Dodany: 08.01.2010 12:37|Autor: cichutko

BiblioNETka> O BiblioNETce

1 osoba poleca ten tekst.

Biblionetkowy Klub Książki?


Tak się zastanawiam od jakiegoś czasu, dlaczego Biblionetka nie ma własnego klubu książki? Przecież to tak straszliwie rozbudowany i popularny serwis, że taka inicjatywa jest wręcz oczywista :D I z pewnością wiele osób chętnie przystąpiłoby do takiego klubu i sporo z niego wyniosło :)

Tyle że to powinno zostać profesjonalne zorganizowane, prowadzone przez ludzi, którzy zajmą się tym na poważnie, a nie takie tam pitu pitu.

Patrząc na to, co się dzieje na zachodzie, takie internetowe kluby książki zyskują coraz większą popularność, przede wszystkim dlatego, że mobilizuje to do czytania przynajmniej jednej książki miesięcznie + potem zawsze następuje konstruktywna dyskusja, co - jak wiadomo - jest zawsze mile widziane :)

Co o tym sądzicie, drodzy Biblionetkowicze? :)
Wyświetleń: 5649
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 21
Użytkownik: jakozak 08.01.2010 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się zastanawiam od ja... | cichutko
A my, Twoim zdaniem, jesteśmy pitu-pitu?
Użytkownik: cichutko 08.01.2010 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: A my, Twoim zdaniem, jest... | jakozak
Moim zdaniem często tak się dzieje, że ludzie zabierają się za jakąś inicjatywę i niestety pozwalają jej szybko umrzeć śmiercią wcale nie tak naturalną = pitu pitu. Nie miałam na myśli żadnych Biblionetkowiczów, napisałam tak ogólnie ;) Nie wiem po co od razu wszystko brać tak do siebie ;)
Użytkownik: Czajka 08.01.2010 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Moim zdaniem często tak s... | cichutko
Cichutko, czy Ty sądzisz, że większość aktywnych tu osób potrzebuje jeszcze dodatkowej mobilizacji, żeby przeczytać książkę? Pełno różnych nieformalnych klubów właśnie tu działa. Wystarczy zachęcająca recenzja, albo nawet celne zdanie żaby spora grupka zaczęła czytać to samo - patrz w tej chwili jaki ferment sieją Larssonem. :)
Użytkownik: mafia 08.01.2010 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Cichutko, czy Ty sądzisz,... | Czajka
O właśnie.:)

Aż głupio, że ciężko nadążyć. :)
Użytkownik: hburdon 08.01.2010 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się zastanawiam od ja... | cichutko
Były takie próby i jakoś spaliły na panewce. Może to po prostu w BiblioNETce niepotrzebne. Nie trzeba czytać książki na zamówienie, można w dowolnej chwili włączyć się do dyskusji o dowolnej książce, albo taką dyskusję rozpocząć.
Użytkownik: mafia 08.01.2010 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się zastanawiam od ja... | cichutko
A po co? :)

Przecież cały czas się toczą dyskusje na temat książek, jak słusznie Hania zauważła. Trudno, żeby wszyscy czytali danym jedną i tą samą książkę (trudnno zresztą, żeby wszystkich te same książki pasjonowały).

A poza tym na spotkaniach Biblionetkowych jest mnóstwo ciekawych dyskusji na temat książek. Jak dla mnie to dużo. ;)



A że z ciekawości spytam, jakbyś to widział/-ła?:)
Użytkownik: cichutko 08.01.2010 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: A po co? :) Przecież c... | mafia
Kiedy właśnie na tym polega idea klubu książki, żeby poszerzać własne horyzonty i żeby większa ilość osób mogła jednocześnie porozmawiać na temat danej książki, a nie tak doraźnie :) I właśnie o to niepodobanie się też chodzi. Bo a nuż dana osoba odkryje, że jednak jest coś ciekawego i w tych gatunkach literackich, które zazwyczaj omijał szerokim łukiem?

Nie podważam oczywiście wagi spotkań Biblionetkowiczów, to jest całkiem osobna inicjatywa :)

A wyobrażam sobie to tak, że hm... Ktoś musiałby się zająć listą lektur i co miesiąc wyznaczałoby się jedną książkę, i po miesiącu otwierało temat do dyskusji, tudzież robiło się hm jakieś live chaty? Możliwości jest mnóstwo. Można również poświęcić takiej inicjatywie jakieś spotkania w największych miastach Polski :)

Kwestia chęci.

Ale widzę, że to chyba jednak niezbyt trafiony pomysł, skoro już raz coś takiego było i niezbyt się to udało ;) A szkoda.
Użytkownik: mafia 08.01.2010 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy właśnie na tym pole... | cichutko
A widzisz. Ktoś wyzej wspomniał o recenzjach. Czasem wystarczy interesująca recenzja, żeby zachęcić do czytania. Chyba nawet lepszy sposób niż lista lektur. :)

Czat też kiedyś był i się nie sprawdził.
Użytkownik: mafia 08.01.2010 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy właśnie na tym pole... | cichutko
Ale taki pomysł jest ciekawy. Tylko mi bardziej by się podobał w lokalnych ośrodkach kultury lub bibliotekach. ;)
Użytkownik: jakozak 08.01.2010 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się zastanawiam od ja... | cichutko
Moim zdaniem BiblioNETka jest akurat taka, jak trzeba. Niepotrzebne są mi rywalizacje, mobilizacje i inne ambitności. :-) Tu jest tak fajnie, swojsko, spokojnie, przyjemnie. Czytamy, bo lubimy i nie na czas, nie na sygnał, nie na hasło.
Ale - oczywiście - jest to tylko mój pogląd, a większość (i Admin) zadecyduje.
Użytkownik: cichutko 08.01.2010 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Moim zdaniem BiblioNETka ... | jakozak
Ja tylko pomyślałam o stworzeniu dodatkowej ciekawej inicjatywy, jako jeszcze jeden sposób na rozwijanie horyzontów :) Nic więcej. Nie sądzę, żeby Admin się zainteresował, skoro odpowiedzi w większości raczej negatywne ;)

Cóż, it was worth the try :)

A z tymi recenzjami to się oczywiście zgadzam w 100%, taka jest przecież idea Biblionetki i ślicznie się to sprawdza :)

Użytkownik: Syxtus 08.01.2010 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko pomyślałam o stw... | cichutko
A ja Ci tylko podpowiem dwie alternatywne możliwości (choć może którąś już znasz) - jeśli czytasz po niemiecku, to chyba coś podobnego do tego, o czym myślisz, robią użytkownicy buechereule.de. Poniżej link do kalendarza, najwyraźniej jest tak, że różni ludzie proponują czytanie konkretnych pozycji, a kto chce podpina się pod daną inicjatywę: http://www.buechereule.de/wbb2/calendar.php. A druga opcja to wyzwania czytelnicze organizowane przez blogowiczów - nie zawsze czyta się tę samą książkę, ale temat jest wspólny i przez to dyskusja pewnie bardziej skondensowana w czasie i materii.
Użytkownik: cichutko 09.01.2010 00:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja Ci tylko podpowiem d... | Syxtus
Niestety nie czytam po niemiecku, bo języka tego wprost nie znoszę, za to jak najbardziej po angielsku :) Tyle że szukałam czegoś tego typu w rodzimym języku, bo to jednak coś zupełnie innego, zwłaszcza że to, co czytam po angielsku nie jest dostępne na rynku polskim i na odwrót ;)

Ale z tymi blogami to ciekawa sprawa - możesz polecić jakieś? Bo pierwsze słyszę o takich inicjatywach tematycznych ;>
Użytkownik: exilvia 09.01.2010 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety nie czytam po ni... | cichutko
Na tym portalu: http://www.goodreads.com/ jest grupa polska (nazywa się Polska :-)) i z tego co wiem do niedawna co miesiąc najpierw wybierali demokratycznie a potem omawiali 1 książkę.
Użytkownik: Syxtus 09.01.2010 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety nie czytam po ni... | cichutko
O widzisz, parę postów niżej znajdziesz ten adres, o którym myślałem. Jeśli czegoś odnośnie czytania nie znajdziesz w bnetce, to znajdziesz kogoś, kto wie gdzie szukać :)
Użytkownik: exilvia 09.01.2010 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja Ci tylko podpowiem d... | Syxtus
Masz na myśli tzw. wyzwania? Chyba wszystkie zaczynają się tu: http://miastoksiazek.blox.pl/html Bardzo fajna inicjatywa.
Użytkownik: Syxtus 09.01.2010 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz na myśli tzw. wyzwan... | exilvia
O, właśnie to miałem na myśli, dzięki! Również doceniam pomysł, a i same tematy bywają ciekawe - od niezobowiązujących kolorów w tytule po np. portrety kobiet. Świetna sprawa.
Użytkownik: jakozak 09.01.2010 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko pomyślałam o stw... | cichutko
Nie, no w porządku. :-) Wyraziłam swoje zdanie. Przecież właśnie postawiłaś pytanie do dyskusji. A to pitu-pitu trochę mnie ubodło, ale już przeszło.:-)
Są w BiblioNETce konkursy i wejdź tam, a zobaczysz, jaka świetna zabawa. Ja w nich nie uczestniczę. Właśnie choćby dlatego, że jestem wyprana z jakichkolwiek rywalizacji. Poza tym mam słabą pamięć i nie lubię czytać długaśnych tekstów na monitorze. :-).
Użytkownik: Mantra 16.01.2010 10:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się zastanawiam od ja... | cichutko
Cichutko - co stoi na przeszkodzie żebyś założyła temat z linkiem np do bloga i założyła wirtualny dyskusyjny klub książki? Założę się że znajdziesz kilku chętnych bez problemu :) Jak chcesz coś zrobić porządnie - zrób to sama.

I myślę że to fantastyczny pomysł ;)
Użytkownik: cichutko 23.01.2010 10:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Cichutko - co stoi na prz... | Mantra
Dzięki piękne, Mantra :)

Taki blog na pewno powstanie, ale narazie po prostu będzie to taki wirtualny dziennik mój i mojej przyjaciółki, gdzie będziemy oceniały i *recenzowały* przeczytane pozycje. Stworzyłyśmy sobie taką listę i jeśli komuś z odwiedzających spodoba się moje osobiste Wyzwanie i sama inicjatywa, to będzie można w każdej chwili dołączyć :) Więc jak tylko blog ruszy, to na pewno dam znać :)

Użytkownik: parnaczerla 09.09.2010 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się zastanawiam od ja... | cichutko
Od dłuższego czasu szukam klubu dyskusyjnego i niestety nigdzie nie mogę znaleźć, pomocna dłoń stworzyła taki klub, nie chcę robić reklamy, chciałabym tylko zaprosić zainteresowanych.

http://goja.frix.pl/forum
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: