Dodany: 24.11.2005 20:29|Autor: errator

Nerwica, a rozwój człowieka - Karen Horney


W książce tej daje Horney doskonały przegląd mechanizmów funkcjonowania nerwicy oraz sposobów w jaki radzą sobie z nimi neurotycy. Zamieszcza również doskonałą typologię, której postawą jest dominujący sposób interakcji neurotyka ze światem.

Kępiński wyróżnia postawy „od”, „od” oraz „nad”, przy czym ta ostatnia, typowo twórcza, jest dostępna wyłącznie ludziom; u Horney, „nad” nie jest postawą sensu stricte, lecz dążeniem zdrowego organizmu do samorealizacji, która następuje, gdy redukuje on do zera neurotyczne kompulsje, czyli gdy jest całkowicie zdrowy psychicznie. Z tego powodu Horney wyróżnia postawy „ku”, „przeciwko” i „od” ludzi. Ich zawichrowanie w dzieciństwie rodzi neurotyczne strategie: autominiamlizacji, ekspansji oraz rezygnacji odpowiednio.

Całkowicie esencjonalne streszczenie znajduje się w ostatnim rozdziale, dlatego zacznę od jego omówienia (poniżej). Główną myśl Horney rozwinę dopiero później, a teraz wspomnę jeszcze, że dwa zasadnicze punkty jej pracy omawiają: rozwój nerwicy, obejmujący kolejno: neurotyczne pojęcie wielkości, wymagania wobec świata, serce mechanizmu neurotycznego, czyli tak zwaną dumę neurotyczną, a na końcu nieuniknioną samoalienację; druga zasadnicza część pracy to wspomniana już i naprawdę świetna, moim zdaniem, typologia nerwic.

Trzy dodatkowe rozdziały, które omówię, to pogląd Horney na sprawę natury ludzkiej, czy (iii) jest ona dobra, czy zła z definicji (Rozwój jako wartość moralna), dalej (iv) neurotyczne zaburzenia w stosunkach między ludźmi oraz (v) stosunki neurotyka w pracy.
Na koniec z ostatniego rozdziału pracy jej pogląd na relację artysta - nerwica (vi): czy uleczenie artysty z lęków prowadzi do spłycenia jego dzieł; oraz (vii) trochę polemiki z Freudem, czyli optymizm kontra pesymizm.

Streszczenie poglądów Horney (Z ostatniego rozdziału):
Najpierw kapitalny, esencjonalny cytat: „Wespół z wieloma, psychologami, którzy odrzucili teorię instynktów Freuda, dopatrywałam się jądra nerwicy w stosunkach między ludźmi. Wskazywałam na warunki kulturowe jako na ogólne źródło nerwic; czynnikiem specyficznym było tu środowisko wychowujące, jeśli utrudniało swobodny rozwój psychiczny dziecka. Zamiast podstawowego zaufania, czyli ufności w siebie i zaufania do innych, rozwijał się u dziecka lęk podstawowy, który określałam jako poczucie samotności i bezradności wobec potencjalnie wrogiego świata. W celu obniżenia do minimum poziomu owego lęku spontanicznie ukierunkowane nastawienie ku, przeciwko, i od ludzi nabierały charakteru posunięć przymusowych. Postawy te, dokąd były spontaniczne, pozostawały między sobą zgodne, ale przeradzając się w kompulsje, stawały się konfliktowe. Powstałe tą drogą konflikty - które nazywam konfliktami podstawowymi - były zatem następstwem konfliktowych potrzeb i postaw wobec ludzi. Pierwsze próby ich rozwiązania były podyktowane dążeniem do integracji i polegały na wysuwaniu na czoło jednej z postaw [emocjonalnych] i tłumieniu innych.”

I dalej jak ten proces się odbywa: „[Neurotyczne] konflikty wobec otoczenia dadzą się rozwiązać za pomocą idealizacji samego siebie: (...) jednostka traci zainteresowanie dla realnej pracy nad sobą, przezwyciężania swych trudności i rozwijania posiadanych uzdolnień, koncentrując się wyłącznie na realizowaniu wyidealizowanego obrazu własnej osoby. Zadanie to obejmuje nie tylko kompulsywną tendencję do uganiania się za (...) wielkością, (...), ale wymaga wewnętrznej tyranii zmuszającej jednostkę do kształtowania siebie na bogom podobną istotę. Dążenie to pociąga też za sobą neurotyczne wymagania i rozwój neurotycznej dumy. (...) [W takim ujęciu] główna teza tej książki brzmi: istota o boskiej doskonałości musi nienawidzić siebie takiej jaką w rzeczywistości jest.
Dlatego nerwica staje się „zaburzeniem stosunku jednostki do siebie samej oraz do otoczenia.”

I.Kształtowanie się i funkcjonowanie nerwicy (rozdziały 1- 6). Najpierw w skrócie: w dzieciństwie zawichrowanie emocjonalne. Dalej próba korekcji poprzez budową „ja” idealnego, które rodzi najpierw neurotyczne wymagania wobec innych oraz jednocześnie powoduje wewnętrzną tyranię powinności, które neurotyk sobie narzuca, aby sprostać nałożonym na siebie wymaganiom. W efekcie rodzi się system dumy: jednostka jest neurotycznie dumna, przeświadczona o własnej wyjątkowości z drugiej strony nienawidzi siebie, bo jej „ja” idealne tłamsi to na co naprawdę ma ochotę. W efekcie dochodzi do autoalienacji, czyli wyobcowania ze świata żywych, czujących istot. Tak to wygląda w skrócie, a poniżej w formie pełniejszej.

1.W pogoni za wielkością -
i) Ciche i pięknie ujęte przeświadczenie Horney na temat ludzkiej natury: „Nie trzeba i w rzeczywistości nie można nauczyć żołędzia, jak ma wyrosnąć w drzewo dębowe, ale jeżeli dana jest mu taka szansa - jego możliwości rozwiną się. Podobnie jest z jednostką ludzką.”
ii) 3 postawy rozwiązywania neurotycznych konfliktów
a)uległości,
b)agresji
c)rezerwy
iii) Jeśli hamowana przez wewnętrzne układy jednostka nie może wytworzyć poczucia tożsamości istnieje tylko jeden sposób rozwiązania ich rozwiązania: „Stopniowo, bez udziału świadomości zaczyna działać wyobraźnia, tworząc w umyśle jednostki wyidealizowany obraz siebie samej.” - jednostka posiada nieograniczone możliwości, jest geniuszem, dawcą miłości, bogiem, itp.
iv) Powyższa samoidealizacja: „gwarantuje nie tylko uwolnienie od bolesnych i nieznośnych uczuć (od uczucia zagubienia, niepokoju poczucia mniejszej wartości i od wewnętrznego rozdwojenia), ale na dodatek oznacza w cudowny sposób osiągnięte poczucie spełnienia obejmujące ją samą i jej życie”.
v) Niestety wtedy „całkowite zasoby energii [jednostki] skierowane na realizację własnego „ja” zostają wykorzystane do urzeczywistnienia „ja” idealnego.
vi) „Mimo że nie zawsze jest to widoczne, pogoń za wielkością jest najpotężniejszym z neurotycznych dążeń”.
vii) Jednak wszyscy w jakimś stopniu dążymy do wielkości. Zadaniem Horney podstawowa różnica pomiędzy neurotykiem, a osobą zdrową polega na tym, co stanowi w obydwu przypadkach siłę napędową:
a)Człowiek zdrowy - siłą jest przyrodzona człowiekowi tendencja do rozwijania swoich wrodzonych potencji. „Twórcze siły „ja” prawdziwego pobudzają jednostkę do samorealizacji.
b)Neurotyk - siłą napędową jest potrzeba realizacji wyimaginowanego, nieistniejącego realnie „ja” idealnego.
viii) W praktyce ta różnica sprowadza się do różnicy pomiędzy tym co spontaniczne (autentyczna realizacja) i tym co kompulsywne (nerwica)
ix) Świetne porównanie kontraktu neurotycznego, czyli zgody na realizacją „ja” idealnego kosztem „ja” prawdziwego do kontraktu z diabłem. I tu i tam otrzymujemy ukojenie i z pozoru nowe, nieograniczone możliwości, jednak i tu i tam, ceną za to jest dusza.

2.Neurotyczne wymagania
i) Neurotyk „żyje w dwóch światach: w swym własnym utajonym świecie i w świecie, w którym żyje oficjalnie.
ii) „Neurotyk mówi o zrozumiałym, naturalnym pragnieniu mając na mysli wymagania. (...) Czuje się uprawniony do wszystkiego, co jest dla niego ważne, co jest istotne dla zaspokojenia jego neurotycznych potrzeb.”
iii) „Jest rzeczą zadziwiającą, jaką tępotę przejawiają ludzie skądinąd inteligentni, gdy chodzi o sytuacje, w których powinni dostrzegać nieuniknioną więź przyczynowo-skutkową w obrębie zjawisk psychicznych.” Horney ma na myśli rzeczy podstawowe, których neurotycy w ogóle nie dostrzegają: jeżeli chcemy coś uzyskać, musimy włożyć w to pracę; jeśli jesteśmy aroganccy, natychmiast narażą się na ataki; jeśli kochamy tylko siebie samych, trudno uwierzyć w czyjeś uczucia, itp.
iv) Neurotyczna wymagania są
a)Nierealne, zupełnie wymyślone, irracjonalne
b)Ergocentryczne - przypominające wymagania rozpieszczonych dzieci
c)Unilateralne - neurotyka uważa, że powinien otrzymać to, czego wymaga bez żadnych wysiłków.
d)Mają mściwą naturę - najczęściej dążą do zawładnięcia kimś lub upokorzenia go. Ta mściwa odwetowa natura nie jest uświadamiana i często przyjmuję formę projekcji.
v) Wspomina też Horney, że w terapii, co dla mnie jest już jasne, uświadomienie pacjenta co do irracjonalności jego wymagań, czy też odsłonięcie mu jego mitomanii, tak naprawdę niczego nie zmienia. Co zmienia, tego Horney już nie tłumaczy.

3.Tyrania powinności - Po nieświadomym zawarciu paktu z diabłem - samoidealizacja - neurotyk próbuje doścignąć swój wymarzony obraz. Jest to możliwe tylko na skutek zbudowania sobie systemy nakazów i tyranizowanie siebie w ich imię.
i) W tej tyranii na podobieństwo ustroju totalitarnego neurotyk absolutnie lekceważy stan własnej psychiki. Jednakże „wewnętrznym powinnością brak moralnej powagi prawdziwych ideałów”
ii) Świetne spostrzeżenie: „Gdy nakaz wewnętrzny wyda rozporządzenie naszym uczuciom, wyobraźnia za pomocą magicznej różdżki sprawi, że zniknie granica pomiędzy tym, co powinniśmy, naszym zdaniem, odczuwać, a tym co istotnie odczuwamy. Nasze świadome myśli myśli i uczucia pokrywają się wówczas z tym, co uważamy za obowiązek myśleć i czuć”
a)I jeszcze: „Tworzenie się nieprawdziwych uczuć jest najbardziej znamienne dla osób, których wyimaginowany własny obraz grawituje w kierunku miłości, dobroci, świętości.”

4.System dumy - to połączenie dumy z osiągania „ja” idealnego oraz nienawiści do „ja” prawdziwego jednostki.
i) „Nieustanna praca intelektu i wyobraźni, w znaczniej mierze nieświadoma, zmierza w kierunku utrzymania świata fikcji [neurotyka] poprzez racjonalizację, usprawiedliwienia, uzewnętrznienia, godzenie wykluczających się przeciwieństw - a więc w skrócie, poprzez wynajdywani sposobów na to, aby pewne rzeczy wydawały się odmienne od tego, czym są.”
ii) „Jeśli nie jesteś szczery wobec siebie, lecz żyjesz w egocentrycznym świecie urojonej własnej wielkości, skazany jesteś na roztrwonienie, autentycznych wartości jakie posiadasz.”

5.Nienawiść i pogarda do siebie - wynika z systemu dumy, z tego, że jednostka nie może zaakceptować siebie, taką jaką jest naprawdę, choć jej rachityczna, odrzucona osobowość woła głosem pełnym rozpaczy o odrobinę szacunku i zrozumienia. - „Nienawiść do samego siebie ujawnia pęknięcie osobowości spowodowane powołaniem do życia „ja” idealnego.
i) Podwójna natura systemu dumy:
a)Nienawiść do niedoskonałości powstających na pomniku ja idealnego
b)Nienawiść do „ja” prawdziwego. Jest ona ukryta w głębszych warstwach osobowości.
ii) Istnieją neurotycy, którzy tłumią również nienawiść do siebie.
iii) Celna uwaga: „Wyobraźnia pozostaje na usługach neurotycznych potrzeb”
iv) Cztery następstwa pogardy do siebie
a)Neurotyk przeprowadza nieustanne porównania siebie z innymi i te ciągle wychodzą na jego niekorzyść.
b)Drażliwość - pogarda do siebie wywołuje przeczulenie na punkcie cudzego krytycyzmu i odtrącenia
c)Neurotyk zbyt łatwo znosi sytuacje, w której ktoś go obraża.
d)Szukanie, często podświadome u innych szacunku, podziwu i miłości.
v) Cytat podsumowujący: „Gdy człowiek sięga po doskonałość w kategoriach niedościgłego absolutu - rozpoczyna dzieło samozniszczenia. Kiedy zawiera pakt z diabłem, obiecującym mu wielkość i chwałę, musi godzić się na piekło - piekło we własnym wnętrzu.”

6.Samoalienacja - albo alienacja siebie, to po prostu porzucenie własnego „ja” w konsekwencji „paktu z diabłem” neurotycznego pseudo raju. Cytat podparty cytatami z Williama Jamesa: „'dzięki autentycznemu „ja”'... 'pulsuje w nas życie wewnętrzne'; ono tworzy spontaniczność naszych uczuć, obojętnie, czy będzie to radość, tęsknota, miłość, gniew, strach, czy rozpacz. Jest źródłem spontanicznego zainteresowania i wszelkiej psychicznej energii, 'źródłem dążeń i koncentracji wysiłków, z których wyłaniają się akty woli'. Jest zdolnością do pragnień i marzeń, jest tą częścią nas samych, która chce wzrastać i rozwijać się, i urzeczywistniać siebie.”
i) Istota wewnętrznej alienacji sprowadza się do formuły „zamiast sterować - jestem sterowany”. Sternikiem są neurotyczne kompulsje, które zaczynają stanowić, autonomiczną pokrywą osobowości.
ii) Gdy następuje alienacja stosunek neurotyka do samego siebie staje się po prostu bezosobowy, bowiem w istocie samoalienacja, to proces depersonalizujący, gaszący wszelką żywotność i spontaniczność.
iii) Samoalienacja to ostatni etap nerwicy.

II.Typologia nerwic (rozdziały 7 - 11)
1.Zasadnicze środku służące rozładowaniu napięć
i) Samoalienacja - taki człowiek jest zainteresowany w dezawuowaniu autentycznej osobowości w celu unikania walki wewnętrznej i łagodzenia do minimum wewnętrznego napięcia.
ii) Projekcja, czyli uzewnętrznianie wewnętrznych doznań
iii) Rozczłonkowanie - skłonność do ujmowania siebie we fragmentarycznych odcinkach. Neurotyk potrafi nie odbierać siebie jako całości, co pomaga na przykład nie dostrzegać mu pewnych psychicznych następstw przyczynowo skutkowych. Dzięki rozczłonkowaniu, nie widzi też w sobie sprzeczności, które realnie istnieją.
iv) Automatyczna kontrola - po prostu tłumienie uczuć.
v) Przekonanie o wyższości rozumu - neurotyk widzi często wszystko na chłodno, czyli z pozornie intelektualnym chłodem.

2.Strategie ekspansji (przeciwko) - identyfikacja z „ja” idealnym.
i) Typ narcystyczny - przy powierzchownej ocenie wydaje się raczej optymistą zwróconym ku życiu, pragnie cieszyć się życiem i zaznać szczęścia. Jednak w głębszych warstwach osobowości czai się przygnębienie i pesymizm.
ii) Typ perfekcyjny - to co dla nich ważne, to nie błahe sprawy, lecz postępowanie przez całe życie w sposób wzorowy i bez skazy.
a)Ponieważ we własnych oczach jest prawy zasługuje, aby życie dobrze się z nim obchodziło, przeświadczenie o rządzącej życiem sprawiedliwości dodaje mu sił.
b)Dzięki własnej doskonałości czuje się nie tylko wyższy od innych, ale i przewodzi własnemu życiu.
c)Wymaga od innych, aby realizowali w życiu uznane przez niego wzory postępowania i gardzi nimi o ile nie umieją im sprostać.
iii) Typ dominująco-mściwy - identyfikacja ze swoim dumnym ja. Centralną siłą motywacyjną jest potrzeba mściwego triumfowania
a)Świadomość, że nie zasługujemy na niczyje uczucie bywa źródem wielkiego cierpienia. Typ mściwy rozwiązuje to w radykalny i prosty sposób: utwierdza siebie w przekonaniu, że taki już jest, że go nie kochają i że nic sobie z tego nie robi. W ten sposób jednak nieświadomie we własnym wnętrzu folguje swojej goryczy i urazie.
b)Literackie odpowiedniki to Heathcliff, Wichrowe wzgórza oraz kapitan Ahaba w Moby Dick.

3.Strategie wycofywania się (tłumienia swego „ja”) (do) - Typ identyfikuje się ze swoim pokornym i stłumionym „ja”. Żyje z chronicznym uczuciem przegranej, przekonany, że nie umie sprostać stawianym sobie wymaganiom, z czego rodzi się poczucie winy, mniejszej wartości i pogardy dla własnej osoby. Następuje proces kurczenia się osobowości
i) Trzy rodzaje neurotycznych wymagań jednostek o tendencjach samotłumiących
a)Wymóg miłości. Od strony jednostki miłość staje czymś tak niezbędnym jak tlen. Wymagają jej od innych.
b)Wymóg opieki z powodu własnego urojonego cierpienia.
c)Dręczące uczucie doznanej zniewagi i przekonanie o prawie do zadośćuczynienia.
ii) Uciekanie przed odpowiedzialnością - strategia
a)„Strach przed świadomością własnego złego postępku skłania [jednostkę o tendencjach samotłumiących] nieodparcie do tego, aby sama czuła się ofiarą, nawet wówczas, gdy w rzeczywistości to ona zawiodła
b)„Ustawiając siebie w roli ofiary [jednostka] chroni się (...) przed nienawiścią do własnej osoby i dlatego położenie takie staje się dla niej strategiczną, której za wszelką cenę będzie bronić.
c)„Jej cierpienie usprawiedliwia ją sama, obwiniając innych”
iii) W innym rozdziale analiza przykładowego związku pomiędzy typem ekspansywnym (on) i wycofującym się (ona)

4.Rezygnacja - atrakcyjna siła wolność (od). Jest to pozbycie się wszelkich pragnień, życie spłycone do minimum. Spinoza???
i) „Wycofanie się z wewnętrznego pola walki przejawia się w tym, że [neurotyk] zajmuje stanowisko widza siebie samego i swojego życia.
ii) Pociąga to za sobą wyzbycie się jakichkolwiek poważnych dążeń i niechęć do wysiłku. Jednostka taka wykazuje kolosalną pomysłowość w uzasadnianiu powstrzymywania się od tych czy innych działań.
iii) Inne cechy: brak ukierunkowania na konkretny cel i brak planowania; ograniczenie pragnień; spokój za wszelką cenę.
iv) Człowiek taki trzyma wobec innych chłodny dystans. Czerpie zadowolenie z luźnych kontaktów z ludźmi, ale wystrzega się emocjonalnego zaangażowania.
v) Rezygnacja jest stanem dość niestabilnym i łatwo przekształca się albo ekspansję, albo w stłumienie ja.
vi) W strategiach ekspansywnych i samotłumiących jednostka pragnie ocalić integrację poprzez eliminację jednej z konfliktowych sił (ku lub przeciw ludziom); w mechanizmie rezygnacji usiłuje się wyzbyć ich obu równocześnie
vii) Geneza - dziecko narażone jest na przeplatające się konfliktowe tendencje typu ku i przeciwko. Rozwiązuje to poprzez po prostu wyłączenie procesów, które sprowadza się do odsunięcia się od ludzi.
viii) Typy rezygnacji
a)Trwała, konsekwentna rezygnacja z życia
b)Typ buntowniczy. Tu mieści się moim zdaniem bunt Rimbuda i wyjazd Gaugaine na Polinezję.
c)Typ naskórkowy - spłycają doznania, zmieniając egzystencję w Organizację Przyjemnego Życia.

III.Nerwicowe zaburzenia w stosunkach pomiędzy ludźmi (rozdział 12)
1.System dumy separuje neurotyka od otoczenia, czyniąc go egocentrykiem, zawsze skupionym i skoncentrowanym na sobie.
2.Drastyczne zniekształcenie obrazu innych ludzi.
i) Obdarzanie ich cechami, których nie mają wcale lub w niewielkim stopniu
ii) Uzewnętrznienie neurotyka znieczula go na istniejące u innych cechy zarówno pozytywne jak i negatywne
iii) Również uzewnętrznienie może uczynić neurotyka bystrym obserwatorem cech otoczenia, co pozwala mu dostrzec negatywne cechy u innych; neurotyk gubi jednak gdzieś właściwe proporcje.
3.Miłość - „Znaczenie i waga miłości dla jednostki neurotycznej zależy od typu strategii przez nią stosowanej. Jeden czynnik występuje wszelako zawsze. Jest nim głęboko zakorzenione przeświadczenie, iż jest się kimś, kto nie może wzbudzić miłości. Przeświadczenie to wypływa z 3 powodów.
i) Upośledzona własna zdolność kochania
ii) Nienawiść do siebie i jej uzewnętrznienie - dopóki jest się niezdolnym do samoakceptacji dopóty nie sposób uwierzyć, że pokocha nas ktoś inny.
iii) Oczekiwanie, że miłość da coś więcej, niż może ona w istocie dać. Na przykład miłość nie może uwolnić neurotyka od jego nienawiści do siebie.

IV.Wynikające z nerwicy trudności w pracy zawodowej - rozdział zawiera powtórzenie strategii neurotycznych i sposobów w jaki te strategie radzą sobie w pracy.

V.Horney, a Freud, czyli optymizm kontra pesymizm.
1.Zasadniczy rys odmienności terapii Horney i Freuda: „Freud mógł jedynie dążyć do złagodzenia surowości superego, moim celem jest osiągnięcie stanu, w którym jednostka potrafi całkowicie odrzucić wewnętrzne dyktaty i rozpocząć życie zgodne z jej prawdziwymi pragnieniami i przekonaniami. Tej ostatniej możliwości Freud w ogóle nie bierze pod uwagę.”
2.No bo oczywiście dla Zygi możliwy jest JEDYNIE nigdy nie kończący się kompromis pomiędzy wielkościowymi dążeniami id i hamującym superego. Coś takiego jak nasycenie w miłości nie mieści się w jego doktrynie.
3.„Filozofia Freuda, w jej głębokim sensie, jest filozofią pesymizmu. Nasza - mimo pełnej świadomości tragicznego pierwiastka tkwiącego w nerwicy - jest filozofią optymizmu.
VI.Nerwica a artysta - czy wyleczenie z nerwicy nie zabija w artyście „artysty”, bowiem często czerpie on przecież ze swoich cierpień natchnienie.
1.Horney uważa, że nie: „Jeśli zasoby potencjalnych energii jednostki przestają służyć doświadczeniu życia, zostają zaangażowane do udowodnienia samemu sobie, że się jest kimś innym, niż tym, kim się jest w rzeczywistości - zdolność tworzenia musi na tym cierpieć.”
2.„Artysta tworzy nie dlatego, że jest neurotykiem, ale mimo, że nim jest.” [bowiem] „spontanicznym pierwiastkiem sztuki (...) jest twórcza natura jednostki, jej dążenie do wypowiedzenia się.”
3.Ten ostatni fragment, po „[bowiem]”, przytacza Horney za J. Macmurray, Reason and Emotion, London 1935.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 28091
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: jakozak 25.11.2005 08:43 napisał(a):
Odpowiedź na: W książce tej daje Horney... | errator
Czy to jest książka popularnonaukowa, czy dla fachowców? Brzmi interesująco.
Użytkownik: errator 25.11.2005 10:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to jest książka popul... | jakozak
I tak, i tak, ale Twoja pytanie "natchnęło" mnie do napisania kilku słów :-) którą za chwilę dodam do serwisu, więc zobaczysz je pewnie w poczekalni, pzdr, e.
Użytkownik: umiemlatac 11.02.2014 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: W książce tej daje Horney... | errator
Czy mógłbyś podać dokładną ,,lokalizację" cytatów z Horney - punkt V? Czytałam ,,Nerwice.." i rzeczywiście przekonuje mnie ta książka, ale nadal Freud ma dla mnie duże znaczenie. Koncepcje te nie kłócą się dla mnie do tego stopnia, abym musiała wybierać. Choć teoretycy stawiają te ,,psychoanalizy" na różnych polach badawczych.
Zastanawia mnie, czy rzeczywiście Freud był w tym temacie pesymistą, jakie są wasze opinie
Użytkownik: errator 11.02.2014 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy mógłbyś podać dokładn... | umiemlatac
Obawiam się, że to będzie niemożliwe - książka była z biblioteki, a pisałem to wiele lat temu. Przykro mi. A dlaczego Freud ma dla Ciebie duże znaczenie? Wydaje mi się, że z punktu widzenia współczesnej psychologii, to już tylko historia. Pozdrawiam, e
Użytkownik: umiemlatac 11.02.2014 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: W książce tej daje Horney... | errator
Ja jestem teoretykiem, więc Freud jest dla mnie wielkim punktem kulminacyjnym w zmianach w myśleniu o rzeczywistości psychicznej, a co za tym idzie podmiotowości w ogóle (pokazał relację nieświadomego do Logosu, znaczenie, tego, co wymyka się standardowemu pojęciu symboliki i języka itd.,itd.). Szczególnie ważny jest w kontekście objaśniania marzeń sennych. Chyba, że masz jakieś ciekawsze nazwiska w tym temacie ? (oczywiście pomijam badania ilościowe)
Użytkownik: umiemlatac 11.02.2014 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: W książce tej daje Horney... | errator
o mamo! to z 2005r. - przepraszam za tę kuriozalną prośbę ;)
Użytkownik: errator 12.02.2014 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: o mamo! to z 2005r. - prz... | umiemlatac
Nie ma za co przepraszać :-) Prośba nie była kuriozalna - gdyby to była moja książka, to pewnie szybko odnalazłbym ten cytat. Ale sprawy potoczyły się inaczej, pozdrawiam, e.

P.S. Pure curiosity: interesujesz się Horney zawodowo czy hobbystycznie
Użytkownik: umiemlatac 12.02.2014 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma za co przepraszać ... | errator
Mam to misternie zaplanowane szczęście, że łącze przyjemne z pożytecznym :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: