Dodany: 28.04.2011 13:01|Autor:

nota wydawcy


Religijny malarz śmiałych erotyków. Uduchowiony piewca konkretu. Artysta, który zmienił na zawsze oblicze polskiej sztuki i wywiera wpływ na kolejne pokolenia twórców. Człowiek pomnik, ale z wszelkimi słabościami i bolesnymi rozdarciami. Ecce homo: Nowosielski.


"Malarstwo Nowosielskiego to malarstwo rozpięte na ramionach miłości »niebiańskiej« i miłości »ziemskiej«. Rozdarty przez te dwie miłości malarz przypomina czasem anioła, a czasem nietoperza wiszącego w podziemiach opuszczonej świątyni".
Tadeusz Różewicz

"Ta książka to wielka sprawa: biografia napisana tak odważnie i jednocześnie z taką czułością. Z troską o każdy detal, każdy cień, cierń. Przy tym prosto, przezroczyście, bez retorycznej nadwyżki. Z tych powodów zresztą to lektura bolesna. Nic nam, czytelnikom, nie zostaje oszczędzone".
Wojciech Bonowicz

"Dzieje [Nowosielskiego] skupiają jak w soczewce najważniejsze rozterki i dramaty mieszkańców tego zakątka Europy XX wieku. [...] Warto poznać źródła, z których wypływa jego myśl i sztuka, pochylić się nad nieprostym losem tego wielkiego artysty i pięknego, choć tragicznego człowieka".
(ze wstępu autorki)

[Znak, 2011]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1266
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: nicpo 03.05.2011 17:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Religijny malarz śmiałych... | agnesines
Bardzo polecam tą książkę, owoc wieloletnich poszukiwań Krystyny Czerni przynosi wiele nowych, interesujących informacji na temat tego wybitnego malarza. Jest niemal wszystko: zdjęcia, listy, anegdotki, a także jednolita opowieść o zawiłym życiu artysty, która nie pomija nawet wstydliwych wydarzeń i postępków Nowosielskiego. Jest to próba oddania jak najobiektywniej jego postaw, decyzji, poglądów, bez fałszu, a także przesadnego uwielbienia.
Użytkownik: tilia8 24.08.2011 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Religijny malarz śmiałych... | agnesines
Przejrzałam, nie przeczytam raczej... bo wymądrzanie pani Czerni o dzieciach... jak to Nowosielski może inne by obrazy malował, gdyby był SPEŁNIONY... Co oni wszyscy z tym SPEŁNIENIEM? Byłby MOŻE spełniony jako ojciec, ale przecież niekoniecznie jako malarz!! Poza tym spełnienie dla każdego oznacza CO INNEGO.
Użytkownik: kamkam 12.12.2014 10:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przejrzałam, nie przeczyt... | tilia8
Przeczytałam tę rewelacyjną książkę - nie zauważyłam, żeby było tam cokolwiek o niespełnieniu Nowosielskiego przez brak dzieci. Może wstrzymaj się z takimi opiniami, jeśli w ogóle nie czytałaś książki. To co napisałaś to straszne przekłamanie, szczerze mówiąc nie mam pojęcia skąd to wytrzasnęłaś.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: