Robert Langdon, profesor historii sztuki, zostaje pilnie wezwany do centrum badań jądrowych koło Genewy. Jego zadaniem jest rozpoznanie wzoru wypalonego na ciele zamordowanego fizyka. Bohater odkrywa, że to symbol tajnego bractwa Iluminatów, potężnej organizacji walczącej z Kościołem, lecz nieistniejącej od 400 lat.

Jak się okazuje, Iluminaci przetrwali w ukryciu i planują wysadzenie Watykanu za pomocą antymaterii wykradzionej z laboratorium. Langdon musi w ciągu doby odnaleźć ich siedzibę i zapobiec tragedii, a pomóc ma mu w tym córka zamordowanego fizyka.

Co jeszcze zrobią Iluminaci w ciągu 24 godzin? Czy Robertowi i Vittorii uda się na czas rozwiązać wskazówki zapisane w jednym zachowanym egzemplarzu traktatu Galileusza? I jak zakończy się wyścig z czasem?

Jest to pierwsza powieść Browna, z którą się zapoznałam. I z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jedna z lepszych, jakie czytałam. Nie ma tu miejsca na nudę. Historia trzyma w napięciu na tyle, że nie mogłam się od niej oderwać, dopóki nie dowiedziałam się, jak się zakończy.

Jeżeli jeszcze nie znasz tej książki, gorąco polecam. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać