Dodany: 08.09.2008 09:21|Autor: zolza58

Do Broni !!!!


To nie wezwanie do walki , ani zaproszenie na imprezę.To mój prywatny wykrzyknik do wylezienia z doła!Z dnia na dzień rozgryzam działanie Biblinetki,jeszcze trochę a zacznę całkiem dobrze łapać co , gdzie , do czego.Może nawet zacznę brać aktywny udział w tym wszystkim?Na razie głównie obserwuję i podglądam-i wpadam w kompleksy!!! Jezu!!Skąd Oni to wszystko wiedzą?!!Czego mi tu brakuje? Odrobiny humoru-Matko ! Ja wiem że literatura rzecz poważna , ale żeby aż tak? W oczy się rzuca brak dystansu i śmiertelna wręcz powaga.Nawet przy Świecie Dysku!!!!Pratchett i powaga ! Koń by się uśmiał!Cały Jego urok wynika z wnikliwości obserwacji i podawaniu tego w sosie humoru ,więc skąd ta powaga? Lubię książki które wciągają w swój świat,gdzie akcja jest wartka i nie ciągnie się jak guma od gaci. Nie musi Mi się podobać to co innym, a im to co Mi.Ale żeby zaraz powaga? Tej mam na co dzień dość.Jak i problemów z krwi i kości, nie będę się katować wydumanymi problemami wydumanych ludzi.Mili Państwo ! Więcej tolerancji, są gusty i guściki, a o gustach się nie dyskutuje.Skoro dana książka się sprzedaje , znaczy jest potrzebna!I mało ważne-dzieło wiekopomne czy czytadełko.Książki pisze się dla ludzi i to Oni kupując lub nie wydają ocenę ich przydatności.Na nic zda się krzyk o wielkości dzieła , jeśli nikt tego czytać nie chce , poza krytykami i znawcami.Ponadto znam całą gromadę ludzi , którzy zaczynali od romansideł , z czasem sięgając po coraz ambitniejsze dzieła.Te wyśmiewane czytadła wciągnęły ich w zaklęty świat literatury.Tak więc powtarzam -nie ma nie potrzebnych książek.Wszystko ma swój czas i miejsce,więcej tolerancji Drodzy Państwo!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3737
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 27
Użytkownik: Anna 46 08.09.2008 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie wezwanie do walki ... | zolza58
Och, Babo, rzeczywiście jesteś w dole - wyłaź natentychmiast. :-)

Mam wrażenie, że czegoś nie doczytałaś, że coś Ci umknęło... Stanę w obronie tego, co mi najbliższe (czytaj: Pratchetta)!

Humoru Ci mało? Ależ proszę bardzo:

www.biblionetka.pl/...

www.biblionetka.pl/...

[artykuł niedostępny]


www.biblionetka.pl/...

Pozdrawiam cieplutko.

Użytkownik: Anna 46 08.09.2008 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie wezwanie do walki ... | zolza58
"Nie musi Mi się podobać to co innym, a im to co Mi" - No pewnie, że nie musi i byłoby nudno, gdyby wszystkim się podobało to samo. Jakoś nie znalazłam komentarzy wyśmiewających cudze upodobania. Które Cię tak zbulwersowały.

I jeszcze odnośnie pratchettowskiego humoru:
[artykuł niedostępny]

Użytkownik: użytkownik usunięty 08.09.2008 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nie musi Mi się pod... | Anna 46
**"Jakoś nie znalazłam komentarzy wyśmiewających cudze upodobania. Które Cię tak zbulwersowały."

Eh, za mało widocznie przeglądałaś różne dyskusje. Moje najbardziej wyraźne wrażenie z początku bytności w tym serwisie było podobne jak autorki wątku. I do tej pory dziwi mnie ile negatywnych emocji może budzić rozmowa o książce.
Użytkownik: użytkownik usunięty 08.09.2008 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nie musi Mi się pod... | Anna 46
O proszę, mam tu przykład, nie jest to co prawda dyskusja tylko pojedyncza wypowiedź, ale proszę przeczytaj, jak ktoś kulturalnie odpowiada na ciekawie napisaną recenzję [artykuł niedostępny]

Użytkownik: verdiana 08.09.2008 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: O proszę, mam tu przykład... | użytkownik usunięty
To link do posta Hani, który jest jak najbardziej słuszny i odpowiada na niegrzecznego posta kogoś spoza bnetki. Pierwszego, jaki tu napisał. Jeśli będziemy pozwalać na tego rodzaju łamanie regulaminu, to nam się tu od takich trolli zaroi, więc uważam, że Hania słusznie zaprotestowała. I nie tylko ona. A po kolejnym poście tej nowej osoby widzę szansę, że się jednak opamięta. :)
Użytkownik: użytkownik usunięty 08.09.2008 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: To link do posta Hani, kt... | verdiana
Nie, nie, podałam linka do posta tej niegrzecznej osoby, co się tak unosi na recenzentkę. To a propos negatywnych emocji jakie wzbudzać może książka, a raczej dyskusja o niej. Troszkę mnie rozśmieszyło jej uniesienie, a troszkę przeraziło :-)Moi znajomi, którzy nie maja nic wspólnego z biblionetką nie chcieli mi kiedyś uwierzyć, że przy dyskusji o książce może wyniknąć jakakolwiek niemiła wymiana zdań. Myśleli, że takie coś może mieć miejsce tylko w ramach rozmów o polityce czy religii. Ale okazuje się, że jednak nie tylko...:-))
Użytkownik: juka 08.09.2008 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie, podałam linka d... | użytkownik usunięty
Ale jeśli klikniemy w ten link, to pojawia się zaznaczony post Hani, a nie ten wcześniejszy (który zapewne miałaś na myśli) i stąd nieporozumienie:)
Użytkownik: verdiana 08.09.2008 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie, podałam linka d... | użytkownik usunięty
No pewnie, że nie tylko! Bo nie tylko grzeczni ludzie czytają. :)) Stąd zapis w regulaminie, że rozmawiamy o książkach, nie o osobach. Niestety, niektórzy ten punkt łamią, ale na szczęście to nie jest norma, a wyjątek - i na ogół nie wśród bnetkowiczów, a wśród newbies. Moni miała kiedyś pomysł, żeby tuż po zarejestrowaniu się przez jakiś czas (np. miesiąc) zablokowana była funkcja pisania postów. Myślę, że to dobry pomysł. Odsiałoby to trolle i nie byłoby takich przypadków jak ten ostatni - że ktoś rejestruje się wyłącznie po to, żeby napisać niegrzeczny komentarz...
Użytkownik: hburdon 08.09.2008 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: No pewnie, że nie tylko! ... | verdiana
Albo coś zareklamować... (dodała Hania ze smutkiem, przejrzawszy nowe wątki)
Użytkownik: juka 08.09.2008 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Albo coś zareklamować... ... | hburdon
No to może wprowadzić przy rejestracji drobną opłatę SMS-ową, jeśli ktoś chce pisać na forum, korzystać z polecanek albo rzeczywiście potrzebuje pomocy do matury itp., chyba odżałowałby te 4 czy 5 zł, a może odstraszyłoby to niektórych trolli? Przeglądać strony mógłby każdy, bez konieczności rejestrowania, a więc bez opłat.
Użytkownik: hburdon 08.09.2008 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: No to może wprowadzić prz... | juka
Oznaczałoby to ograniczenie korzystania z forum do posiadaczy polskich telefonów komórkowych.
Użytkownik: verdiana 08.09.2008 15:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Oznaczałoby to ograniczen... | hburdon
A poza tym zdaje się, że bnetka z założenia jest darmowa, a wszelkie składki mają być dobrowolne. :-)
Użytkownik: juka 08.09.2008 16:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Oznaczałoby to ograniczen... | hburdon
Taaak? A to nie wiedziałam, przepraszam:)
Użytkownik: Vemona 08.09.2008 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No pewnie, że nie tylko! ... | verdiana
Też myślę, że pomysł dobry, po odczekaniu już by się wielu osobom nie chciało zawracać sobie głowy robieniem zamieszania.
Użytkownik: Czajka 08.09.2008 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: No pewnie, że nie tylko! ... | verdiana
No tak, ale czasem się rejestruje tylko po to, żeby się ucieszyć, że jeszcze ktoś poza nim czyta Prousta (naprawdę, nie zmyślam).
:)
Użytkownik: verdiana 08.09.2008 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, ale czasem się re... | Czajka
E tam, jak się rejestrowałam, to forum w ogóle nie było. I nie było go przez kilka następnych lat. Więc miesiąc mnie w ogóle nie rusza. :P
Użytkownik: Vemona 08.09.2008 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: E tam, jak się rejestrowa... | verdiana
Ja dopiero po kilku miesiącach szperania po recenzjach i oceniania książek zauważyłam w ogóle, że forum istnieje. :-))
Użytkownik: Czajka 08.09.2008 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: E tam, jak się rejestrowa... | verdiana
Eno, jeszcze niedawno nie było w ogóle Internetu i ja też nie używałam. :P

Użytkownik piotr_N 2007-02-09 05:05:21 napisał(a):

"Z radoscia widze tu osoby, które czytaja Prousta i Joyce´a dla przyjemnosci (...) Zadalem sobie az trud zalogowania sie (z reguly wycofuje sie jesli kaza mi sie gdzies zalogowac)."

No i jakby mu kazali czekać miesiąc, to byśmy stracili jednego jawnego wielbiciela. :))

Użytkownik: zolza58 08.09.2008 16:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Eno, jeszcze niedawno nie... | Czajka
Za przeproszeniem-nigdy nie krytykowałam Pratcheta!!!!Jestem Jego fanką!!!!Ale spotkałam się z bardzo poważnym podejściem do Niego-i to mnie zdziwiło!Zdumiewa mnie również wręcz śmiertelnie poważne podejście do ukochanej lektury. Starczy wrzucić -a mnie się nie podoba aby od tych osób posypały się gromy na głowę.I tyle.
Użytkownik: Anna 46 08.09.2008 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Za przeproszeniem-nigdy n... | zolza58
Ależ ja nie twierdzę, że krytykowałaś Pratchetta - humoru Ci zabrakło w niektórych wypowiedziach, to Ci go podrzuciłam. :-)

Nie przejmuj się gromami. Czasem, zupełnie niepotrzebnie, emocje biorą górę nad rozsądną dyskusją; samo życie.
Użytkownik: zolza58 08.09.2008 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ ja nie twierdzę, że ... | Anna 46
Niestety-humor ostatnio faktycznie nie dopisuje.Na szczęście gromy jak na razie nie do mnie-przezornie siedzę cicho.Ale generalnie to u mnie z humorem ok! W najbliższym czasie wrzucę jego próbkę, Sama ocenisz.
Użytkownik: Moni 08.09.2008 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: No pewnie, że nie tylko! ... | verdiana
Daga, to byla propozycja sprzed ponad dwoch lat odnosnie nowych tematow, od ktorych az sie roilo w Biblionetce. Na pewno by to jakos ukrocilo "dzialanosc" co niektorych osob - obojetnie, czy chodziloby o tematy czy w ogole wypowiedzi na forum. Szkoda, ze do tej pory nie doczekalam sie zadnego komentarza redakcji...
Zakładanie nowych tematów
Użytkownik: anne 08.09.2008 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie wezwanie do walki ... | zolza58
Wiesz, jakbym ja się przejmowała, że ktoś wie więcej ode mnie, to już dawno koła warszawskiego metra byłyby o nutę czerwieńsze. Na tym właśnie polega urok - możesz dowiedzieć się więcej od osób, które wiedzą. A ty czasem wiesz więcej od nich. I wszystko się kręci.

A propos kompleksów: Ja jeszcze nie rozgryzłam (mimo trzech lat w tym serwisie) w jaki sposób można tak bardzo udzielać się na forum, że jest się zauważalnym. Uważam, że skoro nie jestem zauważalna, to znaczy, że nie mam dostatecznej wiedzy by się wypowiadać, a skoro są osoby, które mogą coś powiedzieć zawsze i wszędzie i będzie to miało sens ERGO jestem głupia. I to jest ten kompleks.

A co do tego, czy książka się sprzedaje, czy nie,czy jest potrzebna, czy nie, czy jest poważna czy nie, czy komentarze są poważne, czy nie, to już nie moja ( i twoja) broszka, aby to ogarnąć.
Użytkownik: Natii 09.09.2008 10:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, jakbym ja się prze... | anne
Ja tam Cię kojarzę. ;-)
Użytkownik: anne 10.09.2008 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tam Cię kojarzę. ;-) | Natii
Dzięki wielkie:)
Użytkownik: reniferze 09.09.2008 19:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, jakbym ja się prze... | anne
Też Cię dobrze kojarzę, angelois, chociaż o tym nie wiesz :).
Użytkownik: anne 10.09.2008 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Też Cię dobrze kojarzę, a... | reniferze
Dziękuję!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: