Książka Preethi Nair "Sto odcieni bieli" to kolejna książka autorki z Indii na naszym rynku księgarskim. I jest to kolejna dobra książka, którą na pewno warto przeczytać.

Akcja zaczyna się w Indiach, gdzie poznajemy głównych bohaterów, Nalini, jej męża i dwójkę dzieci. Jednak szybko wraz z nimi przenosimy się do Londynu. Tam młoda Nalini, która nie zna języka angielskiego, która czuje się wyobcowana i jej jedyną radością jest gotowanie, zostaje nagle, bez słowa, porzucona przez męża. Wtedy okazuje się, że właśnie owa umiejętność gotowania stanie się dla niej pomocna i pomoże nie upaść na dno.

Nie będę opisywać treści książki, jest tam wiele wątków. Z nich wszystkich według mnie najważniejszy jest wątek dotyczący córki Nalini - Mai, jej dochodzenia do prawdy, prawdy jej rodziny. Do tego, co się zdarzyło i w jaki sposób ukierunkowało to samą Maję i jej życie, sprowokowało jej późniejsze życiowe decyzje. To książka o wybaczaniu, o poznawaniu samego siebie, o tym, że w miejscu, skąd pochodzimy ,zaczyna się nasza historia, nasza droga.

To także książka o kilku kobietach, których losy wzajemnie się przenikają, które wpływają na siebie i na swoje życie, które wreszcie - pomagając sobie wzajemnie - uczą się także od siebie, że prawda ma czasem "sto odcieni bieli".