Dodany: 26.02.2020 00:22|Autor: Małgorzata_

Premierowa książka Łukasza Orbitowskiego do przeczytania tylko w Wolnych Lekturach


Najnowsza powieść Łukasza Orbitowskiego „#manto” będzie przez dwa miesiące dostępna tylko dla osób wspierających Wolne Lektury. Za dwa miesiące będą mogli przeczytać ją wszyscy.

Dwa miesiące temu Wolne Lektury zwróciły się do swoich użytkowników z dramatycznym apelem. Bibliotece, z której korzysta rocznie 5 milionów osób grozi zamknięcie spowodowanie brakiem środków finansowych.

Tydzień temu dowiedzieliśmy się, że prowadząca Wolne Lektury fundacja Nowoczesna Polska nie dostała w tym roku dotacji Ministerstwa Kultury w projekcie Kultura Cyfrowa. Zabrakło ledwie 2,67 punktu. Twórcy serwisu złożyli odwołanie, ale tym bardziej poszukują wsparcia finansowego.

Do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur dołączyć może każdy, kto przekazał darowiznę na bibliotekę.

Towarzystwo Przyjaciół Wolnych Lektur ma na celu częściowe uniezależnienie biblioteki od dotacji ze środków publicznych i zapewnić jej możliwości utrzymania i poszerzenia dostępnych nieodpłatnie zbiorów. Osoby wspierające Wolne Lektury dotychczas uzyskały wcześniejszy dostęp do utworów napisanych przez Pawła Sołtysa, Julię Fiedorczuk, Magdalenę Tulli i Subcomandante Marcosa w przekładzie Katarzyny Okrasko. Biblioteka zamierza kontynuować ten zwyczaj i co dwa miesiące udostępniać darczyńcom kolejne atrakcyjne nowości.

Teraz przyszedł czas na Łukasza Orbitowskiego i jego powieść „#manto” z ilustracjami Jacka Świdzińskiego (ilustracje będą dostępne wyłącznie w wersji elektronicznej).

„Cóż niezwykłego mogłoby się przydarzyć kelnerowi po pięćdziesiątce mieszkającemu z nadopiekuńczą matką na warszawskiej Pradze? Złote lata wysokich zarobków i sutych napiwków w Kameralnej ma dawno za sobą. W latach dziewięćdziesiątych zamknięto lokal i bohater powieści znalazł się na bruku, bo nikt już nie potrzebował zawodowych kelnerów. Teraz pracuje w swoim fachu na zmiany, po kilkanaście godzin dziennie, dorabiając drobnymi remontami, i czeka. Nigdy się nie poddaje i cierpliwie czeka na swoją wielką szansę. Przypadkiem w jego ręce trafia telefon komórkowy pozostawiony przy stoliku przez stałego klienta i nagle sprawy przybierają nieoczekiwany obrót…”

Od 24 lutego przez najbliższe dwa miesiące utwór dostępny jest tylko dla członków Towarzystwa.

Książkę można pobrać w pięciu formatach: PDF, EPUB, MOBI, FB2 oraz TXT.

manto

 

Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: