Dodany: 26.08.2010 22:05|Autor: joanka70

Powoli do celu


Zastanawiam się właśnie, na czym polega urok skandynawskich kryminałów. Na niezwykłej intrydze? No cóż, raczej nie; trzeba rozwiązać sprawę ciała martwej dziewczyny: kim jest, dlaczego została znaleziona właśnie w taki sposób, no i najważniejsze - kto zabił. Czyli - jak to kryminał. A jednak czytanie tego akurat kryminału dostarczyło mi niekłamanej przyjemności.

A może to sprawia klimat powieści? Śledztwo toczy się nieśpiesznie, nie ma gonitw i strzelanin, nikt nikogo nie bije, na nikogo nie wrzeszczy, nie wymachuje pistoletem, nie rozbija samochodów. Starszy śledczy, który sam jest już dziadkiem, stara się przeniknąć do psychiki zamordowanej dziewczyny, chce wiedzieć, jaka była. I chodzi tak po sąsiadach, po znajomych i rozmawia. Nawet nie ma tu wielu szczegółów techniki śledczej - żadnych fachowych terminów medycznych (no, może ze dwa), żadnych tajemnic techników badających miejsce zbrodni.

A mimo to nie mogłam się oderwać. Po prostu chciałam wiedzieć, kto zabił, bo na początku wydawało się to takie oczywiste, potem w ogóle nic do siebie nie pasowało, a dopiero gdzieś po 2/3 powieści zaczęłam się domyślać.

Co jeszcze mnie uderzyło - klimat. Gdy słyszę: powieść skandynawska - od razu oczami wyobraźni widzę zimę i śnieg. A tu nie - tu jest wiosna! Tak, w Norwegii jest wiosna. Wiem, myślałam stereotypowo, ale już tak nie myślę.

Polecam tę książkę tym, którzy lubią pogłówkować razem z głównym bohaterem. Dodatkowym atutem powieści jest to, że autorka całkiem nieźle naszkicowała portrety psychologiczne postaci. Zarówno tej zamordowanej dziewczyny, jak i jej rodziny, znajomych, chłopaka, a także mordercy. I to wcale nie za pomocą długich analiz, tylko opisując ich zachowanie, mówienie, tembr głosu.

Podobała mi się ta książka i mam nadzieję, że dane mi będzie poznać kolejne tomy przygód spokojnego, zrównoważonego policjanta Sejera. Może przygód to za dużo powiedziane - chciałabym przeczytać, jak rozwiązuje kolejne sprawy.


[recenzję opublikowałam wcześniej na swoim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3272
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: juliannamaria 17.05.2011 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanawiam się właśnie, ... | joanka70
To była trzecia książka K.Fossum, którą przeczytałam ( po "Oko Ewy" i "Utracona") i jak dotąd najlepsza!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: