Dodany: 23.11.2018 23:07|Autor: W moich kregach

Intrygująca i budząca niepokój


Opis z tyłu książki zbyt wiele o niej nie mówi. Zapewnia nas, że książka nie pozwoli o sobie zapomnieć po przywróceniu ostatniej strony. Czy tak było w moim przypadku? Zdecydowanie.

Ona i on są w podróży. Jadą do jego rodzinnego domu na kolację. To jej pierwsza wizyta u jego rodziców. Ma wątpliwości czy słusznie robi, bo przecież ma zamiar z TYM skończyć. Jednak nie jest przekonana do słuszności tej decyzji. Lubi go, dobrze się przy nim czuje. Uważa, że jest przystojny na swój sposób, inteligentny, mądry i zabawny. Nie są ze sobą zbyt długo, ale ma wrażenie, jakby znali się dłużej, jakby łączyła ich rzadko spotykana więź. Ale ma obawy. Nie powiedziała też mu nic o Rozmówcy, który dzwoni do niej i zostawia wiadomości z jednym i tym samym tekstem. Tyle, że kontaktuje się z nią z jej własnego numeru. Jak to możliwe? Gdy docierają do jego rodziców, kolacja i cała atmosfera jest dziwna. Niby wszystko jest ok, ale jednak coś jest nie tak. Powrót do domu jest równie osobliwy i pokręcony, co niepokojący i zaskakujący. I tak właśnie można podsumować całą książkę. Jest dziwna, osobliwa, pokręcona, niecodzienna, zaskakująca i inteligentna. Autor stworzył osobliwe postaci, surrealistyczne i niedopowiedziane dialogi. „Może pora z tym skończyć” na pewno nie jest lekturą dla każdego. Ciężko jednoznacznie ją określić. Czytając ją czułam niepokój, ale byłam jej bardzo ciekawa. Mimo, że historia toczy się dość leniwie, trzyma czytelnika w napięciu. Niby nic się nie dzieje, a jednak wciąga, nie wiadomo dlaczego. Całość balansuje na granicy normalności i lekkiej psychozy. Jest w niej sporo filozoficznych refleksji, wartych zapamiętania. Dopiero na ostatniej stronie można wszystko złożyć w całość i dojść do zamysłu autora. Dla mnie książka okazała się wielkim zaskoczeniem. Dawno po przeczytaniu książki nie czułam się tak... dziwnie, w pozytywnym znaczeniu tego słowa.

Co ciekawe prawa filmowe do tej książki kupił Netflix. Jestem prawie pewna, że jeśli dojdzie do ekranizacji, będzie to coś dobrego i mocnego.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 697
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: reniferze 22.12.2020 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Opis z tyłu książki zbyt ... | W moich kregach
Adaptacją zajął się Charlie Kaufman. Oceny są skrajne, ale przeważają jednak zachwyty - choć wiele dyskusji skupia się na kwestii "czy ten film w ogóle ma sens". Ja jeszcze nie czytałam książki (w bibliotekach nieosiągalna), więc z filmem się wstrzymam. Ale jestem ciekawa Twojej opinii.
Użytkownik: reniferze 23.05.2021 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Adaptacją zajął się Charl... | reniferze
I przeczytałam. Zapowiadało się naprawdę ciekawie - atmosfera dość duszna, nieoczywiste dialogi, niepokojące postacie. Ale zakończenie kompletnie mnie nie przekonało. Jestem tylko zniecierpliwiona tymi ostatnimi stronami.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: