Dodany: 20.07.2021 19:20|Autor: Asienkas

„Powinnością kotów jest bronić rzeczy dobrych i pięknych”[*]


„Powinnością kotów jest bronić rzeczy dobrych i pięknych”[*] Problem w tym, że nie są to pojęcia uniwersalne. Ot, taki różowy jelonek, który zdobi zamkowe wzgórze w Cieszynie. Przemiły zwierzak, przesłodki kolor, a jednak komuś wadził. Jakiś łobuz – albo łobuziara – strącił jego ucho kamieniem. Policjantka Walerka Koczy, przy wsparciu dzielnych kotek – Loli i Poziomki, musi rozwikłać tę sprawę.

Cykl „Kocia Szajka” to kryminały dla młodych czytelników (ja bym powiedziała, że tak do 10 roku życia), w których bohaterami jest ekipa zmyślnych mruczków. Kotki są nieco leniwe, ale dzielne i sprytne. Potrafią się zorganizować i logicznie przeanalizować zebrane dowody, dzięki czemu ujęcie sprawcy pozostaje formalnością.

Znakiem firmowym tych publikacji, poza kotami, jest Cieszyn. W pierwszej części - „Kocia Szajka i zagadka zniknięcia śledzi” - Agata Romaniuk zadbała o zaprezentowanie lokalnej gwary. W „Uchu różowego jelenia” kotki, która gada po cieszyńsku, nie ma tak wiele, za to autorka próbuje pokazać miasto od strony turystycznej - np. zamek, na którego dziedzińcu stoi tytułowy jeleń. Wspomina również o graniczących z miastem Czechach. Pojawia się nawet kilka słów z tego języka i tu ode mnie duże gratulacje, ponieważ udało się pokazać ich pisownię i wymowę, bardzo sprytnie konstruując dialogi.

Moja córka pokochała również ilustracje, które są dziełem Malwiny Hajduk. Fantastycznie oddają one klimat i humor tej opowieści. Muszę podzielić się krótką anegdotką. Na wyklejce okładki znajdują się kocie oczy. Jest ich mnóstwo. Kiedy otworzyłyśmy książę, córka roześmiała się i skomentowała: „Ile oczu. Chyba trochę przesadzili.” Widzę, że bardzo podoba jej się ten detal, bo potrafi zdjąć egzemplarz z półki, żeby popatrzeć na owe oczy.

Nasza rodzina należy do fanów „Kociej Szajki”. Już będąc dzieckiem uwielbiałam kryminały i wiedzę, że moja córka również ma słabość do tajemniczych zagadek. W tym konkretnym przypadku muszę docenić lokalny koloryt i świetnie poprowadzoną dedukcję. Również obsadzenie kotów w charakterze śledczych czyni książkę bardzo przyjazną dla młodych czytelników.

[*] Agata Romaniuk, „Kocia Szajka i ucho różowego jelenia”, wyd. Agora, 2021, s. 49.

[Recenzja była publikowana na blogu oraz innych portalach czytelniczych]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 225
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: