Dodany: 04.11.2017 17:14|Autor: geb1
z okładki
„— Dobrzycki cię widział, jak wiozłeś tę babkę na motorze. To było w sobotę, akurat tego dnia, kiedy została zamordowana.
— Gdybym chciał mordować każdą babkę, którą przewiozę motorem... — próbował zażartować Staszek.
Franek stracił cierpliwość.
— Psiakrew! Przestań się wygłupiać, idioto. Co ty sobie wyobrażasz? Może jesteś nietykalny dlatego, że byłeś we Francji? Jak nie chcesz ze mną gadać po ludzku, to nie. Zawiozę cię do Komendy Wojewódzkiej i niech się tam z tobą gimnastykują”.
[Czytelnik, 1972]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.