Dodany: 27.03.2008 14:25|Autor: Tessa K
Ulga
Moze to co napiszę ne będzie popularne, ale cieszę się, że jest już po świętach, jestem w domu i mogę wrócić do swoich utartych zwyczajów.Trochę śmieję się sama z siebie bo podobne odczucia miałam po minionych świętach. Czasami się zastanawiam skąd u mnie ta awersja do świąt? Na pewno jest wokół nich za dużo hałasu w mediach. Swięta oznaczają wyiazd z domu, a tego też nie lubię, to rozstanie z książkami, z komputerem, ulubionymi programami w telewizji. No ichyba odpowiedzałam sobie na pytanie - o co chodzi z tymi świętami.I skąd ta radość z powrotu do domu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.