Dodany: 04.03.2010 23:08|Autor:

Książka: Dzikie stwory
Eggers Dave
Notę wprowadził(a): Astral

nota wydawcy


"Dzikie stwory", nawiązujące do książeczki ilustrowanej Maurice'a Sendaka, a także scenariusza napisanego przez Dave'a Eggersa i Spike'a Jonze'a, to opowieść o perypetiach chłopca imieniem Max, który nie ma kontroli nad otaczającym go światem. Ojciec się wyprowadził, matka ma młodszego od siebie przyjaciela, a nastoletnia siostra przestaje zwracać na niego uwagę. Jednocześnie on sam odkrywa w sobie dzikość – nosi strój wilka, ma niepohamowane wybuchy gniewu, raz nawet zdarza mu się ugryźć matkę. Po rodzinnej kłótni ucieka z domu do lasu. Na brzegu morza znajduje łódkę, wsiada do niej i nagle okazuje się, że płynie w nieznane. Ląduje na wyspie dzikich stworów, zostając niebawem ich królem. Wszystko się komplikuje, gdy Max orientuje się, że dzikie stwory mają wobec niego nie mniejsze oczekiwania, niż on wobec nich.

"Dzikie stwory" to zabawna, mroczna i barwna opowieść dla wszystkich czytelników niezależnie od wieku.

[Zysk i S-ka, 2010]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1163
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Astral 06.03.2010 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dzikie stwory", nawiązuj... | Astral
Wszystko ładnie pięknie - tylko dlaczego Maurice'a Sendaka nie ma polsku?! 50 lat i nikt nie raczył go wydać. Po co nam amerykańskie bestsellery dla najmłodszych, mamy własne, europejskie i rosyjskie. Amerykanów już nie lubimy. Smutne, ale prawdziwe.
Użytkownik: iamone 13.03.2012 11:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko ładnie pięknie -... | Astral
Dokładnie, dlaczego! Wierz mi, robiłam wszystko co mogłam, by książka została po polsku wydana. Niestety, na razie nie wiem jak potoczyły się dalej jej losy... A jest taka piękna i te ilustracje Sendaka! Film nakręcony na podstawie tej książeczki jest również bardzo klimatyczny. Rzadko chwalę ekranizacje, ale ta jest naprawdę cudowna. I jest wersja z polskimi napisami, więc nie wiem w czym problem, by wydać polskie tłumaczenie oryginału.

Co do wersji Eggersa, raczej dla starszych czytelników, to jest rozczarowująca. Może dlatego, że czytałam ją później, mając przed sobą oryginał Sendaka i sceny z filmu. Eggers nie wniósł więc nic nowego. Książka jest przegadana, trochę nudnawa, choć to przecież ten sam materiał!

Serdecznie polecam wersję angielską lub inną, np. niemiecką, jeśli macie możliwość przeczytać. To tylko kilka zdań, a same ilustracje wiele wam powiedzą.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: