Dodany: 22.12.2020 12:51|Autor: Jusztuczka

Fantastycznie dla dzieci


"Ikabog" to fantastyczna historia napisana przez J.K. Rowling, matkę Harry'ego Pottera. Pisarka pracę nad nią rozpoczęła ponad dekadę temu, czytała ją swoim dzieciom do poduszki. Przez pandemię, kwarantanny oraz konieczność pozostania dzieci w domach, postanowiła ją dokończyć i podarować ludziom, którzy potrzebują sposobu, by poprawić humor swoim dzieciom. Początkowo ta nietuzinkowa powieść dla dzieci była publikowana w odcinkach w języku angielskim, natomiast w listopadzie ukazała się po polsku w formie książkowej. Co widać na pierwszy rzut oka, to, że Media Rodzina doskonale wie, jak wydać piękne, zwracające na siebie uwagę książki. "Ikabog" ma twardą okładkę, której głównym kolorem jest ciemny turkus. Okładka skutecznie przyciąga wzrok i sprawia, że chce się mieć tę książkę na swojej półce. Wnętrze również nie zawodzi. Nie znajdziecie tam wyłącznie treści - obok niej są świetne ilustracje, grafiki, wszystko, co tworzy ciekawą książkę.

Co do samej historii, rozgrywa się ona w płynącym mlekiem i miodem państwie o nazwie Coniemiara. Panuje w niej król Alfred Arcydzielny, który za przyjaciół ma dwóch szczwanych lordów - Oklapa i Fujpluja. Pewnego razu do króla przybywa poddany, który skarży się, iż jego pies został zjedzony przez groźnego potwora mieszkającego na Błotach - ikaboga. Król, by udowodnić, że dba o swoich poddanych, zbiera wojska i wyrusza na Błota, na północ Coniemiary. To pociąga za sobą mnóstwo różnorakich wydarzeń, głównie niekorzystnych dla państwa oraz obywateli. Całą historię czyta się bardzo dobrze, płynnie przechodząc od rozdziału do rozdziału. "Ikabog" nie pozwala na nudę. Akcja jest żywa od pierwszych rozdziałów, z każdym kolejnym wszystko przyspiesza i nie bez powodu. Historia jest tak skonstruowana, że czytelnik natychmiast chce znać rozwiązanie zagadki.

W fabule pierwsze skrzypce odgrywają dwie rodziny: Podpromyków oraz Lelków, do których od początku można zapałać najczystszą sympatią. Lektura "Ikaboga" wiąże się z licznymi emocjami. Jedni bohaterowie wzbudzają pozytywne odczucia, innych zaś najchętniej bym udusiła, a jeszcze innych potraktowałabym patelnią, by zaczęli myśleć. Historia jest warta przeczytania, poza tym niesie ze sobą wiele refleksji. Przede wszystkim pokazuje, jak łatwo jest czasem manipulować społeczeństwem. Polecam z całego serca.

Recenzja ukazała się na moim Instagramie i innych stronach poświęconych książkom.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 287
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: