Dodany: 01.01.2018 20:31|Autor: Dobra
2017.12
Shantaram (
Roberts Gregory David)
W grudniu udało mi się przeczytać tylko lub aż jedną książkę. Był to Shantaram - książka, którą spokojnie mogę zaliczyć do najlepszych przeczytanych w 2017 roku. Na 800 stronach poznajemy Indie (głównie Bombaj) z perspektywy bohatera pierwszoplanowego w charakterze:
- zbiega z australijskiego więzienia, który ukrywa się w Bombaju, mając przy tym spory zasób gotówki
- osoby, która traci wszystko i zamieszkuje w slumsach. Dorabia kontaktując ze sobą sprzedawców i nabywców haszyszu czy czarnorynkowej waluty
- przestępcy należącego do gangu bombajskiego prowadzonego przez honorowego człowieka - Kadirbaja
- człowieka, który odgrywa rolę Amerykanina na wojnie w Afganistanie, szmuglując jednocześnie broń
- przestępcy, którego dotykają porachunki mafijne i ustalanie nowego przywództwa w niej
Aż trudno uwierzyć, że to wszystko przydarza się jednemu bohaterowi.
Shantaram to na pewno powieść pełna przygody, braterstwa, honoru i gorącego klimatu Bombaju. A przy tym opowiedziana z perspektywy, jak by nie było, przestępcy. Do tego duża doza filozofii i przemyśleń.
Ode mnie 6/6.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.