Dodany: 07.09.2017 11:05|Autor: WiadomościOpiekun BiblioNETki

Książki z ilustracjami przedstawiającymi ludzi mają lepszy wpływ na prospołeczną postawę u dzieci


Książki dla dzieciOd wieków w bajkach dla dzieci (i nie tylko dla nich) przekazywano podstawowe prawa moralne poprzez postacie zwierząt. Wymieńmy choćby jednego z najstarszych autorów takich historii – Ezopa. Na pewno znacie też Bajki (Krasicki Ignacy), a ze współczesnych klasycznych historii Wodnikowe Wzgórze (Adams Richard) lub książkę Kubuś Puchatek (Milne Alan Alexander (Milne A. A.))Badania Instytutu Badań Edukacyjnych Uniwersytetu Toronto wykazały jednak, że dużo lepszy wpływ na najmłodszych mają opowieści przedstawiające ludzi.

Kanadyjscy naukowcy w ramach badania podzielili niemal sto dzieci w wieku 4–6 lat na trzy grupy i każdej z nich przeczytali jedną historię. Pierwszej książkę Mały Szop uczy się dzielić Mary Packard, w której zantropomorfizowane zwierzęta uczą się, że dzięki dzieleniu się z innymi, będziemy czuć się lepiej. Druga historia była identyczna z pierwszą, lecz ilustracje ze zwierzętami zastąpiono postaciami ludzkimi. Trzecia grupa była grupą kontrolną, nie miała związku ani ze zwierzętami, ani z ludźmi.

Zanim jednak przeczytano dzieciom bajki, mogły one wybrać dziesięć naklejek, które spodobały im się najbardziej. Później powiedziano im, że jedno dziecko nie dostało żadnej, ale reszta grupy może podzielić się z nim swoimi, wkładając wybraną liczbę naklejek do koperty (przeprowadzający badanie odwracali się, by nie wiedzieć liczby oddanych naklejek). Kiedy opiekunowie przeczytali już historię, dzieci zostały poinformowane, że mogą podarować kolejne naklejki.

Wyniki badań opublikowane w czasopiśmie „Developmental Science” pokazały, że dzieci, którym przeczytano historię z ludzkimi bohaterami okazały się bardziej skore do podzielenia się naklejkami. Jednocześnie nie było dużej różnicy między grupą, która zapoznała się z oryginalną opowieścią i w grupie kontrolnej – w obu zarejestrowano większą niechęć do oddania naklejek koledze lub koleżance.

Patricia Ganea – profesor odpowiedzialna za eksperyment – przekonuje, że dzieci przed szóstym rokiem życia rzadko dzielą się z rówieśnikami, jednak przeczytanie edukacyjnej książki zaowocowało natychmiastową zmianą zachowania. Jednocześnie dużą rolę w badaniu odegrały ilustracje – dzieci, które usłyszały historię o ludziach, były dużo hojniejsze. Natomiast te, którym opowiedziano historię zantropomorfizowanych zwierząt, stały się bardziej samolubne niż przed przeczytaniem bajki.

„Opowiadamy dzieciom historie z wielu różnych powodów” – mówi Ganea. – „Z eksperymentu wynika, że jeśli celem opowieści na dobranoc ma być moralna nauka, lepiej będzie, jeśli zapoznają się one z perypetiami ludzkich bohaterów. Powinniśmy oczywiście także uwzględnić różnorodność postaci naszej historii i wielość ról, które odzwierciedlają”.

Na temat badania wypowiedział się także Chris Haughton, autor i ilustrator książek dla dzieci opowiadających o zwierzętach. Według niego taka prosta lekcja odpowiedniego zachowania może działać krótkoterminowo. „Jako dziecko przeczytałem Pajęczynę Szarloty, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Myślałem o tej historii jeszcze długo po zapoznaniu się z nią. Utożsamiłem się z nieludzkimi bohaterami. Między innymi z tego powodu zostałem wegetarianinem. Myślę, że prawdziwe zaangażowanie i jakość opowieści działają dużo głębiej na dziecko, które będzie tę historię ciągle odtwarzać w swoim umyśle, dzięki czemu wpłynie ona bardziej na jego przyszłe życie” – mówi Haughton.

*

Na podstawie: The Guardian

Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: