"Ocalona" jest dziewiątą książką tego autora, którą miałam niewątpliwą przyjemność przeczytać. Pomimo ponad 400 stron książkę można pochlonąć w jeden wieczór. Jest zdecydowanie przyjemną lekturą. Pomysł na powieść jest dobry, akcja wartka, z kilkoma ciekawymi zwrotami, zakończenie właściwe, napisana lekkim piórem, opiera się głównie na dialogach. Ma dwójkę bohaterów ze skomplikowaną, trafnie opisaną psychiką oraz jedną wewnętrzną metamorfozą, co nadaje "Ocalonej" głębi. Z początku rozwój akcji jest przewidywalny, lecz już po kilku rozdziałach sprawa zaczyna się komplikować.

Moja ocena to 4+, czyli całkiem dobra książka.