Dodany: 30.04.2020 17:08|Autor: Olimpia
nota wydawcy
"Koło karczmy, która stała przy plancie, do południa było gwarno. Jeden obwarzankami napełniał kobiałkę, drugi kupował wódkę do domu, inny - upijał się na miejscu. Potem porobili zawiniątka z grubych płacht i, zawiesiwszy je przez ramiona, odeszli, wołając: - Bywaj zdrów, durny Michałku!"
Fragment
[Masterlab, 2015]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.