Dodany: 08.02.2022 18:26|Autor: Dobrosz

Poplątanie z pomieszaniem


Uwielbiam czytać historie alternatywne, zastanawiać się, "co by było, gdyby". Więc z dużą nadzieją wziąłem do ręki "#Wawskie14". Autor - dobre pióro. Niemcy w Warszawie AD 2014 - ciekawy pomysł. Jednak przyznaję, że mocno się zawiodłem. Pomysł ciekawy - choć z czasem chyba zabrakło rozwinięcia. Postaci - dobrze zarysowane. Akcja - wartka. Niby powinno się fajnie czytać... a jednak co rusz "zęby bolały" od absurdów. Rozumiem zamysł autora, aby skonfrontować współczesną młodzież z okupacyjną rzeczywistością. Zastanowić się jak pokolenie 2.0 walczyłoby w Powstaniu 44. Ale zgrzyty typu: armia niemiecka wyposażona w broń z XXI w., śmigłowce, rozmawiająca przez smartfony, atakuje powstańców tygrysami? Stadion Narodowy w 2009? Dywizja Berlinga w 2014? Zamach na Kutscherę w 2013? Zalewski pacyfikujący powstanie w 2014? I tak non-stop. Żadnego wytłumaczenia, skąd oni w XXI w. Czy to po prostu 1939 i 1944 przesunięte w czasie o 70 lat? OK. Ale co było powodem przesunięcia? To jaka była Polska przed 2009? Była II wojna światowa? Nic. Ani słowa. Absurd goni absurd. Lub pytanie goni pytanie i pozostaje bez odpowiedzi. Dla mnie - duży zawód.
P.S. Perełką jest przemarsz kolumny kiboli. Padłem ze śmiechu.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 221
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: