Książka Iana Tregillisa zabiera nas do alternatywnej rzeczywistości: świata, gdzie pod rządami ludzi znajdują się Mechaniczni – niewolnicy idealni; związani geas nałożonymi im przez ludzi, muszą wykonywać ich rozkazy. I wszystko byłoby świetnie, gdyby nie to, że Mechaniczni nie są tylko urządzeniami. Mają swój język, potrafią logicznie myśleć, a nawet marzyć. Nic więc dziwnego, że niektórzy z nich zaczynają się buntować, a ludzie robią wszystko, by do tego nie dopuścić. W takiej właśnie chwili poznajemy głównego bohatera, Jaxa. W trakcie wykonywania swoich obowiązków zupełnie przypadkiem zostaje on wplątany w wydarzenia, których konsekwencje mogą odmienić cały świat, bieg historii, ale przede wszystkim – je3go własne losy.

Powieść jest wciągająca, napisana lekko, akcja wartka, a opisy plastyczne. Świetna lektura na jesienne wieczory. Z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy "Wojen Alchemicznych".