Dodany: 30.01.2005 18:04|Autor: yennka

Książka: Samotny
Sandemo Margit

Tom 9 "Sagi o Ludziach Lodu"


Jest to tom o kolejnym "smutnym i samotnym" potomku Ludzi Lodu. Tym razem chodzi o Mikaela, syna Tarjeia. Po śmierci rodziców opiekowała się nim rodzina od strony matki. Wskutek wojny i wszechobecnej śmierci Mikael zniknął w "pomroku dziejów". Trochę to zawikłane, więc nie będę wyjaśniać dokładniej. Wystarczy powiedzieć, że po przenosinach i ślubach opiekunów ślad po nim zaginął. Niewiele wiedział on tez o swej rodzinie ze strony ojca, więc był bardzo samotny. Myślał, że jest sam na świecie. Dlatego też, właściwie nie mając wyboru i nie chcąc sprzeciwiać się swoim opiekunom, poślubił Anette, bogobojną i pruderyjną Francuzkę. A zaraz potem został wysłany na wojnę. W końcu, po latach, spotkał nad brzegiem Łaby swego krewniaka, Tancreda. Nareszcie odnalazł swoją tożsamość! Jednak, będąc wciąż na wojnie, nie mógł poznać reszty rodziny. Ostatecznym ciosem było spotkanie w obcym kraju tajemniczej kobiety. Później jest już tylko gorzej.

Tom ten jest niebywale smutny, pełen... tak, pełen melancholii. Tu widać bardzo wyraźnie, jakie cechy czesto przeważają u potomków Ludzi Lodu. U jednych wyobcowanie i samotność, u innych radość życia i przebojowość. A między tymi skrajnościami pojawiają się ludzie-opoki, tak normalni, że aż nudni. To oni są jednak prawdziwą podporą całego rodu.

Nie opuszczajcie tego tomu w czasie czytania całej sagi. On wprowadza nas jakby w nowy rozdział rodu Ludzi Lodu, który zaczyna się wraz z dorośnięciem następnego pokolenia dotkniętych.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2984
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: