Dodany: 13.11.2021 20:13|Autor: justyna39

(Samo)wolna decyzja


Tom i Isabel Sherbourne'owie stanowili szczęśliwą i nietypową parę. On, mężczyzna czuwający dzień i noc przy latarni oraz ona - młoda i pełna marzeń kobieta. Oboje wyczekiwali potomstwa. Niestety, los się do nich nie uśmiechnął. Po dwóch poronieniach Isabel traci nadzieję na szczęśliwą rodzinę. Niebawem do brzegu wyspy Janus Rock przybywa łódź z nieżyjącym już mężczyzną i maleńkim niemowlęciem. Isabel z radością bierze pod opiekę małą dziewczynkę. Tom, mimo początkowych obaw i wątpliwości, decyduje się przygarnąć dziecko. Co z tego wyniknie? Czy Tom i Isabel stworzą szczęśliwą rodzinę?

Powieść już od samego początku zaintrygowała mnie, podobnie jak i tytuł książki. Młodzi (a zarazem dorośli) bohaterowie podjęli się niemałego zadania, przyjmując pod swój dach cudze dziecko i sporo przy tym ryzykując. Gdy dziecko zaczyna oswajać się z nimi, wydawać by się mogło, że nic im do szczęścia nie brakuje. Jednakże... jaka historia kryje się za ową łodzią z nieżyjącym mężczyzną? Kim naprawdę jest to dziecko? Temat powieści do łatwych nie należy, lecz daje wiele do myślenia. Wychowywanie dziecka, a zwłaszcza cudzego, wiąże się z licznymi obowiązkami i trudami. Tom, którego w pewnym sensie "wychowywała" wojna, miał wiele wątpliwości co do przygarnięcia dziecka. Jednakże zgodził się nim opiekować między innymi dla dobra Isabel.

Czy aby fabuła odnosiła się tylko do wątku wychowywania dziecka? Otóż nie, gdyż nie zabraknie innych, niemniej ważnych wątków odnoszących się również do bohaterów. W życiu Isabel pojawi się pewna kobieta, która zakłóci spokój w jej dotychczasowym życiu, a Tom znajdzie się w poważnych kłopotach. Natomiast ich córka, Lucy, zmieni się całkowicie (podobnie jak jej życie).

Powieść wywarła na mnie dosyć pozytywne wrażenie z kilku powodów. Pierwszym jest ciekawie i przemyślanie skonstruowana fabuła - zdaje się być wiarygodna. Bohaterowie nie są bez wad, a zarazem wydają się być bardzo ludzcy. Ich decyzje, choć przemyślane, nie są wolne od błędów, które rzutują później na ich życie. Sam klimat powieści jest pełen odpowiedniego napięcia, które z każdą kolejną stroną rośnie.

Uważam, że jest to książka godna uwagi. Polecam ją osobom zainteresowanym dobrymi powieściami obyczajowymi.

Recenzję opublikowałam również na blogu oraz na innym portalu.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 277
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: