Jak od kilku lat - wyzwaniem ma być dla mnie czytanie książek z własnej półki. Oczywiście, nie zarzekam się, że nie przeczytam pożyczonych, ale priorytet mają mieć własne.

Styczeń:

1. Klub niewiernych (Koziarski Daniel, Lingas-Łoniewska Agnieszka (pseud. Sangusz Anka)) - niezainteresowana - zmogła mnie ta książka. Opis wydawał się interesujący, nawet miałam zamiar sprawić ją sobie, na szczęście tego nie zrobiłam. Nie wiem, dlaczego, ale nie jestem w stanie tego czytać. Robiłam podchody kilkakrotnie, czytałam po rozdziale - i nic z tego. Co zrobię, że nie wciąga? Wręcz przeciwnie, nudzi. Półka pożyczek.
2. Post Scriptum (Wójtowicz Milena) [5] - uśmiałam się przy czytaniu, lubię sposób narracji autorki, a fakt, że jej książki zaludniają istoty nienormatywne żywcem wyjęte z naszej, rodzimej demonologii - jeszcze bardziej mi się podoba. Własna półka.
3. Kosmiczne zachwyty (Tyson Neil deGrasse) [5] - kolejna bardzo dobra książka autora, przybliżająca obraz kosmosu, pozwalająca zajrzeć w jego głąb, zrozumieć sposób funkcjonowania. Własna półka.
4. Nie zapomnij o mnie (Bińkowska Anna) [5,5] - ta książka jest jeszcze lepsza, niż poprzedni tom. Autorka się rozwija, stworzyła mroczną, ale bardzo realistyczną historię, czekam na kolejny tom. Własna półka.
5. Opowieści z Avonlea (Montgomery Lucy Maud) [4] - trochę mnie rozczarowała, choć klimat Wyspy Księcia Edwarda jest nadal czarujący. Niektóre opowiadania zabawne, niektóre wzruszające, wszystkie - są świetnym świadectwem epoki. Własna półka.
6. Stąd do starożytności (Krawczuk Aleksander) [5,5] - żałuję, że przeczytałam dopiero teraz, cieszę się, że się zdecydowałam. Cudowna, zachwycająca erudycją autora, pełna mądrych myśli. Własna półka.
7. Porwanie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) - powtórka z wynikająca z pewnej konieczności, nadal uważam, że to strasznie słabe jak na Panią Joannę.
8. Humor w genach (Zborowska Hanna) [4,5] - czyta się dobrze, choć nie jest to wybitnie porywające, można się uśmiać, choć nie płakać ze śmiechu, autorka dobrze wyważyła opowieść, nie epatuje makabrą wojenną, sympatyczne wspomnienia. Półka pożyczek.
9. Anioł do wynajęcia (Kordel Magdalena) [3] - wahałam się, jak ocenić, niech będzie, że przeciętna. Nieprawdopodobny ulep, bo ulepek to za delikatnie, plus masa bajkowych bohaterów i wydarzeń. Własna półka, ale oddam.
10. Przyszłem: Czyli jak pisałem scenariusz o Lechu Wałęsie dla Andrzeja Wajdy (Głowacki Janusz) [3] - zapowiadała się świetnie i pewnie oceniłabym wysoko, gdyby nie jedna, kompletnie niczym nie uzasadniona scena, w której zomowiec zabija pieska. Tym się autor skreślił. Własna półka, ale oddam.
11. Karty na stół (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) [5] - powtórka po latach w ramach Akcja czytelnicza: "Rendez-vous z Agathą Christie" - 2019, bardzo udane spotkanie z autorką i Herculesem Poirot.
12. Tajemnicza śmierć Marianny Biel (Matyszczak Marta) [4] - trochę mnie zdziwiła, myślałam, że będzie bardziej rozrywkowa, a jest raczej smutna i gorzka, podobała mi się, ale nie zachwyciła. Nie wiem, jak mi się będzie czytało kolejne tomy. Własna półka.

Luty:

13. Załatwiaczka (Wójtowicz Milena) [4,5] - kolejne udane spotkanie z autorką, lubię jej sposób łączenia zwykłego świata z nadprzyrodzonym i magicznym. Własna półka.
14. Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek: 100 historii niezwykłych kobiet (Favilli Elena, Cavallo Francesca) [4] - ocena to wypośrodkowanie, między zachwytem, że powstała taka książka, a rozczarowaniem jej poziomem. Wiem, że jest dla dzieci, ale nadmierny infantylizm zrazi nawet dziewięciolatków. Co nie przeszkadza, że z pewnością poszukam w niej tropów - historii interesujących kobiet. Własna półka.
15. Zbrodnia nad urwiskiem (Matyszczak Marta) [3,5] - miałam nadzieję, że kolejny tom opowieści o Guciu spodoba mi się bardziej niż pierwszy, ale jest inaczej, ten mnie nudził, nie chciało mi się go czytać. Nie jest to zła książka, ale do mnie nie trafia. Własna półka.
16. Grzeszni papieże: Dolce vita na dworze watykańskim w średniowieczu i renesansie (Lacanau Eric, Luca Paolo) [3,5] - nie najwyższych lotów, ale napisana w sposób łatwy do czytania, może zachęcić do przemyśleń na temat prawości kościoła, ale dla mnie nieco zbyt prosta, bo już sporo na ten temat czytałam, a poza tym - wydanie usiane literówkami. Własna półka.
17. Zbrodnie prawie doskonałe: Policyjne Archiwum X (Michalewicz Iza) [4,5] - moim zdaniem bardzo dobra pozycja, reportaże o sprawach rozwiązywanych po latach (czasem nie do końca rozwiązanych), przez nasze rodzime Archiwum X, czyli zespół ludzi zajmujących się właśnie takimi, umorzonymi i odłożonymi na półkę sprawami. Przy czytaniu łatwo o dreszcze. Własna półka.
18. Moja ukochana zmora (Sokalska Anna) [3] - chciałam poznać twórczość autorki, zanim się zdecyduję, czy chcę jej najnowszą powieść. I chyba nie chcę. Podobał mi się pomysł, sposób narracji, ale całość była tak krótka i tak rozczarowująco zakończona... Własna półka.
19. Tajemnica Sosnowego Dworku (Kursa Małgorzata J.) - chciałam sobie poprawić humor po poprzedniej lekturze, a powroty do Kraśnika dobrze mi robią.
20. Jasna sprawa (Kursa Małgorzata J.) [4] - trochę się obawiałam tej książki, bo nie lubię Marty, ale jakoś całkiem nieźle mi się czytało, wystarczy nie skupiać się na idealnej i wspaniałej, a cała reszta jest sympatyczna. Własna półka.

Marzec:

21. Pejzaż z aniołem (Kordel Magdalena) [4] - całkiem sympatyczne zamknięcie cyklu, na szczęście całkowicie współczesne i bez grzebania w przeszłości. Trochę przesłodzony klimat świąt, ale ogólnie lektura odpoczynkowa w sam raz. Własna półka.
22. Śledztwo od kuchni czyli Klasyczna powieść kryminalna o wdowie, zakonnicy i psie (z kulinarnym podtekstem) (Morawiecka Karolina) [4,5] - główna bohaterka powala, zarówno rozmiarem ego, jak i faktycznym, zakonnica feministka jest zachwycająca, a pomysł i wykonanie udane. Chętnie przeczytam jeszcze jakąś książkę autorki. Własna półka.
23. Wakacje z trupami (Pruska Agnieszka) [3] - tym razem rozczarowanie, o ile poprzednia książka o Alicji i Julii była dość zabawna, to ta jest potwornie wtórna. Ile można chodzić po domach i zadawać głupie pytania? To już było w poprzedniej części. Poza tym, panie ciągle usiłowały zaglądnąć, rozglądnąć się, lub oglądnąć, a na dodatek przebierały buty. Własna półka.
24. Diablęta i anioły (Kursa Małgorzata J.) [4] - kolejna książka z serii, znów dużo Marty, w dodatku jej córka jest jeszcze bardziej wkurzająca, ale jakoś lubię te opowieści z Kraśnika. Własna półka.
25. Dynia i jemioła: Nietypowe historie świąteczne (Jadowska Aneta) [4,5] - spodobały mi się te opowiadania, nabrałam chęci na poznanie ich bohaterów w innych książkach, mam jedno zastrzeżenie do kolejności - w pierwszym opowiadaniu z tomu Nikita ma dom, w którymś z kolejnych dopiero go kupuje, można było to przestawić. Ale pewnie sięgnę po powieści o Nkicie, Vitkacu, Dorze - zastanawiam się tylko, czy znajdę gdzieś Malinę? Własna półka.
26. Szeptucha (Miszczuk Katarzyna Berenika) [2,5] ebook - przeczytałam, bo akurat miałam pod ręką ebooka, ale zdecydowanie nie jestem adresatem takiej literatury. Mogło być bardzo udanie, ale autorka wolała pójść w tani romans. Szkoda.
27. Weź się ogarnij: Ćwiczenia dla ogarniętych inaczej (Pani Bukowa (pseud.)) [5] - lubię Panią Bukową, więc i ta pozycja podobała mi się, choć była inna, niż się spodziewałam. Zawiera rozmaite ćwiczenia, miejsca do mazania, dopisywania i tak dalej, ale wszystko w tym fajnym stylu. Własna półka.
28. Najlepsze jest najbliżej (Kursa Małgorzata J.) [4] - mimo Marty, książka udana, lubię bywać w Kraśniku. Własna półka.
29. Pamiętaj o śmierci (Klejzerowicz Anna) [3,5] - a tu rozczarowanie, zawsze lubiłam serię z Emilem za to, że była klasycznym kryminałem z historią, tu owszem, jest historia, ale jest też jakaś dziwna gangsterka, łyse karki, strzelaniny, to jakoś do mnie nie trafia. Własna półka.
30. Tajemnice polskich templariuszy (Zieliński Andrzej (ur. 1939)) [4,5] - czytało mi się nieco ciężej, niż inne autora, ale jest bardzo ciekawa, widać wyraźnie obłudę kościoła przy organizacji krucjat, no i niesamowita działalność Templariuszy, ciekawe tropy w Polsce, zdecydowanie warta polecenia. Własna półka.
31. Zimne: Polki, które nazwano zbrodniarkami (Łuszczyna Marek) [4] - tu mam problem z oceną, bo choć książka jest napisana świetnie, to jednak nie do końca mi odpowiada. Przeszkadzało mi, że autor wybrał i opisał kobiety, których historia zatrąca o wojnę, że tę wojnę opisuje, bo ja tego czytać nie chcę. Poza tym - bardzo rzetelne, z dbałością o fakty, bez szukania taniej sensacji reportaże. Własna półka.
32. Wójtowicz Milena - zbiór opowiadań, ebook [5,5] - na stronie autorki jest zakładka, w której można przeczytać jej opowiadania, publikowane w czasopismach fantastycznych i jest to absolutnie genialna lektura! Zachwycam się, marzę o posiadaniu tego w formie papierowej, najlepiej w jednym tomie. Wszystkie są świetną fantasy, choć oczywiście oceny warto by zróżnicować, np. "Bardzo czarna dziura" ubawiła mnie niemal do łez, natomiast "Bestie" bardzo odrzuciły zakończeniem, ale ogólnie muszę stwierdzić, że autorka doskonale się odnajduje w krótkich formach.
Opowieści o przygodach Iskierki i Tygrysa, czyli wiedźmy, starożytnego boga wojny oraz adoptowanego przez nich smoka Amadeusza - są przezabawne, natomiast seria o Kruczej, w której to serii wydarzenia przedstawione są z trzech punktów widzenia - pokazuje przemianę łowcy potworów w ekologa od magicznych stworzeń.
Muszę powiedzieć, że wyobraźnia autorki jest nieprawdopodobna!
Bardzo bym chciała, żeby te opowiadania wyszły normalnie, jako książka, w jednym tomie...
33. Romanse żon polskich królów elekcyjnych (Kienzler Iwona) [3] - tytuł kompletnie nieadekwatny do zawartości, zdania złożone dość dziwnie, a liczyć autorka nie potrafi w ogóle. Ratuje tę pozycję niezły zarys tła historycznego, ale gdybym nie kupiła tego w koszu Carrefour za 9,99 zł., tylko normalnie w księgarni, naplułabym sobie na buty. Własna półka.
34. Kłopot z kobietami (Fleming Jacky) [4,5] - książeczka zawiera teksty wielu mężczyzn, deprecjonujące kobiety, tak głupie, że aż śmieszne, a poza tym - jest rewelacyjnie ilustrowana. Własna półka.
35. Zbieg okoliczności (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) - miałam ochotę na powtórkę, niby mnie bawiła, ale coś zgrzytało. W końcowej fazie twórczości autorka była mocno wtórna, bohaterowie się powtarzali. Zabawne zamieszanie, ale z jakimś takim podłożem, że nie do końca.

