Jest to książka, którą dobrze się czyta, a jednocześnie daje materiał do przemyśleń.

Życie w świecie zdewastowanym przez kataklizm wojenny, choć całkiem inny niż w naszej rzeczywistości. Opis podróży, podczas której główna bohaterka spotyka różnych ludzi, zatrzymuje się w różnych miejscach. Jest to również powieść o wielkiej miłości, dojrzewającej stopniowo podczas trudów podróży. Bohaterka powieści jest opisana z wielką czułością, może być wzorem dla każdego - jest uczciwa i dzielna. Poznajemy też stare zamczysko, któremu dane jest pełnić zaszczytną rolę ośrodka badań naukowych.

Całość jest w szczególny sposób wyciszona, jak gdyby introwertyczna. To pozwala na skupienie i wewnętrzną integrację, która pozostaje po przeczytaniu "Wygnanki".