"Aby być prawdziwym powieściopisarzem, trzeba zgłębić i ogarnąć całe społeczeństwo, gdyż powieść jest historią życia prywatnego narodu”.
I kto by pomyślał, że
Rozmowa w "Katedrze" (
Vargas Llosa Mario)
zostanie poprzedzona przez jej autora cytatem właśnie z tej książki.
Małe niedole pożycia małżeńskiego (
Balzac Honoré de (Balzak Honoriusz))
brawurowo napisane przez Balzaca i tak samo przetłumaczone przez Tadeusza Boya-Żeleńskiego porwały mnie w wir zdarzeń, humorystycznie przedstawionej codzienności młodych małżonków - Karoliny i Adolfa.
Taki był początek mojego odczytywania zbioru esejów Balzaca, który w satyryczny sposób przedstawia studium pożycia dwojga osób płci przeciwnej we współczesnej sobie dziewiętnastowiecznej Francji.
Z pozoru zabawne sytuacje, wynikające z merkantylnego podejścia stron aranżowanego przez rodziny związku, powoli, w miarę upływu czasu i trwania małżeństwa oraz rozwijania się opowieści zaczęły jednak wywoływać u mnie wcale niewesołe refleksje.
Po kilku rozdziałach lekko i uciesznie przedstawionych cierpień prawdopodobnie zdradzanej, a z pewnością oszukiwanej małżonki oraz udręczonego odkryciem jej prawdziwego oblicza męża poczułam się zmęczona i zniechęcona do dalszego udziału w ich perypetiach.
Biorąc pod uwagę smutne dzieciństwo Balzaca i jego brak więzi z matką, trudno się dziwić niechętnej kobietom postawie autora, jego złośliwym opisom kobiecej fizjonomii i psychiki, choć i mężczyznom trochę się "obrywa" w części drugiej poświęconej Adolfowi.
Niedole pożycia małżeńskiego okazują się więc wcale niemałe, demaskują zbiór najbardziej nieprzyjemnych i niestety powszechnych cech, z których miłość własna, próżność i chciwość wychodzą na plan pierwszy, a jeśli dodać do nich jeszcze skłonności do manipulowania, plotkowania i prawienia sobie wzajemnie różnego rodzaju uszczypliwych komentarzy poznajemy obraz małżeństwa mogący zniechęcić nawet najbardziej zakochanych.
Podsumowując, zabawnie rozpoczynająca się lektura (tak jak, pewnie niejedno małżeństwo) pozostawiła mnie w nie najlepszym nastroju, a świadomość, że ta komedia odgrywana jest dalej przez kolejne pokolenia Karolin i Adolfów skłoniła do refleksji nad sensem małżeństwa.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.