Kwiecień:

36. Ludzkie gadanie: Życie, rock and roll i inne nałogi (Szabłowska Maria, Szewczyk Krzysztof) [4,5] - urocze, ciekawe, budzące zazdrość, że ktoś się tak wstrzelił w czas i miejsce, mówiące mnóstwo o muzyce, warte czytania. Własna półka.
37. Śmierć w blasku fleszy (Rogoziński Alek) [3] - jednak to była ostatnia szansa, autor nie odróżnia humoru od przesady, mogło by to być fajne czytadełko, ale jak zawsze przegiął z "rozśmieszaniem" czytelnika. Własna półka.
38. Pani Henryka i morderstwo w autokarze (Gurnard Katarzyna) [4] - całkiem udane czytadełko, bohaterka dała się polubić, pomysł na morderstwo interesujący, choć postaci poboczne raczej słabe. Własna półka.
39. Nauczycielka z Villette (Hedström Ingrid) [4] ebook - zrobiła na mnie wrażenie, chyba głównie powodem zabójstwa, tragedią ludzi, ale też psychologią postaci, które nie są papierowe, mają swoje życiowe traumy, wpływające na działania i odbiór cudzych zachowań.
40. Dziewczęta z Villette (Hedström Ingrid) [4] ebook - kolejna opowieść o Martine Poirot, tym razem sięgająca korzeniami do II WŚ, po raz kolejny uzasadnienie psychologiczne działań bohaterów jest najmocniejszym punktem książki.
41. Pod ziemią w Villette (Hedström Ingrid) [3] ebook - dla mnie to ostatnia opowieść o Villette, bo choć nie czepiałabym się, że zbyt łatwo odgadłam kto jest kim, to czepiam się, że autorka niepotrzebnie zabiła zwierzę. Tego nie darowuję autorom.
42. Teściową oddam od zaraz (Kursa Małgorzata J.) - powtórka na poprawę humoru, ta autorka zwierzęta lubi i szanuje, a ja potrzebowałam czegoś przyjemnego po poprzedniej.
43. Dom Jedwabny (Horowitz Anthony) [5] ebook - zaskoczenie, nie spodziewałam się tak udanego nawiązania do Conan Doyla. Styl, klimat Londynu, charaktery bohaterów - doskonale oddane.
44. Plaża w słoiku po kiszonych ogórkach (Fabicka Joanna) - niezainteresowana - to już druga w tym roku książka, której nie dokończyłam. Od początku drażniła mnie jakaś dziwna maniera, nie wiem, czy styl, czy język, czy co innego, ale w końcu nie wytrzymałam i dałam sobie spokój. Książka ma być przyjemnością, nie katorgą.

Maj:

45. Pewnej zimy nad morzem (Banach Iwona) [4] - co mi się nie podoba - nadmierne zamieszanie, wrzucenie do powieści wszystkiego, co przyszło autorce do głowy, co mi się podoba - bardzo wnikliwie opisane facebookowe znajomości. Własna półka.
46. I że ci nie odpuszczę (Szarańska Joanna) [4] - zabawna, lekka, rozrywkowa, niewiele wnosi, ale dostarcza zabawy. Własna półka.
47. Sztokholm: Miasto, które tętni ciszą (Tubylewicz Katarzyna) [5] - bardzo dobra opowieść o mieście, o ludziach, o czymś więcej, niż to, co zazwyczaj można znaleźć w przewodniku. Niektóre informacje - zaskakujące, jak choćby ta, jaki Szwedzi mają stosunek do zabytków, lub fakt, że to niby egalitarne społeczeństwo jest - przynajmniej w kwestii mieszkaniowej - hierarchiczne. Warto wracać, zagłębiać się, szukać tropów. Własna półka.
48. Wiadomość z podziemi (Herman Leszek) [4] - zaczyna się świetnie, potem robi się nieco zbyt dużo wszystkiego. Autor władował w jedną zagadkę i książąt Pomorskich, i Werwolf, i loże masońskie, i Templariuszy - i wielu bohaterów, więc mimo bardzo ciekawych aspektów historycznych - nieco mnie zmęczyła. Własna półka.
49. Morderca na plebanii czyli Klasyczna powieść kryminalna o wdowie, zakonnicy i psie (z kulinarnym podtekstem) (Morawiecka Karolina) [4,5] - kolejna udana powieść autorki, bohaterki mi się podobają, humor odpowiada, a mnogość nawiązań literackich może przyprawić o zawrót głowy. Własna półka.
50. Zbrodnia i Karaś (Rumin Aleksandra) [4] - udany debiut, choć wbrew rozmaitym opiniom salw śmiechu nie wywołuje, ale pięknie nawiązuje do realiów. Autorka w bardzo elegancki sposób wyśmiewa i punktuje pewne kwestie, stworzyła grono sympatycznych bohaterów, a co do Karasia... No cóż, trudno się dziwić, że nikt go nie żałuje. Własna półka.
51. Krwawy księżyc nad Villette (Hedström Ingrid) [3] ebook - doczytałam serię, bo miałam ten tom pod ręką, ale zdecydowanie jestem zniechęcona i znudzona. Zakręcone, namotane, przeszłość, wojna, cuda na kiju. O ile początek serii był niezły, to im dalej w las, tym gorzej.
52. Wyścigi (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) - powtórka, jakoś miałam ochotę przypomnieć sobie Panią Joannę, nie jest to ta prawdziwa i dobra Chmielewska, ale jeszcze też nie ta schyłkowa.
53. Klub mało używanych dziewic (Szwaja Monika) - i kolejna powtórka, dawno nie czytałam tej książki w całości, zdarzało mi się zajrzeć, ale fragmentami, z przyjemnością przypomniałam sobie całość.
54. Morderstwo w pensjonacie (Andrus Pola) [4,5] - bardzo udany kryminałek, bohaterowie charakterystyczni, wpisuje się w ostatnio modny nurt, kiedy to kobieta w pewnym wieku wplątuje się w rozwiązywanie zagadki, ale robi to udatnie. Własna półka.
55. Dante na tropie (Olejnik Agnieszka) [3,5] - cóż, sam pies nie wystarczy, choć jest świetny. Wątek kryminalny niezły, rozwiązanie zaskakujące i dość koszmarne, ale większość to przeciętne romansidło. Własna półka.
56. Nieboszczyk wędrowny (Kursa Małgorzata J.) - powtórka, po kiepskiej historii z psem, poprawiłam sobie humor świetną historią z kotem.

Czerwiec:

57. Połknąć żabę (Janowska Monika B.) [4] - zabawne czytadło, podobało mi się niesztampowe podejście do policjanta i bohaterki, romans nie na serio i z przeżywaniem, a zabawny. Poza tym akcja z pojedynkiem na laski na cmentarzu - wymiata. Własna półka.
58. Dziewice, do boju! (Szwaja Monika) - skoro zdecydowałam się na powtórkę, to cały cykl. Przyjemnie sobie przypomnieć.
59. Wielka księga legend Warszawy (Wilczyńska Anna) [4,5] - początkowo miałam wątpliwości, ale ogólnie to bardzo udana pozycja. W formie legend przypomina o mieszkańcach Warszawy, zwyczajach i wydarzeniach, warto przeczytać. Własna półka.
60. Zatoka Trujących Jabłuszek (Szwaja Monika) - powtórka do końca, przyjemnie się czyta ten cykl, poważne tematy poruszane w mniej poważny sposób są dobrze przyswajalne dla czytelników.
61. RockMann czyli Jak nie zostałem saksofonistą (Mann Wojciech) [4,5] - bardzo sympatyczne wspomnienia, wyłącznie zawodowe, dotyczące pasji i pracy, bez jakichkolwiek wtrętów osobistych. Podoba mi się fakt, że nie epatuje prywatnością. Własna półka.
62. Miłe Natalii początki (Rudnicka Olga) [4] - prequel mojego ukochanego cyklu autorki, pozwala zajrzeć w przeszłość i poznać ojca Natalii - cóż, ciekawy człowiek, ale go nie polubiłam. Tym niemniej, bawiłam się przy lekturze dobrze. Własna półka.
63. Wieczna młodość: Aneks do wszystkich pozostałych (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) - powtórka po latach, ocena nieco w dół. Coś mi się psuje, pani Joanna zaczyna mnie męczyć, mimo mojego nieustannego podziwu dla jej umiejętności śmiania się z samej siebie.
64. Pierwsze słowo (Kisiel Marta) [4,5] - nie jestem fanką opowiadań, ale pomysłowość i wyobraźnia ałtorki mnie zachwyca. Każde z opowiadań jest inne, przenosi w kompletnie inny świat, w każdym ałtorka potrafi użyć innych słów, by odmalować jego niezwykłość. Jedno z nich, choć nie znoszę horrorów, chętnie przeczytałabym rozwinięte do objętości książki. Własna półka.
65. Powtórka z morderstwa (Szwaja Monika) - powtórka ze Szwai coś mi tu wychodzi :) Ale lubię sobie czasem dla odpoczynku poczytać coś miłego.
66. Moja Islandia (Węcławiak Magdalena Anna) [4] - nie jest to poziom bardzo wysoki, ale przyjemne do przeczytania osobiste refleksje osoby, która zdecydowała się na zamieszkanie na Islandii. Własna półka.

Lipiec:

67. Wiedźmy na wakacjach (Kursa Małgorzata J.) [6] - drugi tom opowieści o wiedźmach z agencji literackiej - równie świetny, jak pierwszy, z kapitalnym językiem, wspaniałym klimatem i doskonałym humorem. Bardzo czekałam na tę książkę - i było warto. Własna półka. :)
68. Ludzie: Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko (Phillips Tom) [4] - ciekawe, ale... jakoś nie do końca porywające. Podobało mi się, ale nie wciągnęło bez reszty. Własna półka.
69. Morderstwo ma motyw (Duncan Francis) [5] - przepiękny kryminał w starym, angielskim stylu. Bohater mnie zachwycił, sposób narracji zauroczył - poproszę więcej! Własna półka.
70. Morderstwo na Święta (Duncan Francis) [5] - kolejna opowieść o detektywie-amatorze, tym razem dziejąca się w jeszcze bardziej zamkniętym środowisku - mam nadzieję, że Znak wyda wszystkie tomy. Własna półka.
71. Byle do przodu (Rudnicka Olga) [4] - nie jest to złe, nawet mnie bawiło, ale nie jest też szczególnie dobre. Pani detektyw nie polubiłam za bardzo i mam wrażenie, że autorka im dalej - tym mniej zabawna, wcześniejsze pozycje były bardziej udane. Własna półka.
72. Zacisze 13 (Rudnicka Olga) [4,5] - powtórka po latach, niewiele pamiętałam z tej książki, poza zamurowywaniem nieboszczyków w piwnicy, a jest zupełnie udana. Własna półka.
73. Zacisze 13: Powrót (Rudnicka Olga) [4,5] - skoro pierwszy tom, to i drugi - ten też mało pamiętałam, a okazał się lepszy niż nowsze utwory autorki. Własna półka.
74. Brakująca połowa dziejów: Krótka historia kobiet na ziemiach Polskich (Kowalczyk Anna) [4,5] - tu miałam problem z oceną, za temat i jego podjęcie, należy się 6, ale jakoś wykonanie mnie nie porwało. Autorka twierdzi, że pisząc tę książkę przeżyła fantastyczną przygodę, żałuję, że mnie się nie udało, choć doceniam wiele ciekawych informacji. Ma być kolejna część, pewnie się na nią skuszę z uwagi na temat.... Własna półka.
75. Jak przechytrzyć nieboszczyka (Jeż Agnieszka (Jeż-Kaflik Agnieszka), Płatkowska Paulina) [3,5] - w gruncie rzeczy najbardziej podobał mi się entourage - mierzeja helska, Jurata, wakacje nad Bałtykiem. Sama intryga naciągana i nieprawdopodobna. Własna półka.

Sierpień:

76. Śledztwo i płeć: O bohaterkach powieści kryminalnych (Darska Bernadetta) [4,5] - bardzo ciekawa pozycja, dająca orientację w cyklach powieści kryminalnych, których bohaterkami są kobiety. Kilka z tych bohaterek z pewnością będę chciała poznać, o jednej z nich nie chcę nawet słyszeć, choć wydawało się, że będzie interesująca. Własna półka.
77. Bestiariuszek: Niewidzialni pomocnicy (Vargas Witold) [5] - wydana w serii Legendarz, cieniutka, typowo dla dzieci, ale urocza. Opowieści o domowych pomocnikach śliczne, ilustracje również, niepotrzebnie tylko dodane jakieś aniołki. Własna półka.
78. Kocie worki (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) - powtórka, bo jakoś nic mi nie wchodzi z przyczyn domowych, nadal zabawne, słabsze niż starsze, lepsze niż nowsze. ;)
79. Zbrodnia po irlandzku (Rumin Aleksandra) [4] - udana pozycja, sporo przerysowanych obrazków polskich wycieczek, wątek kryminalny zabawny, świetne nawiązanie do Christie i "Morderstwa w Orient Ekspressie". Własna półka.
80. Bułgarski bloczek (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) - kolejna powtórka z przyczyn niezależnych, tym razem nie jest zabawnie, a tak samo nudno jak poprzednio. Tyle, że przypomniałam sobie, kto zabił, bo nawet tego nie pamiętałam....

Wrzesień:

81. Miecz i habit: Z dziejów zakonów rycerskich na ziemiach polskich (Zieliński Andrzej (ur. 1939)) [5] - kolejna bardzo dobra pozycja autora, rozdział o Templariuszach mniej mnie wciągnął, bo czytałam całą książkę na ten temat, ale rozdział o Krzyżakach wkurzył - jak można było być tak głupim i krótkowzrocznym? Poza tym - wiele zakonów, o których istnieniu nie słyszałam, mnóstwo ciekawych informacji. Własna półka.
82. Czwarty pokój (Janowska Monika B.) [2,5] - rozczarowanie, miało być interesująco, było sztampowo, jak AKowiec, to szlachetny, jak UBek, to drań i morderca. Własna półka ale oddam.
83. Sodoma: Hipokryzja i władza w Watykanie (Martel Frédéric) [4,5] - z jednej strony, książka ważna, autor włożył mnóstwo pracy, można się wiele dowiedzieć - z drugiej, ogarnia znużenie, kiedy się czyta o kolejnych rozmowach, dawaniu do zrozumienia, potwierdzeniach założeń. Własna półka.
84. Zabójstwo na cztery ręce czyli Klasyczna powieść kryminalna o wdowie, zakonnicy i psie (z kulinarnym podtekstem) (Morawiecka Karolina) [4,5] - trzecie spotkanie z Karoliną Morawiecką (w dwóch osobach) po raz kolejny bardzo udane. Wdowa jak zawsze oszałamiająca, odniesień literackich mrowie a mrowie, całość smakowita. Własna półka.

Październik:

85. Serce z piernika (Kordel Magdalena) [3] - chciało mi się czegoś lekkiego, więc wzięłam książeczkę świąteczną, ale jest marna. Gdyby nie Pasztet i Marcepan - nic by mnie w niej nie pociągało, jest zbyt sztampowa. Własna półka.
86. Wieczór taki jak ten (Gargaś Gabriela) [4] - też lekka i rozrywkowa, ale zdecydowanie lepsza od poprzedniej, osadzona w realiach i pokazująca ważne aspekty życia w rodzinie - że trzeba ze sobą rozmawiać, że trzeba być uważnym na drugą osobę. Własna półka.
87. Niedaleko pada trup od denata (Banach Iwona) [4] - ubawiłam się przy lekturze, lubię absurdalne poczucie humoru autorki, a zmysłu obserwacji można jej pozazdrościć. Kapitalnie zarysowane postaci, Pawełka chętnie bym udusiła. Własna półka.
88. Szczęśliwa nieboszczka (Kursa Małgorzata J.) [5,5] - fantastyczna historia, bohaterki uwielbiam, sposób dochodzenia do prawdy przekomiczny, a raport policyjny powala na kolana. Własna półka.
89. Tolkien: Twórca Śródziemia (Grotta Daniel) [5] - bardzo ciekawa biografia mojego ukochanego autora. Mniej może mówi o prywatności, bardziej osadza Tolkiena w otaczającym go świecie, co jest udanym zabiegiem, pozwalającym na poszerzenie kontekstu. Półka pożyczek.

Listopad:

90. Pensjonat Leśna Ostoja (Tekieli Joanna) [4,5] - książka lekka, łatwa i przyjemna, naiwna, ale miła w lekturze. Przemyślę, czy przeczytać ciąg dalszy, bo ta jest bardzo wypoczynkowa. Własna półka.
91. Mężczyzna bez winy i wstydu: Cała prawda o kryzysie męskości (Kruczyński Wojciech, Romanowska Krystyna) [4,5] - ciekawa, dająca do myślenia. Uświadomiłam sobie, że znałam takiego. ;) Zdecydowanie warta przeczytania. Własna półka.
92. Trzy panie w samochodzie czyli Sekta olimpijska (Thiele Małgorzata) [3,5] - myślałam, że jednorazowa, ale opis spotkania wielbicieli autora fantasy inspirowany Wiedźminem - ubawił mnie setnie. Własna półka.

Grudzień:

93. Trucizna czyli Jak pozbyć się wrogów po królewsku (Herman Eleanor) [4,5] - ciekawa, mnóstwo wiedzy o dawnych czasach, czystości, jedzeniu i leczeniu, interesujące informacje o rzekomych otruciach, psuje sprawę ostatni rozdział, autorka jest rusofobem. Własna półka.
94. Magiczne miejsce (Krawczyk Agnieszka (pseud. Horn Iga)) [5] - lekka, przyjemna, ale nie sztampowa, bo na wieś ucieka mężczyzna, fajne dyskusje, ciekawe cytaty, nawet niezwykłe wiadomości. Może się nawet skuszę na ciąg dalszy? Własna półka.
95. Miłość i aspiryna (Kursa Małgorzata J.) - powtórka w ramach potrzeby odmóżdżenia, Marta nadal wkurzająca ;)
96. Wielki Ogarniacz Pracy czyli Jak robić i się nie narobić (Pani Bukowa (pseud.), Pan Buk (pseud.)) [4] - akurat ta część Pani Bukowej mniej do mnie trafia, korpoświat jest mi kompletnie obcy i nie czuję się targetem. Własna półka.
97. Psie sucharki: Wszystko, co powiedziałby twój pies, gdyby umiał mówić (Apoleika Maria) [5,5] - fantastyczne ilustracje i mnóstwo prawd na temat posiadania psa, podanych w lekkiej formie - doskonała lektura. Własna półka.
98. Nieświęty Mikołaj (Kordel Magdalena) [5] - wyjątkowo udane świąteczne czytadło, nie przesłodzone, bez hurraoptymistycznego happy endu, ale z szansą. Własna półka.
99. Wiedźmy na wakacjach (Kursa Małgorzata J.) - powtórka, bo miałam na nią ochotę.
100. Wiedźmy na gigancie (Kursa Małgorzata J.) - jak wyżej ;)
101. Szczęśliwa nieboszczka (Kursa Małgorzata J.) - i to takoż - autorka mi dobrze robi
102. Cukiernia pod Pierożkiem z Wiśniami (Compton Clare (właśc. Hewett Hilda)) - powtórka po latach, miałam pierwsze wydanie, które gdzieś przepadło, a że lubiłam tę opowieść, to sobie odkupiłam. Niestety - niepotrzebnie ilustracje zostały wzbogacone o kolor czerwony, strasznie mi to psuło odbiór. Poza tym - nadal piękna i ciepła opowieść. Własna półka.
103. Pierścień Tolkiena (Day David) [6] - absolutnie rewelacyjna podróż po mitach i kulturach, w poszukiwaniu inspiracji Mistrza. Półka pożyczek - dziękuję, Marylku!!!