Dodany: 01.05.2004 12:56|Autor: abrus
Najlepsza z książek Clarke'a
Wyobraźcie sobie jak może wyglądać przyszłość... Oczyma wyobraźni zapewne widzicie teraz potężnego człowieka kolonizującego kosmos, zawierającego układy z mieszkańcami innych planet itp. itd. Ale co się stanie, gdy ludzie trafią na inną - wrogą im rasę kosmitow? Rasę, wobec której będą bezsilni...
Właśnie taka historia przydarza się ludzkości w "Mieście i gwiazdach"... Ludzie wdają się w walkę z nieznaną obcą rasą i pokonani muszą wrócić na Ziemię. Zostają oszczędzeni pod warunkiem, że nigdy nie wyruszą w kosmos. W ten sposób na środku pustyni powstaje odgrodzone od świata zewnętrznego miasto Diaspar - jedyne pozostałe miasto na Ziemi. Jest w calości sterowane przez komputer, ludzie żyją w nim o wiele dłużej niż dziś (ok. 1000 lat) i cierpią na chroniczny strach przed gwiazdami i światem zewnętrznym.
I oto w tym zamkniętym mieście rodzi się młody człowiek, który jest strasznie spragniony przestrzeni. Pozbawiony lęku dręczącego ludzkość i zakochany w widoku pięknego nieba oglądanego z małego okienka w jednej z wież miasta, postanawia wydostać się na zewnątrz bez względu na okoliczności. Jego egoistyczne pragnienie wkrótce odmieni cały świat i napisze nową historię ludzkości.
Książka napisana jest charakterystycznym stylem Clarke'a, więc i czyta się ją doskonale. Doskonała taktyka odkrywania prawdy w rozsądnie dawkowanych częściach jest niesamowicie wciągająca i zajmująca. I kończy się niezwykle ciekawie... Nie wiem, czy Clarke kiedykolwiek dopisał lub dopisze dalszy ciąg tej historii, ale jeśli tyko się dowiem, że kontynuacja istnieje, rzucę się na nią z pasją o wiele większą niż na jakąkolwiek inną książkę. A może ktoś z was pokusi się o napisanie dalszego ciągu? Naprawdę polecam lekturę tej książki, bo po prostu warto.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.