Użytkownik: gregok 09.08.2009 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Robert Silverberg jest je... | Zoana Czy ta książka to aby na pewno powieść? Na mój gust to zbiór opowiadań.

Użytkownik: gosiaw 10.08.2009 09:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ta książka to aby na ... | gregok Nie bardzo rozumiem Twoje intencje. Czy rzeczywiście chcesz wywołać dyskusję na forum o tym czy jest to powieść czy zbiór opowiadań, czy po prostu nieumiejętnie i niewłaściwie zgłaszasz błąd do książki?

Nie czytałam tej książki, więc nie jestem na razie w stanie sama ocenić jaka forma powinna być tu ustawiona. Na razie decyduję się zostawić wszystko po staremu, czyli pozostać przy powieści. Bo nota wydawcy mówi, że to powieść, katalog Biblioteki Narodowej, wikipedia...

Użytkownik: gregok 12.08.2009 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie bardzo rozumiem Twoje... | gosiaw Książka ta składa się z trzech części z których każda od każdej różni się w zasadzie wszystkim. I bohaterami, i miejscem akcji, i fabułą i tematyką. Jedyne co te "części" łączy to osoba autora. Nie zgłaszałem tego jako błąd, gdyż we wszystkich katalogach na jakie trafiłem pozycja ta figuruję jako powieść, co mnie niesłychanie dziwi. Dlatego podjąłem ten temat na forum, by skonsultować moje spostrzeżenie z innymi osobami, które przeczytały tę pozycję. Jeżeli to naprawdę powieść - to musze przyznać że najbardziej nietypowa powieść jaką czytałem.

Dodam jeszcze, że książka ta jest wspaniała i jeśli, Miaugorzato zdecydujesz się po nią sięgnąć to gorąco zachęcam.

Użytkownik: gosiaw 12.08.2009 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka ta składa się z t... | gregok Bardzo dziękuję za polecankę. :) Pewnie prędzej czy później zdecyduję się po nią sięgnąć, zwłaszcza, że jakoś ostatnio mam duży apetyt na fantastykę.

A jak przeczytam to na pewno zastanowię się raz jeszcze nad tym jaka forma byłaby tu najbardziej odpowiednia. Powieść, zbiór opowiadań czy może nic. Bo przecież forma nie jest obowiązkowym atrybutem książki w katalogu BiblioNETki i jeżeli nic nie pasuje to można zostawić to pole puste. Zdecydowanie lepiej tak, niż na siłę dopasowywać coś mało sensownego.

Mam dostęp do tej książki i z ciekawości do niej zajrzałam. Faktycznie, wszystkie trzy części sprawiają wrażenie zupełnie ze sobą niezwiązanych, więc wygląda to raczej mało powieściowo. :)