Dodany: 30.12.2020 19:50|Autor:
z okładki
Na czym polega urok późnych powieści Rotha, a w szczególności "Krypty kapucynów" i "Marsza Radetzky'ego"? Wydaje mi się, że chodzi tu o splot dwu różnych modeli powieściowych, czy wręcz dwu estetyk. Z jednej strony będzie to model powieści poniekąd filozoficznej, ideowej, gdzie postaci zarówno głównego bohatera, jak i jego przyjaciół mają charakter mocno szablonowy, przykrojony do "tezy" książki. Ktoś, kto byłby nieżyczliwy autorowi, mógłby wręcz wyśmiać niesłychaną idealizację Austro-Węgier; obraz tego cesarstwa nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością, dużo więcej z nostalgią.
Z drugiej jednak strony żywiołowy talent Josepha Rotha, który i jako dziennikarz, i jako powieściopisarz był znakomitym obserwatorem, sprawia, że co rusz zapominamy o owej "tezie". Dzieje się tak dlatego, że Roth jednocześnie daje swoim postaciom mnóstwo znakomicie podpatrzonych rysów, mnóstwo szczegółów psychologicznych; nieomal widzimy ich twarze, słyszymy ich śmiech i płacz, ciekawi jesteśmy ich dalszych losów, martwimy się ich porażkami - dużo bardziej zapewne niż końcem dynastii Habsburgów, o którym wiedzieliśmy przecież od dawna.
Adam Zagajewski
[Wydawnictwo Austeria, 2015]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.