Pan Krzysztof Rak, który, jak sam o sobie mówi nie jest zawodowym historykiem wydał w 2019 roku wspaniałą historyczną książkę z zakresu historii dyplomacji. Opracowanie to, zatytułowane ''Polska - niespełniony sojusznik Hitlera'' (link: Polska - niespełniony sojusznik Hitlera (Rak Krzysztof Grzegorz)) jest przykładem systematycznych oraz wytężonych studiów na licznych materiałach źródłowych, które to dorównują nawet niedoścignionym pracom klasyków z przeszłości, takim, jak wielki polski badacz epoki napoleońskiej Szymon Askenazy (1866 - 1935), czy twórca nowoczesnej metodologii pracy ze źródłami historycznymi Leopold von Ranke (1795 - 1886). Pan Rak w swoim dziele skupił się na opisie relacji pomiędzy II Rzeczypospolitą Polską a Republiką Waimarską, a potem III Rzeszą w latach 30-tych XX wieku, ze szczególnym naciskiem na polityczne relacje między tymi państwami we wspomnianym okresie.

Jest to opracowanie, udowadniające swoim czytelnikom, że historia dyplomacji nie musi być nudną lekturą, jeśli spełnionym jest jeden warunek. Tymże warunkiem jest talent pisarski autora książki, którym czytelnik tego dzieła został obdarowany szczodrze. Pan Rak poza tym prezentuje, w ścisłym oparciu o źródła z epoki, odmienny niż ten powszechnie prezentowany, punkt widzenia na relacje polsko-niemieckie z lat 30-tych zeszłego stulecia. Na kartach tej ksiązki widzimy walkę wewnątrz niemieckiego przywództwa o to, jak należałoby postąpić ze swoim, jednakże nie takim małym, wschodnim sąsiadem. Pamiętnego dnia, czyli 30-tego stycznia 1933 roku nastąpiła zmiana rządu w ówczesnych Niemczech, za którą poszła też, wymuszona przez nowego Wodza Niemiec, zmiana niemieckiego podejścia wobec Polski. Poprzez inne podejście do relacji polsko-niemieckich część nowych niemieckich elit politycznych z tamtych lat chciała pozyskać nasz kraj, jako sojusznika do realizacji swoich przyszłych planów na wschodzie europejskiego kontynentu. Koniec tej historii jest nam wszystkim znany, ale praca pana Raka mówi nam w niesamowicie bogatych (w często niezbyt znane szczegóły) opisach, jak i dlaczego do tego doszło. Tekst tej książki charakteryzuje się sporym obiektywizmem wobec przedstawianych postaci oraz faktów.

Jest to książka, pobudzająca do myślenia, zarówno nad opisywaną w niej przeszłością, teraźniejszością, jak i przyszłością. Ja osobiście uważam, że opcja, którą reprezentował wówczas, czyli w latach 30-tych zeszłego wieku, między innymi, pan Władysław Studnicki (1867 - 1953) była wówczas opcją słuszną, chociaż niełatwą. Niemniej jednak, w czasach nam współczesnych dalsze stawianie na Niemcy, w ich obecnej formie, jako naszego głównego gospodarczego partnera oraz sojusznika, uważam za niedobry wybór dla naszego kraju.

Dowodzi to słuszności starej prawdy, mówiącej, że nie ma w geopolityce rozwiązań uniwersalnych i za każdym razem należy się dostosowywać do zaistniałej sytuacji, ucząc się przy tym z dziejów przeszłych.

Powinien tą pracę przeczytać każdy, kto jest zainteresowany zarówno historią, jak i prawdziwą polityką. Z jednym, w sposób zdecydowany, nie zgadzam się z panem Rakiem, ponieważ w przeciwieństwie do niego uważam, że to jednak wielkie jednostki poruszają ogromnymi ''kołami dziejów''.