Dodany: 17.10.2020 18:38|Autor: Marioosh

Książka: Maigret w pensjonacie
Simenon Georges

1 osoba poleca ten tekst.

Standardowo


Komisarz Maigret jest „chwilowo kawalerem” – jego żona dwa dni temu wyjechała do Alzacji do chorej siostry. Maigret nie może sobie znaleźć miejsca, nie może się zdecydować, czy iść do kina czy do bistro na szklaneczkę calvadosu, dom wydaje mu się pusty... i wieczorem dowiaduje się, że inspektor Janvier, człowiek z jego brygady, został postrzelony w płuco. Janvier miał nocny dyżur, podczas którego obserwował pensjonat, gdzie od czterech miesięcy mieszka Émile Paulus, sprawca napadu na nocny lokal „Bocian”. Maigret postanawia samemu zamieszkać w pensjonacie i szybko odnajduje ukrywającego się Paulusa, ale nie jest przekonany, że to właśnie on postrzelił inspektora; o wiele więcej daje mu obserwacja domu naprzeciwko pensjonatu, a zwłaszcza okna z miedzianym wazonikiem na parapecie.

To jest typowy, standardowy „Maigret”, ani lepszy, ani gorszy od innych; akcja jest dość statyczna, ale wyrazista, dialogi konkretne i treściwe, a postacie intrygujące. Wyróżnia tę powieść to, że nie pojawia się tu osobiście żona komisarza, jest obecna tylko w rozmowach telefonicznych. Ciekawa jest też sceneria książki – pensjonat jest swojego rodzaju małym światkiem zamieszkałym przez różne typy ludzi. A sam komisarz niczym nie zaskakuje – wciąż jest metodyczny, cierpliwy i wyrozumiały; odzywa się też w nim tęsknota za ojcostwem, kiedy przesłuchuje trochę dziecinnego Paulusa. Jednak przede wszystkim książka jest klarowna i zwięzła; na trochę ponad 140 stronach mamy rzeczową treść, nie ma jałowej paplaniny i bezużytecznego zapychania miejsca. Krótko mówiąc: warto spędzić z tą książką chwilę czasu.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 170
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: