Dodany: 03.09.2010 16:57|Autor: Makao
Zakurzone regały z książkami...
Stoją zakurzone na półkach. Ich okładki są pożółkłe i powyginane. Zapach kartek już nie jest taki sam jak w dniu zakupu... A może jest inaczej? Czy naprawdę książka umiera, zastępowana przez telewizję czy Internet? Z pewnością nie dla każdego.
Od dawna już słyszymy, że coraz mniej Polaków czyta książki. Czyżby? Aby to sprawdzić wchodzę do biblioteki w Krzeszowicach. Na lewo -komputery. Siedzi tam pełno ludzi, większość stanowi młodzież.Odwracam wzrok i udaję się na prawo. Mijam czytelnię, gdzie zawsze ktoś siedzi zgarbiony, wbijając wzrok w wybraną przez siebie książkę. Nie jest źle, jednak ktoś czyta...
Potem znajduję się już w sercu biblioteki. Przede mną maluje się obraz regałów wypełnionych literaturą z różnych dziedzin. Dwie dziewczyny w wieku 14-15 lat przeglądają książki z dziedziny fantastyki. Obok przechodzi starszy pan. Wydaje się, że jest trochę zagubiony, gdyż przeskakuje od jednego regału do drugiego.
Trzy osoby. Cztery, licząc mnie. W końcu przyszedłem tu nie tylko w celu obserwacji ile osób wypożycza książki, lecz również, aby samemu coś wypożyczyć. Nie za wielu nas... Kilka minut wcześniej dużo więcej osób zajmowało stanowiska przy komputerach.
Zmory biblioteczne
Wychodzę z biblioteki, niosąc pod pachą "Grę O Tron" George'a R.R.Martina. Jestem zadowolony, bo wypożyczyłem książkę, którą chciałem przeczytać już w wieku piętnastu lat, ale niestety nie znalazłem jej wcześniej w bibliotece, choć wiedziałem, że tam jest. A więc skoro nie mogłem jej wypożyczyć przez cztery lata wciąż ktoś musiał ją czytać?Cztery lata książka trafiała z rąk do rąk? Niekoniecznie. I tu pojawia się kolejny problem. Niektórzy przetrzymują książki wypożyczone z bibliotek nawet po kilka lat. Leżą zapomniane na półce, przeczytane lub nie. Leżą na półce, lecz to nie właściwa półka. Drogi czytelniku, tonie twoja książka. Ona należy do biblioteki, a inni czekają!
Tak samo było z "Ojcem Chrzestnym". Przez rok oczekiwałem na najsłynniejszą powieść o mafii wszech czasów i nawet poprosiłem panią z biblioteki, żeby zostawiła mi tę książkę, kiedy zostanie oddana. Nie należę jednak do ludzi zbyt cierpliwych. Kupiłem ją przy najbliższej okazji. Miesiąc po przeczytaniu tego arcydzieła, zajrzałem do biblioteki i dowiedziałem się, że książka właśnie została oddana.
Sam jestem wielbicielem literatury
Czytam od momentu, kiedy skończyłem jedenaście lat. Znam ludzi,którzy tak jak ja czytają dużo i często; znam ludzi którzy nie czytają w ogóle. Mniej więcej połowa moich znajomych jest czytająca, druga połowa niestety nie. Cóż, ich wybór. Jednakże często spotkałem się z takimi sytuacjami, że ktoś krytykował daną książkę, a sam jej nie przeczytał. Biedny Harry Potter, nieźle mu się oberwało, choć owa osoba nawet nie miała żadnej książki o nim w ręku. No ale przecież to bajeczka dla dzieci i do tego mocno przereklamowana, co ludzie w niej widzą... I tak dalej, i tak dalej. Oceniaj książkę po przeczytaniu, anie po opinii innych. Nie, nie do końca tak... Słuchaj opinii innych,ale oceniaj po przeczytaniu.
Reasumując... Mniej ludzi czyta książki, gdyż preferują oglądanie telewizji i Internet. Bez wątpienia łatwiej jest obejrzeć 2-3 godzinny film niż przez tydzień czytać jedną książkę, na której podstawie on powstał.Ciekawa lektura jest jednak świetną alternatywą dla telewizji czy Internetu.
Książka nigdy nie zostanie w pełni zastąpiona przez popularniejsze(w ostatnim czasie) telewizję i Internet, ponieważ zawsze ktoś będzie je czytał. A poza tym coraz słynniejsze e-booki to także książki, z tą różnicą, że w wersji elektronicznej. Ale jeśli już mamy trzymać się tej dawnej formy książki (okładka, kartki papieru itp.), dla wielu osób jest wygodniejsza niż jej nowa wersja.
Dlaczego warto czytać? Ponieważ: książka pomaga nam rozwijać język i słownictwo, uczy wyrażać myśli i rozumieć innych; rozwija myślenie;pobudza fantazję, uczy budować obrazy w wyobraźni; dostarcza nam wiedzy o innych krajach i kulturach,o przyrodzie, technice, historii; dostarcza nam rozrywki i emocji... To tylko niektóre zalety książki. Szwedzka Akademia Literatury Dziecięcej stworzyła siedemnaście rozbudowanych wyjaśnień dlaczego warto czytać.Każde z nich odnosi się nie tylko do najmłodszych, gdyż całe życie się czegoś nowego uczymy.
Uwagi:
03-11-2009 opublikowałem ów artykuł na "interia360.pl".
Ten tekst znajdziecie również na wspomnianej interii360, a także na blogu www.kaltinor.blog.onet.pl
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.