Dodany: 11.02.2010 22:13|Autor: Paideia22

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Siostra
Saramonowicz Małgorzata

Od zaciekawienia do zadziwienia


Zaciekawienie. Niepewność. Obawa. Lęk. Strach. Przerażenie. Zdziwienie. Zadziwienie.

Te wszystkie uczucia kolejno rodziły się i krążyły mi w głowie podczas i po przeczytaniu "Siostry" Małgorzaty Saramonowicz. A stało się tak dlatego, że nie przeczytałam wcześniej żadnej recenzji, opinii ani nawet notatki na okładce książki i zupełnie nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Sądziłam, że będzie to powieść psychologiczna z elementami dramatu (czy raczej nostalgii). A tu takie zaskoczenie...

Jest to thriller psychologiczny ukazujący losy zgodnego i kochającego się małżeństwa: Marii i Jakuba. Ona zachodzi w ciążę, on się cieszy, planuje zapewne pokoik dziecięcy i resztę życia we trójkę. Nagle dzieje się coś, co zmienia jego życie w koszmar - Maria zapada w śpiączkę, lekarze zmuszają go do podjęcia decyzji o przerwaniu ciąży ze względu na zdrowie żony. Na dodatek zmuszony jest do spotkań z psychiatrą Anną Baum, która podziela obawy lekarzy. Jakub jest zupełnie zdezorientowany, nie potrafi znaleźć sobie miejsca w domu, na uczelni, na której wykłada filozofię. Jedyne, co wie na pewno, to że nie pozwoli, by ktokolwiek skrzywdził jego dziecko i żonę. Zaczyna zastanawiać się, co spowodowało letarg u Marii. Dowiaduje się, że jako 6-letnia dziewczyna przeżyła to samo. Dowiaduje się także, że łączyły ją bardzo silne więzi z ojcem - lekarzem, specjalistą w dziedzinie ortopedii, który często wyjeżdżał za granicę, by wykładać na tamtejszych uczelniach wyższych (a były to czasy komuny). Łączyły, ponieważ ojciec zmarł przed kilkoma miesiącami. Czy to był powód śpiączki? Czy Maria nie potrafiła zdusić w sobie strachu wywołanego stratą najbliższego jej człowieka? Anna Baum twierdzi, że powodem jest lęk przed posiadaniem dziecka - Jakub nie wierzy jednak w ani jedno jej słowo...

Oprócz fabuły pojawiają się także liczne monologi, zaznaczane kursywą lub pogrubieniem. Wprowadzają nas one w zupełnie inny, odrealniony świat; brutalny, niedostępny, tajemniczy. Oba monologi można odczytywać jako dialog pomiędzy Marią a tajemniczym głosem, który usłyszeć może tylko ona. Głosem łączącym ją ze światem zewnętrznym. Głosem, który w bardzo subiektywny i wygodny dla siebie sposób tłumaczy jej to, co dzieje się poza nią. Kim jest ów tajemniczy głos? Tego dowiadujemy się dopiero na ostatnich stronach książki (aczkolwiek można domyślić się wcześniej).

Zaczyna się walka z czasem. Jakub szuka, główkuje, znajduje coraz to dziwniejsze ślady; wokół niego dzieją się niezwykłe i wstrząsające zarazem rzeczy. Wszystko narasta w trakcie czytania, kumuluje się w głowie czytelnika - nie sposób odłożyć książki i zająć się innymi sprawami. "Siostra" pochłania czytelnika od początku do końca, trzyma w napięciu, przekazuje informacje, których nie jest on w stanie zinterpretować, mrozi krew w żyłach. Przede wszystkim jednak udowadnia, jak bardzo przeszłość może wpłynąć na dalsze życie. Jak bardzo należy szanować okres dzieciństwa, uważać, by nie zabierać i nie niszczyć go dziecku. Bo to może doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń.

Książka magiczna, niesamowita i zupełnie ZASKAKUJĄCA. Niestety, nie wszystko wydało mi się takie czytelne i logiczne (przede wszystkim wspomniane wcześniej monologi) i mam wrażenie, że nie do końca zrozumiałam, w jaki sposób Jakub dotarł do prawdy. Najważniejsze jednak, że zrozumiałam przesłanie i końcówka dała mi wiele do myślenia.

Bardzo polecam tę książkę.

Uważam, że jako debiut Małgorzaty Saramonowicz "Siostra" zasługuje na wielkie uznanie. Chylę czoła przed pomysłem i sposobem wciągnięcia czytelnika w historię od pierwszej do ostatniej strony. Jak najwięcej takich powieści!


[recenzję opublikowałam wcześniej na swoim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4528
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: hidden_g0at 14.02.2010 14:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaciekawienie. Niepewność... | Paideia22
Mama nadzieję pewnego dnia sięgnąć też po "Siostry". Saramonowicz to wspaniała pisarka. Sam jedynie "Sanatorium" przeczytałem, ale to wystarczy, bym zakochał się na amen. Dlatego też polecam od razu - "Sanatorium" to cudo. Mam nadzieję kiedyś napisać też to o pozostałych powieściach tej pisarki.
Użytkownik: Paideia22 14.02.2010 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Mama nadzieję pewnego dni... | hidden_g0at
Słyszałam już wiele pozytywnych opinii dotyczących "Sanatorium", dlatego w najbliższym czasie mam zamiar zakupić tę i inne książki Saramonowicz
Użytkownik: Caro174 09.03.2010 15:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaciekawienie. Niepewność... | Paideia22
"Zaciekawienie. Niepewność. Obawa. Lęk. Strach. Przerażenie. Zdziwienie. Zadziwienie."
Tyle przeczytałam pierszy raz z Twojej recenzji i... sięgnełam po tę książkę. Dopiero dziś, już po lekturze, doczytałam reszte. Jeszcze nie potrafie uporządkować uczuć jakie wzbudza "Siostra", ale Twój opis jest bardzo trafny. Dziękuje za świetną recenzję:-)
Użytkownik: Paideia22 18.08.2010 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zaciekawienie. Niepewnoś... | Caro174
Kleis, to ja dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że książka przypadła do gustu. Fajnie wiedzieć, ze się komuś pomogło, chociaż troszkę :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: