Recenzuje: Urszula Janiszyn

Uwielbiam literackie thrillery, odkąd tylko sięgam pamięcią... Uwielbiam za emocje, delikatną aurę napięcia i intelektualną rozrywkę, jaką oferują. Jeszcze bardziej kocham te mroczne opowieści, które wymykają się klasycznym schematom i dają mi coś, czego kompletnie nie mogłabym się po nich spodziewać. I właśnie do grona tych niezwykłych pozycji należy najnowsze dzieło Maxa Czornyja "Inna", które ukazało się nakładem Wydawnictwa Filia. A o tym, co takiego urzekło mnie w tej książce, postaram się opowiedzieć w niniejszej recenzji...

Głównego bohatera książki - młodego mężczyznę o imieniu Mikołaj - poznajemy w niezwykle dramatycznych i zagadkowych okolicznościach. Oto budzi się on pewnego dnia w luksusowej willi nad polskim morzem, nie pamiętając absolutnie niczego z ostatnich dni i godzin. Sytuację komplikuje jeszcze bardziej fakt, iż w piwnicy domu znajduje młodą, skrępowaną i zakneblowaną kobietę... Czy jest on porywaczem dziewczyny, czy też przypadkowym świadkiem zajścia, a może ofiarą, jak ona...? Te pytania cisną się Mikołajowi do głowy, nie pozwalając mu zdobyć się na odwagę, by zapytać o to uwięzioną kobietę... Z tego też względu stara się on uzyskać odpowiedzi w inny sposób, zanim jego świat i życie runą już nieodwracalnie...

Najnowsza powieść Maxa Czornyja stanowi sobą intrygujące i udane połączenie kryminału z rasowym, psychologicznym thrillerem. Połączenie efektowne, oparte na odważnym i bardzo interesującym koncepcie, przełożonym na karty literatury w iście perfekcyjnym stylu, który czyni lekturę emocjonującą, zaskakującą i nieprzewidywalną do ostatniej strony. Tak naprawdę bowiem nic w tej książce nie jest pewnym, jak i też takim, jakim może się nam wydawać. Dlatego też mogę pokusić się o stwierdzenie, że miłośnicy mocnych wrażeń będą tym czytelniczym spotkaniem w pełni usatysfakcjonowani...

Ciekawie przedstawia się scenariusz wydarzeń tej opowieści, który odsłania przed nami kolejne godziny i dni z życia bohaterów. Całość tworzy zaś dwuwątkowa narracja, czyli opis wydarzeń z udziałem Mikołaja po jego przebudzeniu oraz relacja zamieszkałej nieopodal Gabrieli, z każda chwilą martwiącej się coraz bardziej o swoją córkę, która nie daje żadnego śladu życia... Te dwie historie wzajemnie się ze sobą przeplatają i uzupełniają, by wreszcie wspólnie zwieńczyć opowieść szokującym i absolutnie nieprzewidującym finałem. Najważniejsze jest to, że każda strona i każda scena stanowi ważną część opowiadanej historii, porywa nas bez reszty, nie pozwala oderwać się od lektury choćby na chwilę...

Mocną stroną powieści są występujące w niej postacie oraz przedstawienie miejsca akcji. Co do bohaterów, to zarówno Mikołaj, Gabriela, jak i inne postacie z drugiego planu jawią się nam niezwykle realistycznie, prawdziwie i naturalnie, ukazując ludzi, którzy są pełni skrajności, nieprzewidywalni, nieodgadnieni do samego końca. Czasami ich lubimy, niekiedy wręcz nienawidzimy, a nierzadko nie całkiem rozumiemy, ale dzięki temu też mamy przekonanie, że to ludzie z krwi i kości, postępujący w taki sposób, w jaki postępować powinni.

Równie wielkie wrażenie wywiera kreacja miejsca akcji, czyli luksusowej nadmorskiej dzielnicy Baltic Resort - sielankowej, rajskiej i niczym niezmąconej okazy spokoju, która jednak pod tą fasadą skrywa również mroczne oblicze. To z jednej strony świat przepychu, luksusu, bogatych ludzi i konwenansów, z drugiej zaś także i ludzkich dramatów, namiętności oraz chorych żądz, które często przeradzają się w najprawdziwsze szaleństwo. Autorowi udało się oddać tę duszną atmosferę w iście perfekcyjny sposób, dzięki czemu też my sami czujemy się tak, jakbyśmy stali się jej nieodłączną częścią...

Każdy czytelnik, który choć raz zetknął się już z twórczością Maxa Czornyja, wie, że jego książki cechuje niezwykły naturalizm, objawiający się także w bezpośredniości ukazywania tego, czym jest zbrodnia i ludzkie szaleństwo. I nie inaczej jest w tym przypadku: dane nam będzie doświadczyć sugestywnych opisów scen przemocy czy też najbardziej przerażających zachowań ludzkiej natury. To przekłada się zaś na całościowy mocny i mroczny charakter tej opowieści, który z pewnością ma w sobie niezwykły urok, ale też wymaga on od czytelnika sporo silnych nerwów.

Spotkanie z "Inną", to spotkanie z bardzo ciekawą, gwarantującą wielkie emocje i niezwykle inteligentną odsłoną literatury spod znaku thrillera i kryminału. Zaskakująca fabuła, nietuzinkowi bohaterowie, niepowtarzalny klimat oraz emocje, wobec których nie sposób przejść obojętnie - oto tylko kilka z argumentów przemawiających za tym, by sięgnąć po najnowsze dzieło Maxa Czornyja. Polecam jak najbardziej, gdyż ma nam ono do zaoferowania naprawdę wiele dobrego!


Autor: Max Czornyj
Tytuł: "Inna"
Wydawnictwo: Filia, 2019.
Liczba stron: 338
Ocena recenzenta: 6/6