Dodany: 20.11.2019 20:25|Autor: mrs.book.book

Nigdy więcej


Hmm... Ciężko jest coś powiedzieć o tej książce.

Anna jako czternastolatka jest molestowana przez proboszcza w małej miejscowości, w której mieszka. Jest bardzo dobrą uczennicą. Pochodzi z bardzo pobożnej rodziny: codzienne wspólne modlitwy, błogosławieństwo przed każdym wyjściem do szkoły. A, jak to mówią, pod latarnią najciemniej.

Trochę trudno mi zrozumieć, że Ania będąc faktycznie jeszcze dzieckiem nie wiedziała, że takie zachowanie nie tylko księdza, ale każdego mężczyzny wobec młodej dziewczynki jest złe i nie powinno mieć miejsca. Rozumiem, że proboszcz wzbudzał w niej zaufanie, obdarowywał prezentami, miał dobry kontakt z całą jej rodziną, jednak wydaje mi się, że to wszystko nie jest w stanie przysłonić tego, iż ksiądz nie powinien całować namiętnie czternastolatki. Ale Ania była tylko dzieckiem, które bało się powiedzieć o tym komukolwiek.

Ciężko jest mi też sobie wyobrazić, iż najbliżsi nic nie zauważyli. Nawet sama autorka pisze, że zmieniło się jej zachowanie, opuściła się w nauce. Już samo to powinno zapalić czerwoną lampkę w głowie rodziców. A jednak, mimo iż spędzali razem w gronie rodzinnym wiele czasu, to tak naprawdę mało o sobie wiedzieli.

Z drugiej strony podziwiam autorkę za odwagę, że postanowiła napisać o tym książkę. Bo wyjawienie tego najbliższym, potem prokuraturze oraz psychologowi na terapii to jedno, ale opowiedzenie reszcie świata, że to właśnie ona była ofiarą duchownego, to drugie.

Książka jest krótka, bo niecałe 180 stron; czyta się bardzo szybko, wręcz się ją pochłania. Nie zawiera brutalnych scen, wszystko jest opisane bardzo łagodnie, spokojnie. A jednak czytelnik odczuwa bezsilność i smutek.

Z drugiej strony trochę denerwowało mnie zachowanie Ani. Lecz nie jest to wymyślona historia, tylko prawdziwe życie. Życie autorki, która pomimo tego, co ją spotkało, ma odwagę by o tym głośno mówić.

Książka jest warta uwagi i mam nadzieję, że dzięki niej osoby, które - tak jak Ania - były lub są molestowane, obojętnie, czy przez księży, czy przez kogoś innego, przestaną się bać i zgłoszą się na policję, by swoim przykładem ostrzec innych.

[Recenzja poprzednio została opublikowana na stronach internetowych księgarń oraz na portalach o tematyce książkowej.]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 275
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: