Dodany: 01.02.2010 15:21|Autor: agnesines

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

KOŃtrkonkurs dla Marylka


1.
Każdy konik gniady
Gubi w śniegu ślady.
Każdy konik płowy
ma złote podkowy.

Każdy konik siwy
ma różę u grzywy.

Spójrz, jak w końskich chrapach
Świeci róży zapach!
Wyświetleń: 15859
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 67
Użytkownik: Czajka 01.02.2010 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
2.
Wszystkie wielbłądy, jakie z ładunkiem prowiantu i bagaży szły za wojskiem, zebrał razem, kazał im zdjąć ciężary i wsadził na nie mężów w mundurach jazdy; ci, odpowiednio uzbrojeni, musieli przed resztą wojska ruszyć przeciw jeździe Krezusa, za wielbłądami miała iść piechota, a dopiero za nią ustawił całą jazdę. Skoro uszeregował wszystkich, wydał rozkaz, aby nie szczędząc zabijali każdego Lidyjczyka, który im wejdzie w drogę, tylko samego Krezusa żeby nie uśmiercali, nawet gdyby się bronił przed wzięciem go do niewoli. To im surowo nakazał. Wielbłądy zaś dlatego ustawił naprzeciw konnicy, że koń lęka się wielbłąda i nie znosi ani jego widoku, gdy go spostrzeże, ani odoru, gdy mu ten do nozdrzy zaleci. Otóż właśnie w tym celu to wymyślił, żeby Krezusowi na nic nie przydała się jego jazda, którą właśnie Lidyjczyk chciał zabłysnąć. I rzeczywiście, kiedy wojska ruszyły przeciw sobie do bitwy, konie, zwietrzywszy i ujrzawszy wielbłądy, zawróciły w tył, i tak poszły wniwecz nadzieje Krezusa.

3.
W jakiej książce koniowi przepisano okulary? :)
Użytkownik: Andaluzja 01.02.2010 17:14 napisał(a):
Odpowiedź na: 2. Wszystkie wielbłądy, ... | Czajka
ad.3.
Doktor Dolittle i jego zwierzęta
?
Użytkownik: agnesines 01.02.2010 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: ad.3. Doktor Dolittle i ... | Andaluzja
To są pytania dla Marylka... :)
Użytkownik: agnesines 01.02.2010 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: To są pytania dla Marylka... | agnesines
Powinnam napisać dla Marylki (tak samo w temacie). Ależ skomplikowała mi Marylek odmianę.
Użytkownik: Czajka 01.02.2010 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: ad.3. Doktor Dolittle i ... | Andaluzja
Tu jest konkurs właściwy:
KOŃkurs nr 96 pt. "KOŃ w LITERATURZE"
Ale nie odpowiada się na forum tylko w mailu do organizatora. A tutaj można zadać zagadkę organizatorowi. :)
Użytkownik: Marylek 01.02.2010 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: 2. Wszystkie wielbłądy, ... | Czajka
2. Herodot "Dzieje"?
Użytkownik: Czajka 02.02.2010 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: 2. Herodot "Dzieje"? | Marylek
Tak, prawda że prześliczne? I doktor Dolittle przepisał staremu Beppe okulary i on na emeryturze chodził w nich sobie po soczystej łące. A koloru nie pamiętam, może były różowe? Mam upchniętego doktora z tyłu. :)
Użytkownik: Marylek 02.02.2010 11:06 napisał(a):
Odpowiedź na: 2. Wszystkie wielbłądy, ... | Czajka
Ale to prawda, z tym doktorem Dolittle? ;)
Użytkownik: hburdon 02.02.2010 11:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to prawda, z tym dokt... | Marylek
A ja nawet pamiętam, jakiego koloru koń zażyczył sobie okulary. :)
Użytkownik: Marylek 02.02.2010 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nawet pamiętam, jaki... | hburdon
Ja myślę, że może zielone jednak. A może żółte, jak słoneczko?
Haniu, skoro pamiętasz, to powiedz! :)
Użytkownik: hburdon 02.02.2010 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja myślę, że może zielone... | Marylek
Zielone. A weterynarz za wzgórzem przez sześć tygodni leczył go na włogaciznę, bo dogadać się z nim nie mógł. :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.02.2010 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
4. (...)
Konie wiszą kopytami nad ziemią,
One w brykach na postoju już drzemią.
Każda bryka malowana w trzy ogniste farbki,
I trzy końskie maści: od sufitu, od dębu, od marchwi (...).
Użytkownik: Marylek 01.02.2010 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. (...) Konie wiszą ko... | dot59Opiekun BiblioNETki
4. Białoszewski "Madonny".
Reszty na razie nie wiem, muszę iść na pocztę. Chociaż nr 1. z pewnością znam...
Użytkownik: hburdon 01.02.2010 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. Białoszewski "Madonny"... | Marylek
Ja chyba wiem 2. A w każdym razie wiem, co Czajka czyta. :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.02.2010 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. Białoszewski "Madonny"... | Marylek
A dokładnie "Karuzela z madonnami" (żeby nie Demarczyk, tobym nie wiedziała, bo Białoszewski jest dla mnie nie do przejścia).
Użytkownik: Marylek 01.02.2010 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A dokładnie "Karuzela z m... | dot59Opiekun BiblioNETki
O, faktycznie, "Karuzela..." bardzo przepraszam. Poproszę pół punktu! ;)
Użytkownik: hburdon 02.02.2010 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. (...) Konie wiszą ko... | dot59Opiekun BiblioNETki
A właściwie dlaczego "od sufitu", co to znaczy?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.02.2010 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A właściwie dlaczego "od ... | hburdon
No chyba o to, że białe są, chociaż biały koń w zasadzie jest siwy :).
Użytkownik: Marylek 02.02.2010 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: No chyba o to, że białe s... | dot59Opiekun BiblioNETki
Tak, biały jest siwy, czarny jest kary, a brązowy to kasztan. Chyba, że ten brązowy ma czarną grzywę i ogon, to wtedy gniady. A jak ma jasną grzywę i ogon, to izabelowaty jest. A biały w łaty to srokacz. A w ogóle, to koń nie jest jakiegoś koloru, koń ma maść.

Wy myślicie, że ja tylko o kotach coś wiem? ;)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.02.2010 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
No to jeszcze dwa.
5. Była długa, na niskich, delikatnych, suchych, przepysznie foremnych nogach, które stawiała miękko niby po kobiercu i z dziwną gracją. Miała boki wpadłe jak wilczyca, kłęb wysoki, łopatki tak długie, że ich mięśnie wystawały nad piersią, a muskuły udowe podkasane i wydłużone. Szyja jej była płaska, długa i zgięta w pałąk, główka mała i ogromnie mądre, głębokie oczy, osadzone w nadzwyczaj szerokich kościach czoła. (…).
Cienka skóra, przez którą znać było wszystkie żyły, suche ścięgna i mięśnie, była ubarwiona miękką aksamitną sierścią. Biała grzywa, obfita, bujna i wzdęta, burzyła się, a nie strzyżony nigdy ogon świetnie od tułowia odsadzał. A ruchy! Wiła się jak wąż; można nią było zawrócić na stole. Umiała pląsać w miejscu, wolno i lekko, iść do ręki jak pieszczone dziecko, ale umiała również wydrzeć z rąk cugle perskiego munsztuka, z rozwartym pyskiem, wziąwszy na kieł krygowe wędzidło, rwać jak dziki wicher przez rowy i płoty, choćby jej ręka jeźdźca darła żelazem wargi.
R. pamiętał X od pierwszej chwili jej życia. Miał ją w oczach, gdy była włochatym źrebiątkiem i biegała na chwiejnych nogach za matką, tęgą, rozrosłą, białą świerzopą; pamiętał, gdy była źrebicą o krótkiej grzywie, kiedy hasała swobodnie na pastewniku… On pierwszy dopadł, pierwszy siadł na jej grzbiecie bez uzdy i siodła.

6. - To dajże mi pan X, teraz już panu na nic, panie poruczniku - mówił żarliwie. - To jedyny zdrowy koń…
Przystałem. Nie wiem, czy minuta minęła, a już był na siodle. Rozumiałem doskonale jego miłość do tej wspaniałej klaczy. Zakłusował po ścieżce, potem skręcił na trawiasty pagórek. Radość go ponosiła. Gdy tak lekkimi rzutami wnosiła go na pochyłość, poczułem ukłucie żalu, ale je zdławiłem zaraz, szczepcząc:
- Może tobie szczęście przyniesie.
Nagle klacz skoczyła szczupakiem. L. pochylił się ściągając wodze. Jeszcze nie pojmowałem, co ją płoszy. Rzuciłą łbem, skacząc w górę czterema nogami. Potem dźwignęła się. L.siedział jak wmurowany. Patrzyłem bez tchu, jak przez chwilę ważyła się nieruchoma, spięta, podobna posągowi, nim zwaliła się po stromiźnie w trzasku łamanych gałęzi i hurkocie toczonego piargu.
Użytkownik: Marylek 02.02.2010 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: No to jeszcze dwa. 5. B... | dot59Opiekun BiblioNETki
5. Stefan Żeromski "Popioły"

6. nie wiem, ale ładne. Może jakaś podpowiedź? ;)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.02.2010 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: 5. Stefan Żeromski "Popio... | Marylek
Ładne i smutne. Imię klaczy jest zarazem podpowiedzią co do tytułu. Autor dziś niezbyt lubiany ze względu na prawomyślność w uprzednim ustroju, ale abstrahując od tego, parę niezłych rzeczy napisał, przynajmniej tę i jeszcze jedną, dłuższą i lekko egzotyczną.
Użytkownik: Marylek 02.02.2010 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ładne i smutne. Imię klac... | dot59Opiekun BiblioNETki
Wojciech Żukrowski "Lotna"?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.02.2010 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Wojciech Żukrowski "Lotna... | Marylek
Tak jest!
Użytkownik: Marylek 02.02.2010 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak jest! | dot59Opiekun BiblioNETki
Nie ma to, jak dobra podpowiedź! :)
Użytkownik: hburdon 01.02.2010 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
7.
Patrz, oto jest karczmy godło,
Koń malowany na płótnie;
Ja chcę mu wskoczyć na siodło,
A koń niech z kopyta utnie.
Użytkownik: Marylek 01.02.2010 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: 7. Patrz, oto jest karcz... | hburdon
Mickiewicz "Pani Twardowska". :)
Użytkownik: hburdon 01.02.2010 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Mickiewicz "Pani Twardows... | Marylek
Tak. :)
Użytkownik: Marylek 01.02.2010 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
1. Stanisław Grochowiak "Konie, konie"
Użytkownik: agnesines 02.02.2010 10:22 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Stanisław Grochowiak "... | Marylek
Tak.
Użytkownik: hburdon 01.02.2010 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
8.
Dany ujęła wodze w drżące dłonie i wsunęła stopy w krótkie strzemiona. Dotąd nie jeździła konno zbyt dużo. Częściej podróżowała statkiem, wozem lub palankinem. Modląc się, by nie spadła i nie przyniosła sobie wstydu, dotknęła źrebicy kolanami, najdelikatniej jak potrafiła.
Po raz pierwszy od wielu godzin zapomniała o strachu. A może po raz pierwszy w całym swoim życiu.
Srebrzystoszara źrebica szła gładko, a tłum rozstępował się przed nią, nie spuszczając z niej oka. Dany stwierdziła, że koń porusza się szybciej, niż zamierzała, lecz mimo to czuła raczej podniecenie niż strach. Kiedy klacz przeszła w kłus, Dany uśmiechnęła się. Dothrakowie uskakiwali jej z drogi. Źrebica reagowała na najmniejszy dotyk kolan, na najdelikatniejsze pociągnięcie wodzami. Teraz przeszła w galop, a Dothrakowie umykali przed nią, pokrzykując i śmiejąc się głośno. Kiedy skręciła, by zawrócić, na swojej drodze ujrzała ognisko. Z obu stron otaczał je ciasno tłum, tak że nie miała gdzie się zatrzymać. Czując przypływ odwagi, jakiej nigdy jeszcze nie doznała, pozwoliła, by koń jechał sam.
Srebrzysta źrebica przeskoczyła nad ogniem, jakby miała skrzydła.
Kiedy zatrzymała się przed Illyriem, odezwała się do niego: – Powiedz khalowi Drogo, że dał mi wiatr. – Gruby Pentończyk pogładził swoją żółtą brodę i przetłumaczył jej słowa na język Dothraków. Dany po raz pierwszy ujrzała uśmiech na twarzy swojego męża.

* Pytanie podchwytliwe: jak miała na imię klacz? :)
Użytkownik: Marylek 02.02.2010 11:08 napisał(a):
Odpowiedź na: 8. Dany ujęła wodze w dr... | hburdon
Tego nie wiem, ani w ogóle, ani w szczególe. :(
Użytkownik: hburdon 02.02.2010 11:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Tego nie wiem, ani w ogól... | Marylek
A przecież to taka fantastyczna książka! Jak i cały cykl, zresztą. ;)

Wszyscy go sobie ciągle polecają, to się wzięłam. Właśnie powstaje pilot serialu, Krasnal śledziła obsadę i informowała nas w BiblioNETce o nowych ustaleniach obsadowych. :)
Użytkownik: Marylek 02.02.2010 23:58 napisał(a):
Odpowiedź na: A przecież to taka fantas... | hburdon
I kto tu jest manupulatorką cytatów?!
"Zmierzch", czy co?
A może "Gra o tron"?
Nie mam czasu myśleć. Idę na pocztę. :-p
Użytkownik: hburdon 03.02.2010 00:04 napisał(a):
Odpowiedź na: I kto tu jest manupulator... | Marylek
"Gra o tron", zgadza się. Ale ja przecież nie manipuluję, dubbingu postaciom nie robię! :P

A może ktoś inny wie, jak to było z tymi imionami końskimi u Dothraków? :)
Użytkownik: Marylek 03.02.2010 00:18 napisał(a):
Odpowiedź na: "Gra o tron", zgadza się.... | hburdon
Iiiiiihahaha!
No wiesz, żeby TU podpowiadać do tego co TAM!
:-D
Użytkownik: paren 05.02.2010 22:51 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
9.
Na ostrogi srebrne patrzę
I w zadumie trwam głębokiej:
Drżę o ciebie, mój latawcze,
Drżę, mój koniu, o twe boki.

Pradziadowie ich nie znali
I, tratując stepów szlaki,
Nahajami popędzali
Niepokorne swe rumaki.

Nastał jednak wiek oświaty:
Zamiast grubych obyczajów
Wprowadzono świeżej daty
Wynalazki z obcych krajów.

Dzisiaj karmią, honorują,
Cenią grzbiet, na którym siedzą...
Dawniej bili - dzisiaj kłują!...
A co lepsze - diabli wiedzą!...
Użytkownik: Marylek 06.02.2010 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: 9. Na ostrogi srebrne pa... | paren
9. Michaił Lermontow (Na ostrogi srebrne patrzę).
Użytkownik: paren 06.02.2010 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: 9. Michaił Lermontow (Na ... | Marylek
Bardzo dobrze! :-)
Użytkownik: hburdon 05.02.2010 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
10.
Ten woźnica dnia każdego myślał mrużąc ślepia złe:
Skarcę konia niegrzecznego - gotów jeszcze kopnąć mnie.
Lecz coś przecież robić muszę, albo z kozła ruszać precz,
Autorytet się mnie kruszy, autorytet ważna rzecz.
(...)

Po czym w stajni, już przy żłobie, ten woźnica bat swój brał,
Brał go tęgo w dłonie obie i grzecznego konia prał,
A do niegrzecznego mawiał, strojąc głos na srogi ton:
"Jak się będziesz draniu stawiał, to zarobisz tak jak on".
Użytkownik: Marylek 06.02.2010 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: 10. Ten woźnica dnia każ... | hburdon
10. Wojciech Młynarski?
Użytkownik: hburdon 06.02.2010 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: 10. Wojciech Młynarski? | Marylek
Bardzo dobrze. :)
Użytkownik: Marylek 06.02.2010 12:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo dobrze. :) | hburdon
No, to poszukałam tytułu: "Ballada o dwóch koniach".
Ja mam jeszcze taką informację: "Autentyczna opowieść rodem ze stadniny koni, usłyszana od kolegi z zespołu". :)
Użytkownik: hburdon 06.02.2010 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: No, to poszukałam tytułu:... | Marylek
Tego nie wiedziałam! Ale kiedy byłam dzieckiem, strasznie mnie ta ballada przygnębiała. Chociaż może nie aż tak, jak Kaczmarskiego piosenka o wilku, co wpadł w potrzask i odgryzł sobie nogę.
Użytkownik: Marylek 06.02.2010 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Tego nie wiedziałam! Ale ... | hburdon
Ech, nie dziwię się. :(
Użytkownik: minutka 06.02.2010 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
11. Y. wszedł do stajenki i z kwadrans przypatrywał się klaczy. Niepokoiły go jej delikatne nóżki i sam drżał na widok dreszczów przebiegających jej aksamitną skórę, myślał bowiem, że może zachorować. Potem objął ją za szyję, a gdy oparła mu na ramieniu główkę, całował ją i szeptał:
- Gdybyś ty wiedziała, co od ciebie zależy!... gdybyś wiedziała…
Odtąd po parę razy na dzień jeździł do maneżu, karmił klacz cukrem i pieścił się z nią. Czuł, że w jego realnym umyśle zaczyna kiełkować coś jakby przesąd. Uważał to za dobrą wróżbę, gdy klacz witała go wesoło; lecz gdy była smutna, niepokój poruszał mu serce. Już bowiem, jadąc do maneżu, mówił sobie: „Jeżeli zastanę ją wesołą, to mnie panna X. pokocha”.
Użytkownik: hburdon 06.02.2010 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: 11. Y. wszedł do stajenki... | minutka
:)
Użytkownik: Marylek 06.02.2010 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: 11. Y. wszedł do stajenki... | minutka
11. "Lalka" Bolesława Prusa. :)
Użytkownik: minutka 06.02.2010 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: 11. "Lalka" Bolesława Pru... | Marylek
Zgadza się, zakochany mężczyzna do wszystkiego jest zdolny!
Użytkownik: paren 06.02.2010 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
12.
Koniom, co szły przy dyszlu, powtarzał woźnica:
"Nie dajcie się wyprzedzić tym, co są u lica".
Goniły się pod wieczór zacząwszy od rana.
Wtem jeden z przechodzących rzecze do furmana:
"Cóż ci stąd, że cię słucha głupich bydląt rzesza?"
A furman: "Konie głupie, ale wóz pospiesza".
Użytkownik: Marylek 06.02.2010 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: 12. Koniom, co szły przy... | paren
Hm, Krasicki, czy co? ;)
Użytkownik: paren 06.02.2010 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, Krasicki, czy co? ;) ... | Marylek
Ignacy we własnej osobie! Brawo! :-)
Tytuł tego drobiazgu: "Konie i furman".
Użytkownik: Marylek 06.02.2010 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ignacy we własnej osobie!... | paren
Wow, no, nie trzeba było, poszukałabym przecież! Jak z Młynarskim powyżej - skoro się już upewniłam, co do tatusia, to bym przecież poszukała i dzieciątka! ;-p

A tak na marginesie: brzmi ta fraszka dziś jak jakaś satyra polityczna, czyż nie? ;)
Użytkownik: paren 06.02.2010 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Wow, no, nie trzeba było,... | Marylek
Oj, przepraszam! Rozpędziłam się... :-)
To może coś jeszcze wybiorę???

Na marginesie...: Tak, nawet się przez chwilkę zastanawiałam, czy ją tu umieścić... Ale było mi szkoda... :-)
Użytkownik: paren 06.02.2010 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
13.
Wzdłuż urwiska, samym skrajem,
tam gdzie przepaść się wyłania,
Swoje konie w dal poganiam -
i nahajem, i wołaniem.
Brak mi tchu i chciwie wchłaniam
mgłę i wicher nad otchłanią.
Czuję, że się zachłysnąłem:
głąb mnie wciąga, oszałamia.

Trochę wolniej, wolniej konie!
Trochę wolniej by tak.
Nie zważajcie na świszczący bat.
Ach, co za konie narowiste,
nie słuchają mnie...
Człowiek żyć jeszcze chce,
Jeszcze śpiewałby rad...
Jeszcze sił trochę mam,
Jeszcze pić koniom dam.
I dośpiewam swą pieśń,
Skoro tu jeszcze trwam.
Użytkownik: Marylek 07.02.2010 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: 13. Wzdłuż urwiska, samy... | paren
13. To jest Wysocki Wołodia "Konie narowiste" albo jakoś tak... ;)
Użytkownik: paren 07.02.2010 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: 13. To jest Wysocki Wołod... | Marylek
Brawo! :-)
I dokładnie tak, jak piszesz: "Konie narowiste".
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 08.02.2010 18:30 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
Jeszcze jeden fragmencik na deser.

14. Konie obiegły tor dwa razy. Wszystkie przeszkody wzięto dobrze, przed ostatnim biegiem W.dał rozkaz podwyższenia barierek. Przebiegając koło startu, porozumiał się z towarzyszami. Ż.i B. przyjęli zmianę, tylko T. zląkł się.
- Czy pan jest pewny S1.? - zapytał o.
- Jej - tak! ale skoro pan siebie niepewny...
Konie ich rozniosły. T.wstydził się pozostać, lecz nie ufał sobie.
Podwyższone bariery zrobiły wrażenie na lożach. Pan M.obawiał się wyraźnie, S2. drżała, panna R.była wciąż zachwycona.
Ruszyli. W. jechał na czele.
Pierwszy skok....Dobrze! A.przez mgnienie oka zawisł w powietrzu, spadł lekko na ziemię i pomknął raźno. Druga przeszkoda... Dobrze!
Trzecia, czwarta... Doskonale!
A.szarżował dzielnie, pierwszy dopadł do startu. (...)
T. na S1, pięknej gniadej wierzchówce ze S., jadący na końcu, zaczepiał o każdą barierę, gdyż ściągał nadmiernie cugle, widocznie bojąc się. Rasowa klacz cierpiała nad swym upokorzeniem, szła wdzięcznie, płynnie i czuła się na siłach zawiśnięcia w powietrzu. Ale obawa jeźdźca udzielała się i jej. Ściągnięta w pysku, traciła pewność siebie, gorączkowała się, za każdym uderzeniem kopyt w deski barierek drżała nerwowo, zdwajając pęd. Przed nową przeszkodą wznosiła głowę do góry, jakby z dumą i zapowiedzią, że teraz już weźmie, że się wyzbyła lęku, że okaże swe zdolności.
Użytkownik: Marylek 08.02.2010 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze jeden fragmencik ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Eeeee... Nie wiem. :(
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 10.02.2010 15:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Eeeee... Nie wiem. :( | Marylek
Domyślałam się, że nie wiesz, bo pochodzi to z bodajże ostatniego gatunku literatury, na jaki dałabyś się namówić :).
Ale mimo wszystko myślę, że da się zgadnąć - zwróć uwagę zwłaszcza na jedyny skrót w tekście, nie będący skrótem nazwy własnej, który może naprowadzić na zajęcie głównego bohatera (tego, co kazał przestawiać poprzeczki). Zaś wziąwszy inicjał jego i jednej z przypatrujących się zawodom pań, można już mieć jasne skojarzenia co do dzieła, jako że mało kto to czyta, ale prawie wszyscy o tym słyszeli:).
Użytkownik: Marylek 15.02.2010 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Domyślałam się, że nie wi... | dot59Opiekun BiblioNETki
Poddaję się. Żaden romans mi się nie kojarzy. Jakiś chyba historyczny musi być? To co to jest? :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 16.02.2010 19:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Poddaję się. Żaden romans... | Marylek
Otóż jest to "Trędowata" - z jednej strony kicz wszechczasów, z drugiej ma w sobie coś; czytałam ją w młodości ze trzy razy i za każdym razem na przemian wyłam ze śmiechu, kiedy natrafiłam na jakieś wyjątkowo rozbrajające zestawienia środków stylistycznych, albo ocierałam rękawem łzy w najbardziej wzruszających momentach.
Użytkownik: Marylek 16.02.2010 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Otóż jest to "Trędowata" ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Och! W życiu bym na to nie wpadła! :))) Jakoś mi się udało nawet okładki nigdy nie oglądać, hi, hi!
Użytkownik: gosiaw 10.02.2010 10:32 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Każdy konik gniady G... | agnesines
15.
Nawet teraz, po wszystkich tych latach, dobrze pamiętam dreszcz podniecenia towarzyszący chwili, gdy po raz pierwszy ujrzałem konia. W mym umyśle piękno polującego geparda wyblakło w porównaniu z tymi wspaniałymi stworzeniami. Jednocześnie przepełniała wszystkich obawa przed nimi i usłyszałem, jak jeden z oficerów niedaleko mnie woła:
- Te potwory to z pewnością zabójcy, pożeracze ludzkiego mięsa! Cóż za odrażające istoty nas nawiedziły?
Dreszcz przerażenia przebiegł przez formacje, gdyż oczekiwaliśmy, że owe bestie rzucą się na nas i pożrą niczym zgłodniałe lwy. Lecz wiodący pojazd zakręcił i pognał równolegle do naszych szeregów. Poruszał się na wirujących dyskach, w które zapatrzyłem się z zadziwieniem. Przez pierwsze kilka chwil byłem tak oszołomiony tym, na co spoglądałem, że nie mogłem ogarnąć tego umysłem.
Użytkownik: Marylek 10.02.2010 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: 15. Nawet teraz, po wszy... | gosiaw
15. Czy to jest może "Egipcjanin Sinuhe"?
Użytkownik: gosiaw 16.02.2010 11:25 napisał(a):
Odpowiedź na: 15. Czy to jest może "Egi... | Marylek
Nie, nie jest. Teraz już mogę powiedzieć, że to Wilbur Smith i jego "Bóg Nilu". Bardzo fajne czytadło.
Użytkownik: Marylek 16.02.2010 15:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie jest. Teraz już ... | gosiaw
Uf, a wiesz, że ja nawet mam to na oku i w planach czytelniczych? To się cieszę, że mówisz, że fajne. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: