Dodany: 30.01.2021 14:08|Autor: Rbit

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Kajś: Opowieść o Górnym Śląsku
Rokita Zbigniew

4 osoby polecają ten tekst.

Siła śląskości


Początkowo czułem zazdrość na przemian z rozbawieniem. Zazdrość, że śląskość ma olbrzymią siłę przyciągania, zmieniania ludzi o różnych korzeniach rodzinnych w Ślązaków. Tak jak w przypadku autora, odrzucającego inne ścieżki przeszłości rodzinnej, by się ześlązczyć (zsilezjanizować?). Rozbawienie z tego, że osoby kreujące śląskość jako taką przekonują o jej wyjątkowości, unikalności i hermetyczności. Nie bez powodu Zbigniew Rokita w którymś momencie pisze o analogii z żydowskim narodem wybranym.

Spotkałem się z opinią, że pierwsze rozdziały historyczne są lepsze niż dalsza część książki, w której autor przepracowuje aspekty tożsamościowe Ślązaków. Mam odmienne zdanie. Wbrew pozorom w innych rejonach kraju znajdziemy wiele historycznych analogii do dziejów Ślązaków:
- dziadek w Wehrmachcie - proszę bardzo sprawdzić na Pomorzu czy w mieszanych rodzinach polsko-niemieckich z Wielkopolski;
- emigracja zarobkowa do zagłębia Ruhry - podejrzewam że nie mniejsza, niż ze Śląska, była ta z Bydgoszczy i okolic;
- Wiluś jako "nasz cesarz" - również w Wielkopolsce, podobnie jak napływ znienawidzonych urzędników z Galicji.
Nawet powojenne spory ludności napływowej z autochtonami - Polakami żyjącymi przed wojną na terenie Niemiec - odnajdziemy w innych miejscach. Na przykład w Kramsku, Podmoklach, czy Dąbrówce w rejonie babimojskim.

Tego z książki Rokity się nie dowiemy. Na szczęście dalej robi się ciekawie. Mamy wiele interesujących wątków, z których najciekawsze to: kreacja tożsamości i wymyślanie Śląska na nowo; niechęć do polityków i rządu jako generator poczucia odrębności; przewaga zakorzenienia terytorialnego nad pokoleniowymi więzami krwi, spory wewnątrzśląskie, a nawet komercjalizacja lokalnej tożsamości. Nie obyło się też bez tradycyjnych kwestii ekologicznych. Tak wiele wątków odbija się nieuchronnie na ich powierzchowności.
Ogólnie rzecz biorąc "Kajś" jest wyróżniającym się głosem na tematy okołośląskie. Pewnie kręcić nań nosem będą zarówno Hanysy, jak i Gorole. Jedni i drudzy z innych powodów.

I to stanowi siłę tej książki.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1058
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: