Dodany: 18.12.2016 23:41|Autor: Jiggy

Chcesz się nauczyć, jak pisać horrory – przeczytaj


Do bólu przewidywalna, bez fantazji, bez polotu – podobnych negatywnych sformułowań można by napisać jeszcze wiele, ale pomimo tego książkę czyta się dobrze... A może właśnie dlatego? Akcja rozwija się dokładnie według doskonale wszystkim znanego schematu, od początku wiemy, kto jest tytułowym wilkołakiem i kto przyczyni się do jego zniszczenia. Wszystko tak schematyczne i przewidywalne, że aż sprawia czytelnikowi swoistą przyjemność. To trochę jak oglądanie pracy starego, mechanicznego zegara ze zdjętą obudową – widać każdy trybik, każdą śrubkę, każdy element konstrukcji i chociaż wszyscy wiemy, co z tego wyniknie, to jednak z przyjemnością patrzymy, jak wszystko się ładnie obraca, zazębia i kręci. A dla młodych adeptów pisarstwa pozycja obowiązkowa: całą konstrukcję książki widać jak na dłoni – nic, tylko czytać, analizować i uczyć się.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 256
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: