Co sądzicie o tej książce?
Trzy minuty po odłożeniu książki zaczynasz się zastanawiać ja ty byś się zachował na jego miejscu..Czy poszedłbyś za głosem miłości? A może wcale nie angażowałbyś się w zgubne uczucie? Przeczytanie tej książki to coś w rodzaju swoistej introspekcji...Zastanawiasz się i nieuchronnie dochodzisz do wniosku, że całe życie jest wojną, ciągle musisz wybierać odpowiedni front tylko czasem niepotrzebnie oddajesz uczucie w zamian za święty spokój...
Polecam!!
Takie jest moje zdanie...a jakie jest Twoje?