Dodany: 20.03.2005 21:10|Autor: hedgehog

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Boso, ale w ostrogach
Grzesiuk Stanisław

5 osób poleca ten tekst.

Książka bliska... Książka życiowa...


Książka "Boso ale w ostrogach" Stanisława Grzesiuka to nie tylko dzieło napisane lekkim, przystępnym językiem, historia opowiedziana z pasją, ale też niezwykłe źródło optymizmu.

Książka opowiada o latach 30. XX wieku na Czerniakowie - biednej dzielnicy Warszawy. Historia widziana oczami chłopca (a może już młodego mężczyzny), który całe dzieciństwo i młodość spędza jak każdy inny, przeciętny rówieśnik. Ale Grzesiuk jest inny. On łamie wszelkie stereotypy, nie znajduje się w ramach konwencji. Z pozoru uciekający od szkoły, religii i obowiązków - ale w miarę czytania kolejnych stronic poznajemy honorowego, odważnego, inteligentnego i rezolutnego mężczyznę.

Opowieść toczy się, gdy nad Warszawą widać już dokładnie widmo wojny. Młody Grzesiuk wraz ze swoimi przyjaciółmi stara się uprzykrzyć życie krążącym po mieście Niemcom, a zarazem pomóc swojej rodzinie i sąsiadom.

Cała książka fascynuje. Każdy wątek jest opowiedziany ciekawie. Po lekturze odnosimy nieodparte wrażenie, że Stanisław Grzesiuk to nasz dobry znajomy, bardzo ludzki i bliski. Grzesiuk zdaje sobie sprawę ze swoich wad. Nie pokazuje siebie w książce tylko z dobrej strony. Nie ukrywa, że alkohol, kobiety, dowcip to to, co uwielbia. To, że przyznaje się do swoich wad, uważam za zaletę.

Książka Stanisłwa Grzesiuka wpłynęła na mój światopogląd. Pozwoliła uwierzyć, że są ludzie, którzy walczą o bycie sobą, nie ulegają rzeczywistości i w każdej sytuacji pozostają sobą. Grzesiuk i jego zasady... właśnie... zasady. To, co w tym pisarzu imponuje mi najbardziej, to jego wspaniały, pełen honoru i odwagi kodeks zachowań. "Boso, ale w ostrogach" - zarówno tytuł, jak i motto życiowe Grzesiuka - oznacza, że możesz być biedny, możesz być uważany za "gorszego", ale nigdy w to nie wierz... i miej swój honor i godność - to, czego nigdy, nawet w czasach zimnej wojny i w obozach koncentracyjnych, Grzesiukowi nie zabrakło. Grzesiuk nigdy nie bał się być sobą i wiele razy ryzykował życie dla swoich zasad... "Bo lepiej zginąć stojąc, niż żyć na kolanach". Ukłony dla mistrza życia.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 33059
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: moniek28 03.03.2006 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka "Boso ale w ostro... | hedgehog
Nigdy nie wierzyłam ze moge sie zakochać w chłopaku z Czerniakowa w dodatku 69 lat starszy ode mnie.Wszyscy chłopcy którzy do tychczas zawładneli moim sercem wysiadają przy Stanisławie Grzesiuku.Polecam wszystkim młodym ludziom aby przeczytali wspaniałą autobiografie Grzesiuka.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: