam! - krzyczy przerażona. - Och Elzo, co ty mówisz? Elzo!!!

Pozdrawiam
Nutria95

Użytkownik: McAgnes 10.07.2008 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: No to dalej...Teraz dla f... | Nutria95 Oj, numer drugi lubię bardzo, szkoda, że ja na M.

Użytkownik: Nutria95 11.07.2008 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, numer drugi lubię bar... | McAgnes Widzę, że nikt z tych literek co podalam nie zainteresownay, więc każdy może odpowiadać:)

Użytkownik: Akrim 11.07.2008 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że nikt z tych lit... | Nutria95 To może spróbuję 1 :)
"Ten obcy" Jurgielewiczowej?

Użytkownik: Sherlock 11.07.2008 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że nikt z tych lit... | Nutria95 2.

Spotkanie nad morzem (Korczakowska Jadwiga)

Użytkownik: McAgnes 11.07.2008 21:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że nikt z tych lit... | Nutria95 No i patrz, przez chwilę mnie nie było i ubiegli mnie! :)

Użytkownik: Akrim 11.07.2008 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No i patrz, przez chwilę ... | McAgnes Ja się do dwójki nie wtykałam! :)))

Użytkownik: McAgnes 12.07.2008 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się do dwójki nie wtyk... | Akrim Toteż i ja w końcu się nie wetknęłam :) Choć może i trochę chciałam...

Użytkownik: nisha 14.07.2008 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: No i patrz, przez chwilę ... | McAgnes A mnie przez kilka dni, i również. Może jeszcze jakiś fragment, specjalnie dla spóźnionych? :)

Użytkownik: janmamut 14.07.2008 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie przez kilka dni, i... | nisha Wedle życzenia, na Twą cześć niszowy fragment z niszowej książki. (A zdradzisz mi kiedyś, czy moje skojarzenia mają coś wspólnego z Twoimi intencjami?)

1. Leżąc płasko na brzuchu, podpełzł jak jaszczurka do skraju przepaści, aż dotarł do wąskiego skalnego komina. Spuścił się weń, wyszukując ostrożnie podparcia dla stóp, aż zszedł w głąb groty, z której otwierał się widok na dolinę. Była to niebezpieczna półka skalna, z ostrym spadkiem z jednej strony i płytką jamą z drugiej, w której wicher kłębił się niczym ocean. Mógł stąd widzieć dno przepaści, ale jeśli się nie wiedziało, gdzie jej szukać, nikt nie mógł zajrzeć do jego jaskini. Każdy fałszywy krok prowadził do śmierci, a jedynym z niej wyjściem była droga, którą się tu dostał. Było to legowisko, gdzie go nie dosięgną rozbójnicy. Może ukryć pod skałą swoje tajemne bogactwo. Nareszcie jest bezpieczny! Nikt go tu nie znajdzie!

Użytkownik: Nutria95 19.07.2008 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Wedle życzenia, na Twą cz... | janmamut I jeszcze jedno dla spóźnialskich:)


1. - Tak też się spodziewałam - triumfowała Nancy. - A panna Polly nie miała zamiaru mu posłać tej galarety, prawda?
- Nie.
- A ty mu powiedziałaś, że to nie od niej?
- No tak. Ja...
- I zaczął się dziwacznie zachowywać dopiero, kiedy się dowiedział, że jesteś jej siostrzenicą, tak? Tak czy nie?
- No tt...tak;zachowywał się trochę dziwnie...z powodu tej galarety - przyznała ---(za dużo podpowiedz), marszcząc czoło w zamyśleniu.
Nancy westchnęła głęboko.
- Więc już mam! Słuchaj: pan John Pendleton był ukochanym panny Polly Harrington! - oznajmiła uroczyście, ukradkiem spoglądając za siebie.

Powodzenia!
Nutria95

Użytkownik: janmamut 19.07.2008 15:15 napisał(a):
Odpowiedź na: I jeszcze jedno dla spóźn... | Nutria95 Eleanor H. Porter, Pollyanna

A moja (niszowa) jedynka czeka...

Użytkownik: Nutria95 24.07.2008 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Eleanor H. Porter, Pollya... | janmamut Nie mam pojęcia co to..Może ktoś inny?