Dodany: 13.02.2019 15:40|Autor: antypater

Bardzo dobra opowieść o wielu odstępcach w ciągu wieków.


W 1947 roku, a więc dość dawno temu, znany brytyjski bizantynista, pan Steven Runciman (1903 - 2000), znany w szerszych kręgach czytelniczych głównie dzięki swojej, trzytomowej, pięknie napisanej, narracyjnej historii krucjat, wydał książkę pod tytułem ''Średniowieczny Manicheizm'' (link: Manicheizm średniowieczny (Runciman Steven)).

Recenzowane opracowanie jest zwięzłą, ale jednocześnie dość szczegółową i pięknie napisaną prezentacją dziejów ruchów gnostyckich w ramach chrześcijaństwa, zarówno wschodniego, jak i tego zachodniego. Akcja książki toczy się od wczesnych gnostyków chrześcijańskich (sama tradycja gnozy ma korzenie przedchrześcijańskie) poprzez manichejczyków, do momentu, kiedy ''zainfekowane'' gnostycyzmem chrześcijańskie sekty zaczynają się mnożyć i ostatecznie zanikać pod prześladowaniami oficjalnych władz państwowych (także i kościelnych), na których terenach działały.

Ewolucja chrześcijańskich ruchów gnostyckich, które miały odmanichejskie pochodzenie może być wpisana w taki oto schemat. Waleczni, paulicjanie o armeńskim rodowodzie, bogomili, patareni (oba ruchy działające głównie na Półwyspie Bałkańskim) oraz działający w północnych i środkowych Włoszech oraz na terenie dzisiejszej południowej Francji (wówczas niezależnej kulturowo i politycznie Oksytanii) katarzy. Szczególnie cenne są strony, na których opisane są dzieje polityczno-wojskowe paulicjan oraz dzieje niezależnego od Rzymu kościoła bośniackiego (patareni).

Jako obiektywny i rzeczowy historyk, pan Runciman nie skupia się na bezzasadnym oskarżaniu kościołów prawosławnych, czy kościoła katolickiego oraz państw, w jakich te ruchy religijne istniały, o nietolerancję i przesadne okrucieństwa wobec odszczepieńców. Opisuje on beznamiętnie dzieje poszczególnych gnostyckich odłamów, zaznaczając, że tak jak na przykład w przypadku patarenów (kościoła bośniackiego), źródła historyczne, zwłaszcza w szczególności te traktujące o ich doktrynie, jakimi dysponujemy są bardzo skromne i niepełne.

Pan Runciman szczególne znaczenie dla przejściowych sukcesów sekt gnostyckich w poszczególnych regionach przypisuje poczuciu odrębności kulturowo-etnicznej lokalnej ludności wobec rządzącej nimi elity lub wobec ich sąsiadów. Do klęski ruchu gnostyckiego w Oksytanii przyczynił się spadek poparcia dla jego sprawy wśród oksytańskiej elity, która nie chcąc stracić swoich majątków poprzez oskarżenie o herezję, stopniowo dogadała się z najeźdźcami z północy. Krótko mówiąc, w zamian za zachowanie swoich majątków porzucili oni sprawę heretycką. Analogiczna sytuacja miała miejsce w Bośni, gdzie patareńska elita dość łatwo przyjęła religię swoich nowych panów, czyli Turków, porzucając swoją dotychczasową wiarę.

Podsumowując stwierdzam, że jest to bardzo dobre opracowanie, przedstawiające tradycyjny pogląd na rozwój i ekspansję dualizmu chrześcijańskiego w średniowieczu. Nie ma w tym opracowaniu przedziwnych teorii o jakimś domniemanym, lokalnym rodowodzie katarów, jakie pokutują czasem w pracach, typu tych, które wyszły spod pióra wrażliwego marzyciela Otto Rahna (1904 - 1939), czy chociażby współczesnego, chcącego łatwego rozgłosu historyka, Marka Gregory'ego Pegg'a.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 178
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: