Dodany: 22.01.2020 00:37|Autor: misiak297

Wielki chirurg, jego kobiety i morderstwo


„Pomyłka Maigreta” pozornie niewiele różni się od innych powieści z tego cyklu, które zdarzyło mi się czytać. Na pierwszych stronach pojawia się trup – tu: młodziutkiej Luizy „Lulu” Filon – Maigret poznaje okoliczności sprawy i dramatis personae, toczy się mozolne śledztwo.

Tutaj wyjątkowo ciekawe pozostaje tło – urągające tradycyjnie rozumianej moralności. Oto kamienica, której jedno piętro zajmuje wybitny chirurg, sześćdziesięciokilkuletni profesor Gouin z małżonką Germaine. Nieco niżej mieszka Lulu Filon, dawniej pacjentka, a teraz „usankcjonowana” kochanka profesora. Na drugim planie mamy jeszcze asystentkę ślepo oddaną profesorowi oraz konsjerżkę wdzięczną za uratowanie syna. Wszystkie usiłują w ten czy inny sposób chronić profesora. Gouin oprócz tego, że był wybitnym specjalistą, okazał się człowiekiem zimnym, pozbawionym empatii, interesownym, wykorzystującym fascynację otaczających go pań. Prowadził bujne życie erotyczne, a kobiety były dlań tylko „jedynym sposobem na odprężenie”[1]. Podobną rolę spełniała Lulu – dziewczyna z nizin społecznych, nagle wywyższona i opływająca w luksusy. A jednak to miało swoją cenę. Jak powie o niej inna bohaterka: „Nie była jego kochanką, ale kimś w rodzaju gosposi, z tą różnicą, że nie wymagano od niej, żeby sprzątała, ale żeby się kładła”[2]

Georges Simenon nie zostanie moim ulubionym autorem kryminałów. Intrygi są wątłe, śledztwa niemrawe, podejrzanych niewielu, rozwiązania mogą zaskakiwać, ale czytelnik nie jest w stanie dojść do nich samodzielnie. A jednak jest coś, co mnie przyciąga do tych powieści z Maigretem. To bijący z nich niemożliwy aż smutek. Bo to przede wszystkim są bardzo smutne historie, odsłaniane właśnie przy okazji morderstwa. I właśnie ta wyjątkowa atmosfera – zbudowana częstokroć na poczuciu beznadziei, którego finałem jest zbrodnia - przyciąga mnie do tych powieści bardziej niż zagadka kryminalna sama w sobie. Paradoksalnie nie to, co związane ze zbrodnią, bywa największą siłą kryminałów Simenona.

[1] Georges Simenon, „Pomyłka Maigreta”, przeł. Agnieszka Daniłowicz, wyd. Czytelnik, 1981, s. 48.
[2] Tamże, s. 86.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 369
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: